Autor: Bartosz Szczygielski
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Ilość stron: 391
Sporo dobrego słyszałam o książkach autora, więc chętnie sięgnęłam po jego najnowszą powieść. Jej opis zapowiadał naprawdę ciekawą lekturę i okazało się, że słusznie, bo to naprawdę intrygująca historia!
W pewne piątkowe popołudnie życie Konrada Łazara nieodwracalnie się zmienia. Chociaż do tej pory potrafił przewidzieć następstwa różnych wydarzeń to tym razem nie udało mu się przewidzieć jednego - że jego była kochanka będzie wykrwawiała się na jego oczach. Od tej chwili nikt w jego otoczenia nie będzie już bezpieczny, śmierć będzie upominać się o jego bliskich. Konrad musi rozwiązać wiele zagadek, aby odkryć co naprawdę się stało. Musi zacząć od początku, czyli od miejsca, do którego nikt nie powinien zaglądać...
Tak jak już wspomniałam, opis książki bardzo mnie zainteresował, ale okazało się, że tak naprawdę zdradza nam tylko niewielką część tęgo co możemy znaleźć na kartach tej powieści, a naprawdę sporo się tutaj dzieje! Autor stopniowo odkrywa przez czytelnikiem karty, dzięki czemu razem z głównym bohaterem łączymy pewne fakty niezbędne do rozwiązania wielu tajemnic. Często pojawiają się nieprzewidziane zwroty akcji, których kompletnie się nie spodziewałam. Bardzo lubię takie zaskoczenia w książkach i tutaj to dostałam. Już od pierwszych stron dużo się dzieje, poznajemy bohatera w momencie, w którym widzi swoją byłą partnerkę w kałuży krwi. Jak do tego doszło? Jakby tego było mało okazuje się, że jego koleżanka z pracy popełniła samobójstwo, ale czy na pewno? Jej ojciec w to nie wierzy i prosi Konrada, aby dokładniej przyjrzał się tej sprawie. Od tej chwili zaczyna się jeszcze bardziej dynamiczna akcja, która nie pozwala oderwać się od książki. Z dużym zainteresowaniem czytałam o głównym bohaterze i jego poszukiwaniach prawdy. Autor porusza tutaj również trudne tematy, które zawsze szokują i przerażają, gdy się o nich czyta. Wszystko to tworzy naprawdę intrygującą całość i z każdą kolejną stroną byłam coraz bardziej ciekawa kolejnych wydarzeń. To przemyślana powieść, która zaskakuje i mocno wciąga. Z chęcią sięgnę również po inne książki autora, bo ta naprawdę mi się spodobała.
Główny bohater Konrad Łazar to były żołnierz, który aktualnie pracuje w biurze, gdzie zbiera ważne informacje. Wszystko zmienia się w to jedno piątkowe popołudnie, kiedy jego była partnerka wykrwawia się na jego oczach. Do tego dochodzi samobójstwo jego koleżanki, od którego zaczyna się jego małe prywatne śledztwo. Konrad czuje się winny, ma wrażenie, że wszystko co się stało jest następstwem jego nieprzemyślanych działań, że każda osoba z jego otoczenia ucierpiała z jego winy. Na własną rękę szuka odpowiedzi, a pomaga mi w tym policjantka Iza. Autor stworzył ciekawych bohaterów, a każdy z nich coś wnosi do fabuły. Muszę przyznać, że udało mu się mnie zmylić, bo nie tylko nie spodziewałam się takich wydarzeń, ale również nie spodziewałam się, że tak bardzo zmylą mnie bohaterowie. Okazuje się, że nie można tutaj niczego i nikogo być pewnym, bo kolejne raz możemy zostać zaskoczeni. Tajemnice pojawiające się na kartach tej powieści w pewnym momencie się ze sobą łączą, a miały one swój początek w dawno zapomnianym miejscu. Wszystko to z powodu czynów, których nie wolno się dopuszczać. Mogłabym napisać więcej o bohaterach, ale nie chciałabym zdradzić za dużo. Wzbudzają w czytelniku różne emocje, niektórych jest nam żal, inni wydają nam się dziwni i podejrzani, a na końcu okazuje się, że jednak autor i tym razem nas zmylił. Ciekawa jestem co byłoby dalej, bo po takim zakończeniu chętnie poznałabym dalsze losy bohaterów.
