poniedziałek, 8 stycznia 2018

Zimowe sny - Richard Paul Evans

Tytuł: Zimowe sny

Autor: Richard Paul Evans

Wydawnictwo: Znak Literanova

Do tej pory przeczytałam tylko jedną książkę Richarda Paula Evansa - ''Stokrotki w śniegu''. Pamiętam, że mi się spodobała, dlatego sięgnęłam po ''Zimowe sny''. Uznałam, że będzie odpowiednia na chłodniejsze wieczory i zabrałam się za jej czytanie.

Joseph, który wśród bliskich znany jest także jako J.J. jest synem właściciela agencji reklamowej. Ma jedenastu braci i jedną siostrę, ponieważ jego ojciec był czterokrotnie żonaty. Najbliższy jest mu jego najmłodszy brat Ben, bo oboje mają wspólną matkę. Joseph jest ulubieńcem ojca, jest przez niego faworyzowany, co nie podoba się pozostałym jego braciom. Rodzeństwo pracuje w firmie ojca, ale ich relacje nie są takie jakie powinny być.
Życie głównego bohatera ulega diametralnej zmianie, kiedy jego młodszy brat Ben uzależniony od hazardu ''pożycza'' pieniądze z firmy, a jego bracia chcą zgłosić całą sprawę na policję. Joseph nie chce tego zgłaszać, chce uratować Bena. Właśnie wtedy jego pozostali bracia realizują swój plan pozbycia się Josepha z firmy i z ich życia. W zamian za zatuszowanie całej sprawy wymuszają na Josephie opuszczenie firmy i miasta. J.J. nie ma innego wyjścia i zgadza się na taki układ.

Główny bohater nie wywołał we mnie jakichś szczególnych emocji, ale da się go polubić. Narracja prowadzona jest z jego perspektywy, więc można bardziej go poznać. Było mi go szkoda, kiedy musiał wyjechać i zostawić za sobą wszystko to na czym mu zależało. Miało to też swoje plusy, bo dzięki temu wyjazdowi wiele zmian zaszło w jego życiu. Joseph zaczyna tak naprawdę wszystko od nowa. Pracuje jako copywriter i chociaż początki nie są łatwe, to z czasem jednak jego sytuacja ulega zmianie. W nowym mieście poznaję dziewczynę, która skrywa przed nim pewne tajemnice. Tutaj muszę wspomnieć, że jej sekret mnie w pewien sposób trochę rozbawił, ale też zaskoczył. Okazuje się, że jest wiele przeszkód na ich drodze do szczęśliwego związku.

Fabuła tej książki nie jest jakaś zachwycająca, ale nie jest też zła. Poznajemy tutaj losy Josepha, który stara się na nowo wszystko odbudować, z dala od rodziny. Czytamy też o jego próbach radzenia sobie w wielu sytuacjach, o jego uczuciu do poznanej dziewczyny i o jego karierze. Warto wspomnieć, że bohater miewa prorocze sny, które nie raz mu w czymś pomogły. Zakończenia można się domyślić, ale w takich historiach często są one ciepłe, dobre i przewidywalne, więc mi to nie przeszkadzało. Autor na kartach tej książki pokazuje, że czasem złe rzeczy, które nas spotykają, mogą okazać się po jakimś czasie czymś pozytywnym, że coś co wydaje się nam straszne, może mieć też pozytywne strony. Dodatkowo autor wplótł w fabułę kilka polskich elementów, a nieczęsto się z tym spotykam.

''Zimowe sny'' to raczej prosta i banalna historia, ale też ciepła i optymistyczna. Jest w niej trochę nienawiści, straty i tajemnic, ale jest też nadzieja, wybaczenie i sprawiedliwość. Zabrakło mi tutaj większej wiarygodności i bardziej wartkiej akcji, ale nie czytało mi się tej książki źle. Autor ma lekki styl pisania, nie ma tutaj nadmiaru opisów. Chociaż książka podobała mi się trochę mniej niż ''Stokrotki w śniegu'' to i tak sięgnę jeszcze po kolejne pozycje tego autora. Można przeczytać tę książkę w jakiś chłodniejszy wieczór, ale nie jest to historia, która szczególnie zapada w pamięci.

''Czas ujawnia wszelkie tajemnice.''

''Czasami zdarza się, że najważniejsze osoby pojawiają się w naszym życiu bez żadnej zapowiedzi, niepostrzeżenie niczym zmiana w obsadzie sztuki.''

