piątek, 31 lipca 2020

Zastraszeni - Joanna Dulewicz

Zastraszeni - Joanna Dulewicz
Tytuł: Zastraszeni

Autor: Joanna Dulewicz

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Ilość stron: 504

Jakiś czas temu miałam możliwość przeczytania debiutu autorki, czyli książki "Zakłamani". Niedawno swoją premierę miała kontynuacja tej powieści i z dużym zainteresowaniem po nią sięgnęłam. Byłam bardzo ciekawa dalszych losów bohaterów i tego czy też przypadnie mi do gustu.

W województwie świętokrzyskim w ciągu kilku miesięcy zostają odnalezione kolejne fragmenty ludzkiego ciała. Wszystko wskazuje na to, że stoi za tym były ormowiec, który trzydzieści lat wcześniej był podejrzany o podobną zbrodnię, w której ofiarą był wtedy brat inspektor Leny Chmiel. Sprawę prowadzi Patryk Wroński i szybko przekonuje się, że to bardziej skomplikowana sprawa niż na początku się wydawało. Eryka Olbracht od jakiegoś czasu dostaje niepokojące wiadomości od ukrywającego się męża. Kiedy doprowadza on do porwania jej matki, kobieta musi podjąć bardzo niebezpieczną i ryzykowną grę. Czy obie te sprawy mogą się łączyć? Czy Eryka uratuje swoją matkę?

Książka rozpoczyna się ciekawym prologiem, w którym poznajemy córkę komendanta Sylwię Doll. Dziewczyna potrąca nieznajomego mężczyznę, który w ataku złości wyrządza jej krzywdę. Po tak intrygującym prologu byłam ciekawa co dalej z tego wyniknie i zastanawiałam się nad tym tajemniczym mężczyzną. Kolejne rozdziały opowiadają o śledztwie, w którym Patryk Wroński próbuje odnaleźć sprawcę morderstwa i chce dowiedzieć się kim jest człowiek, którego fragmenty ciała zostają odnalezione. Następnym ważnym wątkiem jest porwanie matki Eryki przez jej ukrywającego się męża. Autorka dodatkowo porusza trudne tematy, takie jak handel ludźmi, wykorzystywanie do ciężkich prac, oszustwa i korupcja. Mamy tutaj nie tylko wątki kryminalne, ale pojawia się również ciekawe tło obyczajowe, dzięki czemu fabuła jest jeszcze bardziej wciągająca. Joanna Dulewicz w swojej książce ukazuje funkcjonowanie człowieka w obliczu strachu, który potrafi mocno wpłynąć na daną osobę. Zmienia nie tylko tok myślenia, ale zmusza czasem do zrobienia czegoś, czego normalnie nigdy by się nie zrobiło. Znajdziecie tutaj wartką akcje, ale też nie jest jakoś bardzo dynamiczna. Jedyne czego mi zabrakło to trochę większego napięcia, ale za to nie brakuje tu tajemnic i różnych zagadek. Ich rozwiązanie może zaskoczyć, mi nie udało się wszystkiego domyślić. Podoba mi się to w jaki sposób autorka łączy ze sobą poszczególne wątki, które wydawały się ze sobą niezwiązane. Również finał przypadł mi do gustu, bo książka skończyła się w takim momencie, że chce się wiedzieć co będzie dalej. Można wywnioskować, że będzie kolejna część, którą również chętnie przeczytam.

Większość bohaterów była mi znana z poprzedniej części. Znów możemy spotkać Erykę, Patryka Wrońskiego i charyzmatyczną Lenę Chmiel. Poznajemy także kilku nowych bohaterów, którzy również mają ważną rolę do odegrania. W tej części Eryka próbuje poukładać swoje sprawy, wciąż jest nieufna, boi się komukolwiek zaufać. Gdy jej matka zostaje porwana, kobieta musi podjąć ogromne ryzyko, aby ją uratować. Jej ukrywający się przed policją mąż jest bezwzględny i nieobliczalny, a teraz kiedy i on ma problemy robi się jeszcze bardziej niebezpiecznie. Patryk Wroński coraz mocniej angażuje się w znajomość z Eryką, ale nie potrafi do niej dotrzeć. Ten młody mężczyzna musi rozwiązać skomplikowaną sprawę, ale ktoś nie chce, aby prawda wyszła na jaw. Częściej pojawia się w tej części przełożona Patryka - inspektor Lena Chmiel. Cieszę się, że mogłam bardziej poznać tę postać, bo to jedna z ciekawszych w tej książce. Każdy z bohaterów ma tutaj jakąś rolę do odegrania i każdy z nich jest inny. Jestem bardzo ciekawa ich dalszych losów, a szczególnie tego co dalej z Patrykiem i Eryką.