Polubiłam styl pisania autora. Jest lekki, nie ma zbędnych opisów, dzięki czemu książkę bardzo dobrze i szybko się czyta. Narracja tutaj jest trzecioosobowa. Główne wydarzenia, czyli poszukiwanie prawdy przez Konrada, rozgrywają się w ciągu trzech dni. Podane są godziny, dzięki czemu wiemy, ile czasu upłynęło od poprzednich działań bohatera.
"Winni jesteśmy wszyscy" to wciągająca i intrygująca książka, której nie chce się odkładać na bok, bo tak bardzo jest się ciekawym dalszych wydarzeń. Jest tutaj sporo zwrotów akcji, autor potrafi zaskoczyć, nie boi się również poruszać trudnych tematów. Książkę czyta się z dużym zainteresowaniem, nie wiadomo czego się spodziewać, a tajemnic do odkrycia jest sporo. Znajdziecie tutaj również ciekawych bohaterów, którzy również często zaskakują. Jestem bardzo zadowolona z lektury i z chęcią przeczytam też inne książki autora. Jeśli lubicie takie klimaty to polecam tę książkę, może i Was tak bardzo wciągnie.
"Wiedza była w źródłach, które każdy ma na wyciągnięcie dłoni. Prosta zasada, która znajdowała zastosowanie w niemal każdej dziedzinie życia. Najłatwiej przegapić to, co jest na widoku."
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:
Jeszcze nic nie czytałam tego autora. Brzmi zachęcająco, więc może kiedyś dam szansę
OdpowiedzUsuńDla mnie to było pierwsze spotkanie z twórczością autora, ale nie ostatnie. ;)
UsuńBrzmi bardzo ciekawie ❤
OdpowiedzUsuńI jest ciekawie. ;)
UsuńPoszukam tej książki za jakiś czas w mojej bibliotece.
OdpowiedzUsuńWarto sprawdzić czy się spodoba. ;)
UsuńNo tak napisałaś tę recenzję, że lecę zobaczyć na czytnik czy nie mam czasem tej książki już w abonamencie. Po prostu muszę ją przeczytać!
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że na Legimi powinna być dostępna. ;)
UsuńWłaśnie kończę Musso i czekam na jakieś propozycje. Dobrze, że tu zajrzałam...
OdpowiedzUsuńMoże ta książka okaże się dobrym wyborem. ;)
UsuńNie znałam tej książki, ale może kiedyś skuszę się przeczytać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Polecam. ;)
Usuńjak wciąga i intryguje to chcę:D
OdpowiedzUsuńMnie wciągnęła od pierwszych stron. ;)
UsuńZ chęcią bym przeczytała. Lubie takie pozycje, które siedzą w głowie i zmuszają do nie odkładania ksiażki, aż się jej nie skończy.
OdpowiedzUsuńMi ciężko było ją odłożyć, bo byłam ciekawa jak się to skończy. ;)
UsuńRozejrzę się za nią za jakiś czas. Zwłaszcza, że mnie zaciekawiłaś.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Ciekawa jestem czy też Ci się spodoba. ;)
UsuńNazwisko cos mi mówi
OdpowiedzUsuńAutor ma już kilka książek, może o której z nich już słyszałaś. ;)
UsuńByć moze ;)
UsuńTa książka kusi mnie już od momentu zapowiedzi. Twoja recenzja utwierdziła mnie w przekonaniu, że warto ją przeczytać. 😊
OdpowiedzUsuńMogłaby Ci się spodobać. ;)
UsuńJak słyszę, że to ksiażka, którą ciężko odłożyć bo tak ciekawi co będzie dalej to ,aż mam ochotę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńMnie wciągnęła i widziałam, że sporo osób ją chwali. ;)
UsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki tego autora. Zapowiada się bardzo ciekawie...