90 komentarzy:

  1. Czasem taka prosta i banalna powieść też jest potrzebna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja czytałam tylko "Hotel pod Jemiola" tego autora i mi się bardzo podobała ta ksiazka. Uważam, że takie proste powieści są potrzebne jako odskocznia od mocniejszej literatury. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie dlatego sięgam po takie proste i lekkie książki. ;)

      Usuń
  3. Bardzo lubię Evansa ale jakoś nigdy nie mogę zabrac się za jedną z jego zimowych powieści kiedy faktycznie JEST ZIMA ;) Obiecywałam sobie w ubiegłym roku że przeczytam coś świątecznego jego autorstwa i nie wypaliło, teraz muszę czekać rok ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobnie ze świątecznymi książkami. Chcę ich sporo przeczytać, a nie zawsze mi się to udaje. ;)

      Usuń
  4. Raczej nie jest to książka dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętam, że podobała mi się ta książka i miło ją wspominam. Była dla mnie zaskoczeniem, bo nie spodziewałam się, że mi się spodoba :) Ale z fabuły już za wiele nie pamiętam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zostaje ta książka długo w pamięci, ale czyta się ją dobrze. ;)

      Usuń
  6. Ja jakoś do książek Evansa przekonana nie jestem... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem. ;) To moja druga książka tego autora, ale planuję sięgnąć jeszcze po kolejne. ;)

      Usuń
  7. Nie miałam okazji poznać twórczości Evansa, ale na pewno wkrótce się to zmieni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam w planach poznanie kilku autorów, więc rozumiem. ;)

      Usuń
  8. Nie czytałam nic tego autora, jestem pewna, że kiedyś nadrobię braki!
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fabuła wydaje się interesująca, ale Evans nie należy do moich ulubionych autorów - jakoś się nie polubiliśmy - więc chyba tym razem odpuszczę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, każdy ma inny gust i nie każdy lubi książki tego autora. ;)

      Usuń
  10. Wydaje mi się, że książka może mi się spodobać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest lekka i przyjemna, więc bardzo możliwe. ;)

      Usuń
  11. Z tego co piszesz, zaangażowałaś się nieco w losy głownego bohatera, więc zupełnie obojętna książka Ci nie była. Dla mnie to przy lekturze bardzo ważne - nie ważne, jak niesamowite wydarzenia rozegrają się na kartach powieści, jeżeli los bohaterów jest mi obojętny to nie będę jej wogóle wspominała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że zaangażowałam się w losy bohatera i byłam ich ciekawa. Chociaż fabuła nie jest bardzo wciągająca to jednak dobrze czytało mi się tę książkę. ;)

      Usuń
  12. Tego autora nie znam, ale jestem ciekawa, jakie tajemnice skrywa dziewczyna, którą bohater poznał w nowym mieście. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Prosta i banalna historia to nie jest niestety opis książki, jaką chciałabym przeczytać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest też lekka i całkiem przyjemnie się ją czytało, ale rozumiem, że wolisz inne książki. :)

      Usuń
  14. Myślę, że mogłabym się skusić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli się zdecydujesz to życzę miłej lektury. ;)

      Usuń
  15. Planuje przeczytać.:)
    https://teczowabiblioteczka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Czasami sięgam po takie proste, ale przyjemne powieści, które mają za zadanie mnie odprężyć. Może sięgnę i po ten tytuł, choć już wiem, że nie powinnam po historii zbyt wiele oczekiwać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też takie książki odprężają i dlatego po nie sięgam. ;)

      Usuń
  17. Wstyd się przyznać, ale nigdy nie czytałam żadnej książki autora :) Chciałabym to nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobnie z wieloma autorami, że chciałabym w końcu nadrobić zaległości i zapoznać się z ich twórczością. ;)

      Usuń
  18. Być może w przyszłości poznam twórczość autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto poznać żeby wyrobić sobie własne zdanie. ;)

      Usuń
  19. Tego autora jeszcze nie znam, ale chętnie poznam. Kto wie może akurat jego pozycję przypadną mi do gustu :D
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
    http://happy1forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz niezobowiązujące i lekkie książki to może spodobają Ci się pozycje tego autora. ;)

      Usuń
  20. Lubię takie banalne, romantyczne powieści :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie może książka Ci się spodoba. ;)

      Usuń
  21. Nie wiem gdzie ja żyje, że jeszcze nie czytałam nic Evansa :D. Pamiętam, że moje koleżanki biły się konkretnie o jedną z jego powieści w bibliotece a ja ku przekorze zaparłam się jak osioł i brałam wszystko inne jak leci! :D Teraz też jakoś mam średnią ochotę, ale sama nie wiem. Zobaczę!

    Pozdrawiam, poprostualeksandraa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba koleżanki musiały bardzo lubić książki tego autora. :D

      Usuń
  22. Kiedyś chciałam zapoznać się z twórczością tego autora, ale nie przekonała mnie jego książka dla młodzieży i jakoś ochota przeszła.

