Tytuł: Reguła Lukrecji
Autor: Eliza Korpalska
Wydawnictwo: Oficynka
Cykl: Lukrecja
Tom: 2
Ilość stron: 274
Pierwsza część cyklu miała takie zakończenie, że chciałam wiedzieć co będzie dalej, więc od razu sięgnęłam po kontynuację. Byłam ciekawa co z Lukrecją, co jeszcze wymyśli i jaka będzie kolejna część. Czy była lepsza od poprzedniej?
Lukrecja zostaje szefową Specjalnej Agencji Wywiadowczej. Teraz ma szansę na karierę i władzę, ale zdobycie tego stanowiska wiele ją kosztowało. Pozostawiła za sobą wiele trupów, ma też wielu wrogów, którzy tylko czekają na to, aby się zemścić. Lukrecja musi stawić im czoła, musi być jeszcze bardziej okrutna i nieustępliwa. Czy uda jej się utrzymać tak wysoką pozycję? Czy wrogowie będą próbowali ją zlikwidować?
Nie zdarza mi się często taka sytuacja, żeby kontynuacja podobała mi się bardziej od pierwszej części, ale tutaj właśnie tak było. Druga część wciągnęła mnie jeszcze bardziej, o wiele więcej się tutaj działo i podczas czytania czułam większe napięcie niż przy poprzednim tomie. Od początku wiemy, że coś się szykuje, że osoby pokrzywdzone przez Lukrecję będą szukać zemsty. Byłam bardzo ciekawa jaki wymyślą plan, czy uda im się ją zlikwidować. W tej części jest więcej różnych zwrotów akcji, autorka zaskakuje zakończeniem i nie boi się poświęcić głównych bohaterów. Sama już nie wiedziałam komu kibicować, bo chociaż żaden z bohaterów nie wzbudził we mnie większej sympatii to jednak niektórych było mi szkoda. Głównym wątkiem tutaj jest dążenie do zemsty, ale mamy również wątek dotyczący odnalezienia zaginionego syna pani Huckleberry, który też bardzo mi się spodobał. Najwięcej emocji wzbudziły we mnie ostatnie strony, w których niczego nie można być pewnym. Z zainteresowaniem czytałam o starciu pomiędzy Lukrecją i jej wrogami. Żałuję niektórych bohaterów i wolałabym trochę inne zakończenie, ale mimo tego jednak było dla mnie zaskoczeniem. Jestem ciekawa co byłoby dalej i gdyby powstała kontynuacja to na pewno bym ją przeczytała.
W tej części znów spotykamy bohaterów z poprzedniej części, ale pojawiają się też nowi, którzy mogą nieźle namieszać. W recenzji pierwszego tomu wspominałam, że ciekawa jestem postaci pani Huckleberry i że z chęcią przeczytałabym o niej więcej. Nie zawiodłam się, bo w tej części odgrywa jedną z ważniejszych ról i pojawiała się bardzo często. Nadal ma nadzieję, że jej syn wróci i znajdzie w końcu kogoś, kto będzie chciał jej pomóc. Lukrecja niewiele zmieniła się od poprzedniej części. Nadal jest bezwzględna i okrutna, ale tym razem odczuwa też strach. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że ma wielu wrogów i nie może czuć się przez to spokojna. Chociaż stosuje wiele zabezpieczeń i ma ochroniarzy to jednak obawa jej nie opuszcza. Czy słusznie? Czy wrogowie znajdą sposób, żeby się do niej zbliżyć? Jest jeszcze generał Twigg, który nie zapomniał o upokorzeniu. On też chciałby odejścia Lukrecji, ale to wcale nie jest łatwe do wykonania. Jest wiele osób nieprzychylnych nowej szefowej, pojawia się również ktoś, kogo Lukrecja już nie spodziewała się zobaczyć. Robi się coraz bardziej niebezpiecznie i kobieta słusznie czuje się coraz bardziej przerażona.
W tej części również mamy narrację trzecioosobową. Zauważyłam też, że kontynuację czytało mi się lepiej niż pierwszą część. Tutaj autorka nie używa już za często za długich zdań, mniej jest szczegółów dotyczących bohaterów i to sprawiło, że książkę czytało mi się lepiej, bardziej płynnie.
"Reguła Lukrecji" to dobra kontynuacja, która podobała mi się jeszcze bardziej niż pierwsza część. Dużo więcej się tutaj dzieje, pojawia się więcej niepewności i napięcia, jest ciekawej. Z zainteresowaniem czytałam o bohaterach i ich próbie zemsty i według mnie to warta poznania powieść szpiegowska. Ciekawa jestem co byłoby dalej i gdyby powstała trzecia część to też chciałabym ją przeczytać.
"Dopadnięcie Lukrecji w siedzibie SAW okazało się niewykonalne. Musieli poczekać, aż opuści bezpieczne mury. Operacja wydawała się karkołomna. Ale ktoś, kto tworzy precyzyjne konstrukcje myślowe, powinien też wiedzieć, że nic nie potrafi tak wspomóc, jak desperacja. A tą oboje dysponowali w nadmiarze."