W tej części również mamy trzecioosobową narrację. Kontynuację czytało mi się równie dobrze co poprzednią część, polubiłam styl pisania autorki. Chociaż pojawiają się czasem różne przemyślenia bohaterów to nie jest nudno, a wręcz przeciwnie. Pozwala nam to lepiej zrozumieć ich postępowanie.

"Zastraszeni" to udana wielowątkowa kontynuacja, która potrafi wciągnąć. Oprócz wątków kryminalnych znajdziecie tutaj również trochę tych obyczajowych, nie brakuje tutaj również trudnych tematów. W fabule pojawia się dużo zagadek i tajemnic i chociaż mi zabrakło większego napięcia to jednak nie uznałabym tego za duży minus. Całość mi się spodobała, miło spędziłam czas z tą książką i czekam na kolejną część. Ta zakończyła się w takim momencie, że już teraz chciałabym wiedzieć co będzie dalej.

Macie ochotę poznać twórczość autorki? Czytaliście może pierwszą część "Zakłamani"?

"Często bywa tak, że kiedy usilnie staramy się dostrzec światełko w tunelu, przed naszymi oczyma rozpościera się jedynie ciemność. Kiedy jednak z ową ciemnością zaczynamy się oswajać, życie świeci nam latarką po oczach."

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:


poniedziałek, 27 lipca 2020

Niewinność Lukrecji - Eliza Korpalska

Niewinność Lukrecji - Eliza Korpalska
Tytuł: Niewinność Lukrecji

Autor: Eliza Korpalska

Wydawnictwo: Oficynka

Cykl: Lukrecja

Tom: 1

Ilość stron: 225

Książka skusiła mnie swoim opisem, dawno już nie czytałam takiej, w której są wątki sensacyjne i szpiegowskie. Byłam ciekawa twórczości autorki, a jako że lubię poznawać nowych autorów to z chęcią zabrałam się za czytanie.

Generał Twigg jest szefem Specjalnej Agencji Wywiadowczej. Zleca swojemu agentowi Paulowi trudną misję jaką jest dotarcie do skorumpowanego senatora. Musi on także zdobyć dowody obciążające bossa lokalnej mafii. Pomóc w tym zadaniu ma była funkcjonariuszka o pseudonimie Lukrecja. Czy uda im się ukończyć misję? Do czego będzie musiała posunąć się Lukrecja i kim tak naprawdę jest?

Niemal od razu zwróciłam uwagę na ciekawy pomysł na fabułę, dawno już nie miałam do czynienia z podobną historią. Spodobała mi się intryga wykreowana przez autorkę, bo chociaż na początku wszystko wydawało się oczywiste to jednak później okazuje się, że wcale takie nie jest. Coraz bardziej intrygowała mnie postać Lukrecji, bo jest to niezwykle sprytna kobieta, którą ciężko rozgryźć. Nie wiedziałam, któremu bohaterowi można wierzyć i o co tak naprawdę im chodzi. Później wszystko się wyjaśnia i okazało się też, że nie przewidziałam wszystkiego. Nie spodziewałam się takich motywów i takiego zachowania bohaterów, było to dla mnie spore zaskoczenie. Nie znajdziecie tutaj bardzo dynamicznej akcji, ale jest ciekawa intryga, która nie jest oczywista. Czasem jednak miałam wrażenie, że niektóre wydarzenia dzieją się za szybko, że nie zostały wystarczająco rozwinięte. Fabuła opowiada jednak nie tylko o misji zdemaskowania senatora i bossa mafii, to także ukazanie relacji i zależności między ludźmi. Tajemnice i nielegalne działania już na zawsze połączyły bohaterów, nie da się uciec od przeszłości i swoich niekoniecznie dobrych wyborów. Wydaje się, że wszyscy mają wspólny cel, a okazuje się później, że to tylko pozory. Nie wiadomo komu można ufać, kto jest tutaj tak naprawdę szczery. Małym minusem są dla mnie pojawiające się czasem długie zdania, które powodowały to, że momentami trochę się gubiłam. Ciekawa jestem jak będzie w kolejnej części, czy zostaną wyjaśnione niektóre wątki i co dalej z Lukrecją. Zakończenie tej części sprawia, że chce się wiedzieć co się jeszcze wydarzy.