    OdpowiedzUsuń
  23. Czasami dobrze sięgnąć po coś 'banalnego', przyznam, że nic innego tak nie odstresowuje :)

    Pozdrawiam,
    ver-reads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Do Evansa nie mam jakichś gorących uczuć - czytałam dwie jego książki i chociaż nie były złe, to daleko było mi też do zachwytu :) Na razie więc nie planuję sięgać po kolejne tytuły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również książki tego autora jakoś bardzo nie zachwycają, ale lubię takie lekkie i niezobowiązujące lektury. ;)

      Usuń
  25. Evans juz taki jest. W ciagu roku przeczytalam kilka jego ksiazek po raz pierwszy i... wszystkei sa takie porste, banalne, czasem nuzace, czasem czyta sie raaaaaaaaz i dwa. Ale maja zawsze to cos :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie czytałam kompletnie niczego tego autora. Ale tematyka daleka od moich zainteresowań, nie lubię romansideł i słodko- gorzkich historii. Kiedyś stwierdziłam, że książka bez krwi i trupa to dla mnie nie książka. I za każdym razem jak sięgam po coś mniej krwistego nie jestem zadowolona ze swojego wyboru.

    pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, każdy sięga po takie książki jakie lubi. ;)

      Usuń
  27. Lubię czasem sięgnąć po takie powieści, ale muszę być 'w nastroju';)

    OdpowiedzUsuń
  28. Autora nie znam i na razie nie mam ochoty na takie klimaty, ale tytuł zapamiętam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zawsze ma się ochotę na takie książki, więc rozumiem. ;)

      Usuń
  29. Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz takie klimaty to możliwe, że książka Ci się spodoba. ;)

      Usuń
  30. Również nie kojarzę autora, ale na pewno dam kiedyś mu szansę :)
    Pozdrawiam, Alice

    OdpowiedzUsuń
  31. Uwielbiam jego książki! wspaniale pisze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam dopiero dwie książki tego autora za sobą, ale myślę, że sięgnę jeszcze po kolejne. ;)

      Usuń

  32. Uwielbiam przeglądać Twojego bloga :)


    http://kaarollkaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. Muszę przyznać, że ja mam jakiś emocjonalny problem z takimi historiami... Nawet jak wsyztski dobrze się kończy to jak i tak czuję gigantyczny niesmak, że ludzie potrafią tacy być, że zazdrość zmusza ich do najgorszych rzeczy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam dokładnie to samo, też podczas czytania takich książek czuję czasem niesmak, kiedy czytam o takich zachowaniach.

      Usuń
  34. Czasem warto przeczytać coś takiego banalnego. Opis bardzo mi się spodobał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I takie banalne historie mają czasem w sobie to coś. ;)

      Usuń
  35. Ta książka raczej nie przypadnie mi do gustu, jednak sprawdzę autora, bo nigdy o nim nie słyszałam. :)

    potegaksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może któraś z jego książek Cię zainteresuje. ;)

      Usuń
  36. Zdecydowanie muszę w końcu sięgnąć po twórczość tak znanego autora. Niemniej raczej na pierwszy raz nie wybiorę tego tytułu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę książek autor napisał, więc może znajdziesz coś dla siebie. ;)

      Usuń
  37. Nie poczułam się przekonana. Zabrzmiało to trochę nierzeczywiście i nierealnie, chociaż dobrze, że była lekka i optymistyczna i nie czytało się jej źle. Tak czy inaczej póki co nie sięgnę po tę książkę :)

    Pozdrawiam serdecznie, cass z cozy universe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było w tej książce kilka wątków, które były według mnie mało realistyczne, ale całość nie była zła. ;)

      Usuń
  38. Miło wspominam lekturę tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Wydaje się średnia, ja po nią nie sięgnę, bo nie moja kategoria 😄

    OdpowiedzUsuń
  40. Evans jest genialny. Uwielbiam jego książki. Czasem potrzebuje przerwy pod ciężkich książek, a jego lekkie i proste historie zawsze się sprawdzają :)
    Pozdrawiam
    https://bartoszczyta.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też czasem lubię sięgnąć po takie lekkie książki. ;)

      Usuń
  41. Ja Evansa poznałam dzięki książce "Obietnica pod jemiołą" i byłam pod dużym wrażeniem! Ostatnio, bodajże w okresie świątecznym, w TV mignął mi film nakręcony właśnie na podstawie tej książki, niestety była to końcówka i teraz muszę poradzić sobie w inny sposób, no jestem ogromnie ciekawa, czy film będzie tak samo fajny, jak książka :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam jeszcze tej książki, ale myślę, że za jakiś czas po nią sięgnę. ;)

      Usuń
  42. Nie czytałam tej książki, ale bardzo lubię styl autora, więc jestem na tak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz styl autora to książka może Ci się spodobać. :)

      Usuń
  43. Nie znam jeszcze twórczości Evansa, ale wszystko przede mną ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. Chętnie zajrzę również na Twojego bloga. :)

Copyright © 2016 Czytam wszystko. , Blogger