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:
Nie znam tej serii, ale dobrze, że druga część przerosła jeszcze poziomem swoją poprzedniczkę. 😊
OdpowiedzUsuńObie były ciekawe, ale ta bardziej mnie wciągnęła. ;)
Usuńwygląda i brzmi drapieżnie
OdpowiedzUsuńFajnie,że dobra kontynuacja ❤
OdpowiedzUsuńW tej części więcej się dzieje i jest jeszcze ciekawiej. ;)
Usuńseria kompletnie mi nie znana ale czuję że ma klimacik:D
OdpowiedzUsuńNa pewno ma. :D
Usuńmuszę w końcu znaleźć czas na czytanie:)
UsuńU mnie też z czasem różnie, więc rozumiem. ;)
UsuńZaciekawiłaś mnie tą książką. Chętnie ją przeczytam, gdy tylko zapoznam się z pierwszym tomem :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy Ci się spodobają. ;)
UsuńBardzo ciekawa recenzja. Chyba muszę poznać pierwszą część. :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz takie klimaty to warto spróbować. ;)
UsuńMuszę jak najszybciej zacząć czytać tą serię ☺
OdpowiedzUsuńRzadko się zdarza by druga część była lepsza i ciekawsza niż pierwsza ☺
Pozdrawiam
Przy tej serii to właśnie kontynuacja bardziej mnie wciągnęła. ;)
UsuńDobrze wiedzieć, że jest to dobra kontynuacja, a nawet lepszą. Muszę najpierw sięgnąć po pierwszą.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Pierwsza też jest ciekawa, ale drugą lepiej mi się czytało. ;)
UsuńNe czytałam tej serii ale recenzja jest zachęcająca. Fajnie, że druga część dorównała A nawet wypada lepiej niż pierwsza 😉
OdpowiedzUsuńMnie wciągnęła bardziej niż poprzednia część, więcej się dodaj działo. ;)
UsuńRaczej nie planuję na razie po nią sięgać :)
OdpowiedzUsuńRozumiem. ;)
UsuńOpis interesujący, ale chyba odpadam. Nie mogłabym czytać książki, w której główna bohaterka nazywa się Lukrecja... ^^ no jednak nie.
OdpowiedzUsuńLukrecja to pseudonim głównej bohaterki. ;)
UsuńDobrze ze kontynuacja jest udana - :)
OdpowiedzUsuńRzadko tak trafiam. ;)
UsuńSerii jeszcze nie poznałam :)
OdpowiedzUsuńWarto sprawdzić czy się spodoba. ;)
UsuńNie znam tej serii :)
OdpowiedzUsuńTeż wcześniej jej nie znałam. ;)
UsuńBrzmi nawet ciekawie, ale to nie mój klimat.
OdpowiedzUsuńRozumiem. ;)
Usuńno, to nie pozostaje mi nic innego, jak rozglądać się za tą serią ;)
OdpowiedzUsuńMoże i Tobie się spodoba. ;)
UsuńSuper, ze to udana kontynuacja
OdpowiedzUsuń;)
UsuńOjjj brzmi bardzo zachęcająco ;)
OdpowiedzUsuńWarto sprawdzić czy i Tobie cykl się spodoba. ;)
UsuńIntrygujący tytuł ☺
OdpowiedzUsuńMi też się podoba. ;)
UsuńCieszę się, że miałaś udaną lekturę:).
OdpowiedzUsuńMiło spędziłam czas z tą książką. ;)
UsuńKusząca recenzja :)
OdpowiedzUsuńDzięki. ;)
Usuńnie słyszałam jeszcze o tej autorce i książce:)
OdpowiedzUsuńTeż wcześniej nie słyszałam o tych książkach, a szkoda. ;)
UsuńFaktycznie przyznaję rację, że nie codziennie spotyka się, by drugi tom okazał się lepszy od pierwszego. No chyba, że to jakiś dłuuugi cykl, a 1 tom to wprowadzenie, ale przy duologii przeważnie jest na odwrót pierwszy jest genialny, a drugi to takie dopięcie wszystkiego. Super, że w tym wypadku tak nie było :)
OdpowiedzUsuńTutaj było właśnie odwrotnie i to drugi tom był dla mnie ciekawszy. W pierwszym było trochę za dużo tego wprowadzenia i szczegółów. ;)
UsuńNie znam tej serii ani autorki. Widzę, że Tobie się bardzo podobała.
OdpowiedzUsuńTo ciekawa seria, spodobał mi się pomysł na fabułę i wykonanie. ;)
UsuńDruga część lepsza od pierwszej? To się zwyczajnie nie zdarza... muszę zatem sięgnąć po tę serię:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Mi też rzadko się tak trafia, a tu proszę... :D
UsuńSympatyczna lektura, miło ją wspominam :)
OdpowiedzUsuńTeż będę na pewno miło ją wspominać. ;)
UsuńSzczerze mówiąc nie znam tej serii.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś ją poznasz? ;)
Usuńbardzo ciekawa pozycja ;)!
OdpowiedzUsuńTaka właśnie jest. :D
Usuń