Muszę przyznać, że na początku mnogość bohaterów i ich charakterystyka trochę mnie przytłoczyły, ale dość szybko to minęło. Każdego z nich poznajemy bardzo szczegółowo (czasem trochę aż za bardzo). Bohaterowie są ciekawi i wydaje się, że każdy z nich ma coś na sumieniu. Tytułowa Lukrecja to tajemnicza postać, która sporo ukrywa. Agent specjalny Paul musi nakłonić ją do udziału w misji, a to wcale nie jest łatwe. Zadaniem Lukrecji jest rozkochanie w sobie senatora i nakłonienie go do ślubu. Czy to może się udać? Mamy tutaj skorumpowanego senatora, bezwzględnego bossa mafii, inteligentnego sędziego, sprytnego generała, ambitnego agenta specjalnego. To naprawdę niezła mieszanka, a okazuje się również, że wszyscy mają ze sobą coś wspólnego. Ciekawą postacią jest gospodyni Lukrecji pani Huckleberry i chętnie przeczytałabym o niej więcej. To twarda kobieta, która od lat przygotowywała się na odnalezienie syna. Mam nadzieję, że w kolejnej części będzie pojawiać się jeszcze częściej.

Narracja w tej książce jest trzecioosobowa. Styl pisania autorki jest zrozumiały, ale nie należy do tych bardzo lekkich. Miałam wrażenie, że czasem było za bardzo szczegółowo, że nie wszystko było potrzebne. Czasem pojawiały się zbyt długie zdania, które burzyły trochę mój rytm czytania, ale potem już się do tego przyzwyczaiłam.

"Niewinność Lukrecji" to książka z ciekawą intrygą, w której nie brakuje sensacji i wątków szpiegowskich. Niektóre wątki mogłyby zostać bardziej rozwinięte, niektóre wydarzenia działy się trochę zbyt szybko, ale jednak fabuła jest interesująca i pomysł na fabułę bardzo przypadł mi do gustu. Zakończenie powoduje, że chce się wiedzieć co będzie dalej, więc ciekawa jestem kolejnej części. Moim zdaniem książka ma zarówno plusy jak i minusy, ale warto dać jej szansę. Połączenie szpiegostwa i sensacji jest tu naprawdę intrygujące, warto to sprawdzić.

"Trudno czerpać satysfakcję z działań długich i żmudnych, dlatego ludzie często rezygnują w połowie drogi. A jednak to przeważnie one prowadzą do sukcesu, który ma później wieku ojców."

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:

wtorek, 21 lipca 2020

Żony - Tarryn Fisher

 Żony - Tarryn Fisher
Tytuł: Żony

Autor: Tarryn Fisher

Wydawnictwo: Kobiece

Ilość stron: 360

Do thrillerów nie trzeba mnie namawiać, bo to jeden z moich ulubionych gatunków. Gdy przeczytałam opis tej książki to od razu byłam zainteresowana. Sporo dobrego czytałam o twórczości autorki i byłam bardzo ciekawa jak wypadnie ta powieść.

Thursday jest żoną Setha, ale nie jest jedyną jego partnerką. Oprócz niej mężczyzna ma jeszcze dwie inne kobiety, którym poświęca czas w inne dni tygodnia. Taki układ zawarli, ale jednak Thursday przestaje to wystarczać. Jest ciekawa pozostałych kobiet, chce być od nich lepsza. Postanawia poznać pozostałe żony Setha, ale to co odkryje już na zawsze odmieni jej małżeństwo i życie.

