sobota, 13 marca 2021

Podsumowanie lutego.


Luty minął mi chyba jeszcze szybciej niż styczeń. Nie udało mi się przeczytać wszystkiego co zaplanowałam, ale nadal sięgam po różne gatunki. Udało mi się też zobaczyć kilka filmów, a różnie z tym u mnie ostatnio bywało.


Książki:

1. Wszyscy muszą zginąć - Marcel Moss
2. Daj gryza - Aleksandra Mizielińska, Daniel Mizieliński
3. Do skutku - Louise Boije af Gennäs
4. Północna zmiana - Hanna Greń
5. Sekcja legalnych morderców. Preludium - Krzysztof Neus
6. Valeria w lustrze - Elisabet Benavent
7. Kształt dźwięku - Paula Er





Filmy:

1. Wonder Woman 1984 (2020)
2. Liga Sprawiedliwości (2017)
3. Aquaman (2018)




Filmy obejrzałam tylko trzy, bo jednak częściej oglądam seriale. A może obejrzeliście ostatnio jakiś fajny film? Chętnie się zainspiruję. :D

44 komentarze:

  1. Ja oglądałam film "Kto ci zaśpiewa", co prawda jakiś czas temu, ale nadal mam go głęboko w pamięci :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję wyniku. Pierwszą i czwartą planuję przeczytać. Znam dwa filmy, które widziałaś w lutym.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dość popularne filmy, ja dopiero teraz się za nie zabrałam. ;)

      Usuń
  3. Sporo książek miałaś okazję przeczytać, ja zwykle czytam max 2 w miesiącu. Coś słabo mi ostatnio idzie czytanie. A co do filmów - bardzo się zawiodłam na tej nowej Wonder Woman :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem tak jest, że czyta się mniej, ja też tak mam. ;) Mi się ten film nawet podobał, nie było tak źle. ;)

      Usuń
  4. Na taki krótki luty to i tak super wynik :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny wynik. Ja nie znam przeczytanych ksiażek, ani tych filmów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś skusisz się na którąś z książek albo na któryś film. ;)

      Usuń
  6. Ciekawe tytuły. Co do filmów nie pomogę, bo nie przepadam za oglądaniem. Ostatnie co widziałam to "Joker". Ponury i przytłaczający, ale ciekawy, no i faktycznie według mnie aktor zasłużył na Oskara.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja jeszcze nie widziałam tego filmu, ale obejrzę go na pewno.

      Usuń
  7. Siedem książek - to owocny miałaś luty! :)
    Jeśli chodzi o filmy to pierwszy i trzeci z Twojej listy były przyjemne, a środkowy bardzo mnie rozczarował. My też ostatnio w seriale - skończyłam New Amsterdam i zaczęliśmy niezwykle klimatyczny miniserial The spy. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam tych seriali, sprawdzę sobie o czym są. ;)

      Usuń
  8. Ładnie 👏👏👏👏 gratki

    OdpowiedzUsuń
  9. Super podsumowanie :D Z książek najbardziej mnie zainteresowała "Kształt dźwięku" :D Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. A filmy to oglądałam wszystkie trzy. Najlepszy dla mnie Aquaman :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziś skończyłam "Wszyscy muszą zginąć" :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo chciałabym przeczytać "Valerię w lustrze" :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluje. Możesz być dumna -a jeśli nie to zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem zadowolona z takiego wyniku i z książek, które przeczytałam. ;)

      Usuń
  14. Sporo książek przeczytałaś :) - spośród nich najnowsza pozycja Mossa już za mna :-) Też chyba więcej ostanio obejrzałam seriali niż filmów :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie z filmami coś u mnie słabo ostatnio. :D

      Usuń
  15. Valeria- Czytałam całą serię, ale średnio mi przypadła do gustu, wolę inne książki autorki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie jest ok, czasem lubię przeczytać taką lekką książkę. ;)

      Usuń
  16. Ja też ostatnio żongluję różnymi gatunkami. Filmów natomiast prawie nie oglądam, jedynie seriale :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Oglądałam wszystkie te filmy, chyba Aquaman najbadziej mi się podobał :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie oglądałam żadnego z tych filmów ale za to przeczytałam "Kształt dźwięku" bardzo fajna książka 😊

    OdpowiedzUsuń
  19. fajne książki przeczytane!

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo dobry wynik. Żadnej z tych książek nie czytałam, a z filmów widziałam Aquaman.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. Chętnie zajrzę również na Twojego bloga. :)