OdpowiedzUsuńTeż wcześniej nie znałam książek autora, ale chętnie sięgnę też po inne. ;)
UsuńBrzmi ciekawie
OdpowiedzUsuń;)
UsuńNie znam tego autora, ale książka zapowiada się bardzo interesująco :)
OdpowiedzUsuńMnie już sam opis bardzo zaciekawił. ;)
UsuńJa też nie znam nic tego autora, na pewno się skuszę.
OdpowiedzUsuńPolecam. ;)
UsuńWarto wiedzieć, bo czasem zalewa nas masa kryminałów i trudno wyłowić cos wartościowego ...
OdpowiedzUsuńSporo pojawia się nowych kryminałów, ale ja je akurat bardzo lubię. ;)
UsuńBrzmi ciekawie, nic jeszcze nie czytałam tego Autora, ale widzę, że czas to zmienić.
OdpowiedzUsuńWarto sprawdzić czy spodoba Ci się twórczość autora. ;)
UsuńCzytałam gdzieś opis tej ksiażki, a po Twojej recenzji już wiem,że to zdecydowanie moje ksiązkowe klimaty. Lubię jak stopniowo w książce odsłaniane są karty.
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam takie klimaty, dlatego nie mogłam przejść obok tej książki obojętnie. ;)
UsuńZupełnie nie słyszałam o tym autorze i nie wiem czy dam szansę jego twórczości - tym bardziej, że mam nieskończoną listę tego co chcę przeczytać, więc bardzo ostrożnie dobieram nowe powieści do przeczytania.
OdpowiedzUsuńDobrze to znam, ja też mam taką niekończącą się listę. ;)
UsuńOj tak - do dobra przyjaciółka, chyba każdego mola książkowego. ;)
UsuńMyślę, że każdy ma taką przyjaciółkę, która kusi wieloma tytułami. :D
UsuńJestem ciekawa tej książki. Czytałam inną tego autora i średnio mi się spodobała, ale mam wrażenie, że ta może przypaść mi do gustu.
OdpowiedzUsuńA ja właśnie chciałabym przeczytać poprzednie książki autora. ;)
UsuńMatko, fabuła naprawdę robi wrażenie. O samym autorze nigdy nie słyszałam, ale swoją recenzją bardzo zaintrygowałaś mnie tym nazwiskiem. Chyba najlepsze są takie książki, które całkowicie nas zaskakują i nie wiemy, czego można się spodziewać po bohaterach :)
OdpowiedzUsuńOj tak, tutaj autor mnie zmylił co do bohaterów, uwierzyłam nie tym co trzeba. :D
UsuńBrzmi ciekawe. Jeszcze nie czytałam nic tego autora. Może czas to zmienić. :)
OdpowiedzUsuńZawsze warto sprawdzić czy książka się spodoba. ;)
UsuńZapowiada się opowieść ze sporą dawką tajemnic, a po takie chętnie sięgam :)
OdpowiedzUsuńTajemnic tutaj sporo. ;)
UsuńCoś interesującego dla mnie :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńŻałuję, że do tej pory nie miałam okazji czytać żadnej książki autora :(
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto to nadrobić. ;)
UsuńJeszcze nie czytałam żadnej jego książki, ale widzę tyle pozytywnych opinii, że pewnie się skuszę.
OdpowiedzUsuńZa mną dopiero jedna książka autora, ale nie ostatnia. ;)
UsuńTak, tytuł prawdziwy... Winni jesteśmy wszyscy.
OdpowiedzUsuńTytuł bardzo mi się podoba, można go różnie interpretować.
UsuńNo, no - zaintrygowałaś mnie! W takim razie planuję lekturę, dzięki! :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy się spodoba. ;)
Usuń