Opis książki tak bardzo mnie zaintrygował, że nie mogłam doczekać się lektury. Na początku mamy okazję poznać Thursday i Setha, dowiadujemy się jak wygląda ich relacja. Gdy kobieta zaczyna zadawać pytania i na własną rękę szuka partnerek męża robi się jeszcze ciekawiej. To jedna z tych książek, w których niepotrzebna jest bardzo dynamiczna akcja, bo i tak ciężko mi było oderwać się od czytania. Wracałam myślami do tej historii i starałam się odgadnąć o co tutaj chodzi. Co jakiś czas pojawiały się zwroty akcji, które mąciły mi w głowie i teoria, którą wymyśliłam nagle nie była taka pewna i oczywista. Autorka tak wykreowała fabułę, że co chwilę obstawiałam inne zakończenie, sama już nie wiedziałam kto tutaj jest dobrym bohaterem, a kto tym złym. Jest tutaj sporo tajemnic, jest niepewność o losy bohaterów, pojawia się również napięcie. Jeśli chodzi o zakończenie i odkrycie tajemnic to mogę od razu napisać, że mocno mnie zaskoczyły. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy i takiego finału. Odkrywanie wszystkiego wraz z Thursday było bardzo ciekawe i niczego nie można było być pewnym. Wciągnęłam się od pierwszych stron, a gdy doszłam już do połowy to nie przestałam czytać dopóki nie skończyłam książki, bo tak bardzo byłam zaintrygowana tą historią. Ten thirller opowiada nie tylko o poligamii, autorka skupiła się również na psychice głównej bohaterki, na jej obawach i przeżyciach. Został poruszony również wątek manii, prześladowania i traumy. Wszystko to razem sprawia, że książka jest jeszcze ciekawsza.

Główna bohaterka Thursday jest pielęgniarką. Nie ma wielu znajomych, jej relacje z rodziną też nie są takie jakie powinny być. Tak bardzo pokochała Setha, że zgodziła się na układ, w którym ma on oprócz niej inne partnerki. Do niej przychodzi w czwartki, jest jeszcze pani Monday i pani Tuesday. Thursday chce być ta najlepszą, więc decyduje się za plecami męża na poznanie pozostałych kobiet. Zaczyna szukać o nich różnych informacji i ukrywa to przed mężem. Do czego to może doprowadzić? Czy Seth dowie się co robi jego żona? W kolejnych rozdziałach wszytko diametralnie się zmienia, a akcja nabiera tempa. Mogłabym wiele jeszcze napisać o bohaterach i fabule, ale w przypadku tej książki nie mogę, bo mogłabym zdradzić za dużo. Nie chcę psuć Wam przyjemności z czytania, dodam tylko, że warto poznać tę historię i odkrywać karty samemu. Myślę, że będziecie równie zaskoczeni i zdezorientowani jak ja. Teraz z pewnością sięgnę też po inne książki autorki, bo ta okazała się naprawdę dobra.

Narracja w książce jest pierwszoosobowa, poznajemy tę historię z perspektywy Thursday. I nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. Przeżycia i obawy głównej bohaterki są tutaj bardzo istotne, więc dokładne poznanie jej jest potrzebne. Styl pisania autorki jest lekki i przyjemny i chociaż jest tutaj sporo wewnętrznych rozterek Thursday to jednak dobrze się to wszystko czyta.

"Żony" to książka, która wciągnęła mnie już od pierwszych stron i trzymała w niepewności do końca. Autorka wykreowała ciekawych bohaterów i intrygującą fabułę, w której niczego nie można być pewnym. Odkrycie wszystkich tajemnic i zakończenie mnie zaskoczyły, nie spodziewałam się takich zwrotów akcji. Autorka wodzi czytelnika za nos, przez co co chwilę zmieniałam wymyślone przez siebie teorie. Jeśli lubicie takie książki to polecam sięgnąć po tę pozycję. Może Was również tak mocno wciągnie.

"Moje życie jest męczące przez te wszystkie gierki, które uprawiam. To chyba przekleństwo każdej kobiety. Bądź bezpośrednia, ale nie zbyt bezpośrednia. Bądź silna, ale nie za silna. Zadawaj pytania, byle nie za często."

"Gdy zastanawiasz się zbyt mocno, przestajesz widzieć rzeczy takimi, jakie są naprawdę..."

