wtorek, 1 grudnia 2020

Niegrzeczny planer

Tytuł: Niegrzeczny planer

Wydawnictwo: Kobiece

Ostatnio pokazywałam Wam ciekawy kalendarz jakim jest CzaroMarownik, a dziś kilka słów o planerze, w którym możecie zapisywać co tylko chcecie. Jest naprawdę pięknie wydany, więc na pewno miło się będzie z niego korzystało. Myślę, że spodoba się nie tylko fanom romansów. 

Niegrzeczny planer to prawdziwa gratka dla fanów romansów czy erotyków. Dedykowany jest szczególnie Niegrzecznym Czytelniczkom, jest pięknie wydany i znajdziecie w nim też sporo różnych ciekawostek, m.in. sekrety autorek bestsellerowych powieści. 

Od razu gdy wzięłam ten planer do ręki to zwróciłam uwagę na jego piękne wydanie. Tutaj każdy szczegół został starannie dopracowany i dzięki temu całość prezentuje się naprawdę ładnie. Na pierwszych stronach można wpisać ważne daty i wydarzenia, plany na nowy rok. Na początku każdego miesiąca znajduje się harmonogram miesięczny i jest coś specjalnego dla czytelniczek - można wpisać premiery, na które czeka się w danym miesiącu. Kolejne strony to dni tygodnia, gdzie możemy zapisywać swoje notatki. Jest również miejsce, w którym można zapisać swoje ulubione cytaty tygodnia. 

W środku znajdziecie również sekrety autorek, dzięki czemu można lepiej je poznać, zdania i wyzwania, które należy dokończyć lub wykonać według własnego uznania, a także miejsce, w którym wpisać można ulubioną książkę miesiąca. Jak widzicie to nie tylko planer służący do zapisywania ważnych notatek, bo znajdziecie w nim dużo ciekawych dodatków. Warto też wspomnieć, że jest tutaj tasiemka do zaznaczania stron. Całość prezentuje się naprawdę pięknie. 

"Niegrzeczny planer" to nie tylko organizer, w którym można zapisać swoje notatki. Znajdziecie tutaj wiele ciekawych stron i dodatków, które sprawiają, że jeszcze przyjemniej jest z niego korzystać. Spodoba się nie tylko fanom romansów i erotyków, idealnie sprawdzi się też jako prezent. Jest pięknie wydany i na pewno przypadnie do gustu Niegrzecznym Czytelniczkom. 

 "Nie pozwól, aby ktoś tłumił twój blask, tylko dlatego, że razi go po oczach." ;)

 

Za planer dziękuję księgarni internetowej Tania Książka, w której znajdziecie również inne ciekawe książki dla kobiet. ;)


 

53 komentarze:

  1. Ja rzadko kiedy korzystam z planerów, jeśli już to głównie przy korepetycjach z uczniami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawa propozycja, lubię takie planery i chociaż teraz wszystko można zapisywać w telefonie, to i tak chętnie bym skorzystała z takiego planera :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie w telefonie nie lubię zapisywać, wolę tradycyjnie. ;)

      Usuń
  3. Skusiłam się na Czaromarownik,ale ten planer też ma coś w sobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest typowy kalendarz, ale jest równie piękny. ;)

      Usuń
  4. Ciekawa sprawa ale ja z planerów raczej nie korzystam

    OdpowiedzUsuń
  5. Z planerów nie korzystam, ale pomysł na ten bardzo ciekawy ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda bardzo fajnie, ale to nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem pewna, że ten planner znajdzie wiele swoich zwolenniczek. ��

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawy ten planer 😊

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jeszcze nie wybrałam dla siebie odpowiedniego pleneru. Dalej szukam.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może ten by Ci się spodobał, bo jest naprawdę pięknie wydany. ;)

      Usuń
  10. A ja jakoś nie korzystam z organizerów / planenów. Ani tych grzecznych, ani tych niegrzecznych :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam szansę sięgnąć po ten planer, ale stwierdziłam, że to jednak nie moja estetyka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, mi bardzo się podoba, w środku również. ;)

      Usuń
    2. W sumie każdemu podobają się różne rzeczy. Na szczęście na rynku jest spory wybór i każdy może wybrać coś pod siebie:)

      Usuń
    3. Dokładnie, wybór jest naprawdę duży. ;)

      Usuń
  12. Fajny, ale ja nie korzystam :P
    „Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj to nie dla mnie, wolę planer Agaty Przybyłek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jaki jest planer Agaty Przybyłek, ale też na pewno bardzo ciekawy. ;)

      Usuń
  14. Różne planery już widziałam, ale takiego jeszcze nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawy pomysł na planer, chociaż ja bym chyba wolała bardziej grzeczny, gdybym tylko korzystała z planerów ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. super opcja, choć kontrowersyjna z lekka, nie wiem czy bym dała to komuś na prezent czy coś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To planer przeznaczony przede wszystkim dla fanów romansów i erotyków, ale w środku nie ma nic kontrowersyjnego. ;)

      Usuń
  17. Chyba nie dla mnie - ogólnie dopiero przekonuje się do korzystania z plannera :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też dopiero niedawno się do nich przekonałam. ;)

      Usuń
    2. Ja niby wiem, że go mam, ale ciągle zapominam w nim notować :(

      Usuń
    3. Może trzeba go położyć gdzieś, gdzie będzie od razu rzucał się w oczy. :D

      Usuń
  18. Papierowe planery nie sprawdzają się u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Raczej nie dla mnie gdyż nie korzystam z planerów ,ale wygląda fajnie 😉
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Takie plenery nigdy do mnie nie przemawiały. W żaden sposób w niczym mi nie pomagały.

    OdpowiedzUsuń
  21. Pomysł dla odważnych! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że nie tylko fani romansów będą zadowoleni z tego planera. ;)

      Usuń
  22. Kiedyś używałam planerów, a teraz wystarczą mi zwykłe zeszyty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To u mnie jest odwrotnie, bo wcześniej używałam zeszytów. ;)

      Usuń
  23. Widziałam już gdzieś ten planer i muszę przyznać, że całkiem ciekawy :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę fajny i przyjemnie będzie z niego korzystać. ;)

      Usuń
  24. Nigdy nie miałam takiego planera. W sensie że żadnego, a nie takiego niegrzecznego ;) Może kiedyś sobie kupię, a póki co, zapisuję wszystkie obowiązki na karteluszkach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też kiedyś zapisywałam wszystko na kartkach i w zeszytach, teraz wolę jednak planery. ;)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. Chętnie zajrzę również na Twojego bloga. :)