Za możliwość przeczytania książki dziękuję księgarni internetowej Tania Książka, gdzie znajdziecie również inne ciekawe kryminały i thrillery.


piątek, 17 lipca 2020

Podsumowanie czerwca.

Podsumowanie czerwca.

No i nadszedł czas na kolejne podsumowanie, znowu spóźnione. W czerwcu niewiele się działo pod względem filmowym, ale za to z książek jestem zadowolona. Czekam na cieplejsze dni, bo pogoda ostatnio robi sobie jakieś żarty. :D A jak to jest z Wami w wakacje, czytacie mniej czy więcej niż zwykle? U mnie w czerwcu w większości czytane były książki polskich autorów, zobaczymy jak będzie w lipcu i sierpniu. ;)

Książki:

1. Ryzykowny wybór - Emilia Szelest
2. Pacjentka - Alex Michaelides
3. Obserwatorka - Alicja Sinicka
4. Odmęt - Jacek Łukawski
5. Oczy wilka - Alicja Sinicka



Filmy:


1. Dangal (2016)
2. Mission: Impossible - Fallout (2018)



Jeśli chodzi o seriale to cały czas oglądam te same co ostatnio, nie mam nic nowego do pokazania. Chciałabym częściej oglądać filmy, ale coś mi ostatnio to nie wychodzi. W czerwcu były tylko dwa, ''Mission Impossible'' podobał mi się bardziej i chciałabym zobaczyć też inne części.

Jak Wam minął czerwiec?

poniedziałek, 13 lipca 2020

Pod kluczem - Ruth Ware

Pod kluczem - Ruth Ware
Tytuł: Pod kluczem

Autor: Ruth Ware

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Ilość stron: 411

Bardzo lubię książki, w których panuje mroczny klimat, w których nie brakuje zagadek i tajemnic. Gdy przeczytałam opis tej powieści to od razu wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Nie znam poprzednich książek autorki, ale po lekturze tej z chęcią po nie sięgnę.

Rowan dostaje pracę w charakterze niani u rodziny Elincourtów. Wokół ich domu krąży wiele dziwnych historii, mówi się o tym, że jest on nawiedzony. Okazuje się również, że w ciągu ostatnich czternastu miesięcy aż cztery nianie zrezygnowały z pracy. Rowan jednak się nie zniechęca, chce zostać częścią tej idealnej rodziny. Wiktoriański i nowoczesny dom skrywa sporo tajemnic, zaczynają dziać się niepokojące rzeczy. Nowa niania zaczyna czuć się coraz bardziej niepewnie, ale nie chce rezygnować z pracy. Czy jednak będzie musiała odejść? Co skrywa się za murami tego wiekowego domu?

Już na samym początku można zauważyć, że książka napisana została w ciekawej formie listów. Na pierwszych stronach znajdziecie kilka krótkich listów pisanych przez Rowan przebywającą w więzieniu, a później mamy o wiele dłuższy będący fabułą tej książki. Główna bohaterka w swojej wiadomości do prawnika opowiada o wydarzeniach, które ją spotkały i często zwraca się bezpośrednio do niego. Mimo że czytamy o wspomnieniach i zwierzeniach Rowan to nie brakuje tu dialogów, książkę czyta się bardzo dobrze i płynnie. Niemal od razu wyczuwa się tu mroczny i niepokojący klimat, pojawia się coraz więcej tajemnic i z każdą stroną moja ciekawość rosła. Nie znajdziecie tutaj dynamicznej akcji, ale nie była tu potrzebna. Autorka stopniowo odkrywa różne karty i nie jest nudno. Po odłożeniu książki zastanawiałam się co będzie dalej, ciągnęło mnie do tej historii, tak bardzo byłam ciekawa zakończenia. Myślałam nad fabułą i nad tym kto stoi za tymi wszystkimi dziwnymi wydarzeniami, czy rzeczywiście dom jest nawiedzony. Szybko dowiadujemy się dlaczego główna bohaterka jest w więzieniu, ale nie wiemy jak doszło do tych strasznych wydarzeń. Finał z jednej strony był dla mnie zaskoczeniem, ale też trochę mnie zawiódł. Nie spodziewałam się akurat takich odpowiedzi, ale też nie dowiadujemy się wszystkiego i pozostaje niedosyt. Wolę jednak jak wszystko zostaje wyjaśnione, a tutaj nie wszystko jest. Mimo tego jednak książka bardzo mi się podobała, lubię takie mroczne i niepokojące klimaty. Wszystkie tajemnice i zagadki, które tu znajdziecie sprawiają, że jest jeszcze ciekawiej. Polecam tę książkę osobom, które lubią takie tajemnicze opowieści rozgrywające się w starym i dziwnym domu.

Rowan już w dzieciństwie odczuwała potrzebę bycia kochaną i zauważaną, więc gdy poznaje idealną rodzinę Elincourtów chce stać się ich częścią. Praca w żłobku i jako niania pomaga jej dostać tę pracę i wydaje się, że wszystko powinno pójść dobrze. Starty wiktoriański dom od razu robi na dziewczynie wrażenie. Chociaż jest stary to jednak w środku bardzo nowoczesny. Mieszkańcy domu podążają za najnowszą technologią i niemal wszystko wokół nich działa za pomocą aplikacji. Światło zapalane głosem, lodówka, która informuje o kończących się produktach, kamery, głośniki - to tylko przykłady tego, co można znaleźć w tym domu. Rowan czuje się dziwnie wśród całej tej nowoczesności, ale stara się jak najlepiej z niej korzystać. Jej marzenia o idealnej pracy szybko przestają mieć znaczenie, gdy wokół niej zaczynają dziać się coraz dziwniejsze rzeczy. Sprawy nie ułatwia zachowanie dziewczynek, które nie chcą słuchać nowej niani. Obserwujemy każdy dzień Rowan w jej nowej pracy i coraz bardziej zaczynamy jej współczuć. Razem z nią zastanawiałam się o co tu chodzi, co się jeszcze może stać. Gdy dochodzi do dramatycznych i przerażających wydarzeń aż trudno uwierzyć, że tak właśnie się to wszystko kończy, że odpowiedzi są takie, a nie inne. Szkoda tylko, że nie poznałam wszystkich odpowiedzi, wtedy nie byłoby tego niedosytu.

Autorka ma lekki styl pisania, który bardzo mi się podoba. Poznajemy tę historię dzięki narracji pierwszoosobowej z perspektywy Rowan. Fabuła przedstawiona jest w formie listu napisanego przez kobietę do prawnika, to właśnie w liście opowiada o wszystkich wydarzeniach.

"Pod kluczem" to mroczna i niepokojąca powieść, która wciąga od pierwszych stron. I chociaż nie ma tutaj bardzo dynamicznej akcji to jednak ciężko ją odłożyć, bo chce się wiedzieć co będzie dalej. Zakończenie zaskakuje, ale też pozostawia pewien niedosyt. Mimo tego jednak uważam, że to naprawdę dobra książka, która skrywa w sobie wiele sekretów. Jedno wydarzenie może pociągnąć za sobą wiele kolejnych i mogą mieć różne konsekwencje. Jakie? Tego dowiecie się sięgając po tę książkę.

"Panie Wrexham, to ja jestem tą nianią ze sprawy Elincourtów. I nie zabiłam tego dziecka."

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:

poniedziałek, 6 lipca 2020

Oczy wilka - Alicja Sinicka

Oczy wilka - Alicja Sinicka
Tytuł: Oczy wilka

Autor: Alicja Sinicka

Wydawnictwo: Kobiece

Cykl: Oczy wilka

Tom: 1

Ilość stron: 406

Polubiłam twórczość autorki. Ostatnio przeczytałam "Stażystkę" i "Obserwatorkę" i obie te powieści bardzo mi się spodobały. Byłam ciekawa czy romans, który napisała Alicja Sinicka też przypadnie mi do gustu. Czy ta książka dla kobiet okazała się równie dobra?

Lena Kajzer przeprowadza się z Katowic do niedużej miejscowości Głębia. Zaraz po przyjeździe dochodzi do stłuczki z terenowym bmw, którego właścicielem jest tajemniczy Artur Mangano. Lena nie może zapomnieć o jego jasnobłękitnych oczach, które przypominają oczy drapieżnego wilka. Kim on jest? Lena niemal od razu dała mu się porwać, ale czy dobrze zrobiła?

Byłam bardzo ciekawa tej książki, bo inne powieści autorki okazały się naprawdę wciągające i zaskakujące. Tym razem sięgnęłam po romans Alicji Sinickiej, który również mi się spodobał. Nie jest tak szokujący jak thrillery autorki, ale jednak potrafi wciągnąć. Miałam wrażenie, że na początku nie działo się zbyt wiele, że to co było pomiędzy bohaterami działo się za szybko i trochę nienaturalnie, ale później zrozumiałam dlaczego tak się działo. Pod koniec, gdy na jaw wychodzą niespodziewane fakty okazuje się, że wszystko to miało swój sens. Bardzo spodobał mi się pomysł na fabułę, bo nie spotkałam się jeszcze z takim wątkiem. Oczywiście główną rolę odgrywa tu związek Leny i Adriana, ale mamy również ciekawy wątek z przeszłości, który był dla mnie naprawdę intrygujący. Nie brakuje tu tajemnic, różnych rozterek, podejmowania trudnych decyzji. Jeśli chodzi o sceny erotyczne to jest bardzo mało, nie są tutaj najważniejsze. To relacja bohaterów jest na pierwszym planie i wcale nie jest tak oczywista jak się wydaje. Z chęcią sięgnę po kolejne części, bo ciekawa jestem dalszych losów bohaterów. Cykl doczekał się wznowienia, te nowe okładki zdecydowanie bardziej do mnie przemawiają.

Podoba mi się ukazanie relacji pomiędzy bohaterami i chociaż myślałam, że wszystko się dzieje tu za szybko to później wyjaśniło się dlaczego tak jest. Lena czasem mnie irytowała, były momenty, w których zachowywała się naiwnie i nierozważnie. To samotna dziewczyna wychowywana przez ciotkę, która z powodu choroby nie mogła dłużej ją wspierać. Lena zaczyna staż w dużej firmie i ma nadzieję, że jej życie zacznie się układać. Kiedy jednak poznaje Artura wszystko zaczyna się zmieniać. Ten tajemniczy mężczyzna jest znany w miasteczku, jest właścicielem najpiękniejszej willi i dwóch ogromnych fabryk. Skrywa jednak pewne tajemnice, które mogą źle wpłynąć na jego relacje z Leną. Wyjawienie sekretów może mieć różne konsekwencje, więc zależy mu na tym, aby dziewczyna nie poznała jeszcze prawdy. W ich związku oprócz tajemnic pojawia się jeszcze Nadia. Ta młoda kobieta od wielu lat stara się o względu Artura, ale czy uda się jej namieszać? Muszę przyznać, że z chęcią przeczytałabym więcej o wrednej Nadii, może w kolejnych częściach będzie jej więcej. Pomysł z wątkami z przeszłości bardzo mi się spodobał i czekam na więcej różnych tajemnic. Dzięki nim lekki romans nabrał barw i było jeszcze ciekawiej.

Znałam już styl pisania autorki i wiedziałam, że książkę będzie się czytać lekko. Narracja jest tutaj pierwszoosobowa, poznajemy fabułę z perspektywy Leny. Nie ma tu wielu opisów, czasem tylko jakieś przemyślenia bohaterki. Scen erotycznych jest bardzo mało, nie są długie i męczące.

"Oczy wilka" to lekki romans, który zawiera w sobie intrygujące i zaskakujące wątki z przeszłości. Dzięki temu fabuła jest ciekawa i wciągająca. Miło spędziłam czas z tą książką i chętnie przeczytam również kolejne części tego cyklu. Losy bohaterów mnie zainteresowały i chcę dowiedzieć się o nich więcej. Jeśli lubicie takie książki to warto sprawdzić czy Wam też się spodoba.

- Już zawsze będę cię chronił, Leno. - Złapał moją dłoń.
- Czym sobie na to zasłużyłam?
- Tym, że jesteś - odparł, jakby to było oczywiste - że... jesteś tu dla mnie."

Za możliwość przeczytania książki dziękuję księgarni internetowej:

Copyright © 2016 Czytam wszystko. , Blogger