czwartek, 18 stycznia 2018

Bez wytchnienia - Michał Matuszak

Tytuł: Bez wytchnienia

Autor: Michał Matuszak

Wydawnictwo: Białe Pióro

O książce ''Bez wytchnienia'' dowiedziałam się z innych blogów. Zainteresowała mnie ta pozycja i wpisałam ją na swoją czytelniczą listę. Udało mi się przeczytać ją wcześniej niż planowałam i dzisiaj podzielę się z Wami moją opinią. Zauważyłam też, że czytam ostatnio coraz więcej książek polskich autorów, z czego jestem zadowolona, bo jeszcze jakiś czas temu zdecydowanie częściej sięgałam po pozycje zagranicznych pisarzy.

Akcja tej książki dzieje się w niedalekiej przyszłości. Trwa konflikt między katolikami, muzułmanami i żydami, a władzę sprawuje Rada. Piętnastoletni Adam mający pewne trudności w szkole zostaje wysłany przez ojca na Obóz Miłosierdzia Bożego, który ma zmienić uczestników we wzorowych katolików. Okazuje się jednak, że chodzi o coś więcej, o chęć zawładnięcia ludźmi, o chęć sprawowania władzy. Adam zaczyna mieć pewne wątpliwości i zaczyna rozumieć, że religia stała się narzędziem do sprawowania absolutnych rządów. Cała ta sytuacja coraz bardziej mu się nie podoba i chciałby jakoś temu zapobiec, ale czy mu się to uda? Sprzeciwienie się Radzie może skończyć się naprawdę źle i wydaje się, że jakakolwiek próba zmiany jest niemożliwa.

Muszę przyznać, że nie często sięgam po książki o takiej tematyce. Kiedy widzę opis, że dana pozycja jest o religii czy o polityce to trochę się jej obawiam. Tutaj jednak opis i recenzje na tyle mnie zaintrygowały, że uznałam, że chcę ją przeczytać. Mamy tutaj radykalizm i fanatyzm religijny, chęć absolutnej władzy nad społeczeństwem, manipulację, kłamstwo i walkę o ideały z bezwzględnym systemem. W środku tych wydarzeń nastolatek, który zaczyna się buntować. Wszystko to składa się na niebanalną i interesującą fabułę, tworzy ponurą i tajemniczą atmosferę. Główny bohater jest wyrazisty, autentyczny i dojrzały jak na swój wiek. Z zainteresowaniem śledziłam jego losy, potrafiłam wczuć się w jego sytuację i problemy.

Autor poruszył na kartach tej książki poważny i trudny temat. Najważniejsza jest tutaj religia, która stała się przyrządem do sprawowania władzy i podporządkowania społeczeństwa. Nie brakuje tutaj obłudy, fałszu, buntu, ale także nadziei. Fanatyzm został tutaj bardzo ciekawie opisany, poznajemy bohaterów, którzy ślepo wierzą w swoją religię i w rządy Rady. Byłam zaskoczona do jakiego stopnia można się zatracić, jak wygląda obraz społeczeństwa zdominowanego przez różne ustawy i zasady. Tematyka tej książki może wydawać się niektórym kontrowersyjna, wizja takiej przyszłości na pewno nie jest optymistyczna, ale na pewno jest to pozycja godna uwagi.

''Bez wytchnienia'' to książka, która skłania do przemyśleń, porusza bardzo ważny i trudny temat. Styl autora jest przystępny i łatwy w odbiorze, z zainteresowaniem śledzi się losy bohaterów jak i całą tę historię. Muszę przyznać, że najbardziej zaskoczyło mnie zakończenie. Zupełnie się takiego nie spodziewałam, jeszcze po zakończeniu książki długo o nim myślałam. Autor nie neguje religii, ale ukazuje nam obraz społeczeństwa, w którym przekroczono pewne granice. Ta pozycja potrafiła mnie oburzyć, zadziwić, a nawet przerazić, ale potrafiła też dać nadzieję. Nie jest to łatwa lektura, ale na pewno jest interesująca i niebanalna. To moje pierwsze spotkanie z twórczością tego autora, ale myślę, że nie ostatnie.

''Według Rady człowiek nie potrafi samodzielnie myśleć, dokonać wyboru. Trzeba to zrobić za niego. Słuszny wybór następuje wtedy, gdy nie ma innych możliwości, ponieważ człowiek nie głowi się nad wątpliwościami. Rada podsuwa gotowe rozwiązania, które w społeczeństwie są pewnikami, bo nie ma dla nich alternatywy. Przyjęto bezwolnie wizję władzy.''

Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorowi - Michałowi Matuszakowi.

67 komentarzy:

  1. Obawiam się, że takie konflikty mogłyby mnie zniechęcić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, bo i ja czasem obawiam się takich tematów. Jednak ta historia naprawdę mnie wciągnęła. ;)

      Usuń
  2. po przeczytaniu opisu też pomyślałam, że to nie dla mnie. ale ten cytat daje dużo do myślenia, jest mocny. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie opis zachęcił do przeczytania tej książki, mimo że czasem obawiam się takiej tematyki. ;)

      Usuń
  3. Mam ambiwalentne odczucia odnośnie tej książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto dać jej szansę, żeby wyrobić sobie o niej własne zdanie. ;)

      Usuń
  4. Ciekawe... z chęcią przeczytałabym tą książkę. Intryguje!
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również intrygowała, głównie dzięki interesującej fabule. ;)

      Usuń
  5. Mocna tematyka to fakt, generalnie czytając książki poruszające podobne kwestie wywierania wpływu na społeczeństwo i sprawowania władzy nad nim poprzez religię zawsze mnie skłaniają do refleksji i w dodatku wzbudzają frustrację w związku z tym, że w taki sposób można omamić całe masy. Równocześnie nie mam na myśli atakowania jakiegokolwiek wyznania, jedynie wykorzystywania ludzkiej wiary właśnie do manipulowania społeczeństwem. Straszne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie też jest to frustrujące i straszne. Obraz tak zmanipulowanego społeczeństwa rzeczywiście składania do refleksji, ale też potrafi zszokować.

      Usuń
  6. Nie przekonują mnie ani konflikty religijne, ani polityczne więc najprawdopodobniej nie dałabym jej szansy. Staram się unikać książki tego typu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do tej pory też często unikałam takich tematów, ale myślę, że warto dać jednak szansę. ;)

      Usuń
  7. Tematyka faktycznie trudna, dlatego na razie spasuję, gdyż wolę obecnie coś lżejszego kalibru.

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba sobie ją daruję :D
    Jakoś nie mam teraz głowy do takich książek, wolę coś lżejszego ;D


    Buziaki
    coraciemnosci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zawsze ma się ochotę na taką tematykę, więc rozumiem. ;)

      Usuń
  9. Nie słyszałam o książce i pierwsze skojarzenie z tematem religijny - to nie dla mnie. Ale po przeczytaniu Twojej opinii poczułam się zaciekawiona. Myślę, że dam tej książce szanse, jeśli pojawi się okazja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka naprawdę potrafi zainteresować, więc jeśli się zdecydujesz to życzę miłej lektury. ;)

      Usuń
  10. Nie lubię ciężkich i refleksyjnych powieści.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tę książkę czyta się dobrze, ale rozumiem. ;) Każdy ma inny gust. ;)

      Usuń
  11. Hm, raczej też nie dla mnie, choć pomysł interesujący.
    Pozdrawiam,
    Weronika z https://recenzuje-od-ksiazki-strony.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł rzeczywiście jest interesujący i niebanalny. ;)

      Usuń
  12. Cieszę się, że częściej sięgasz po polskie książki :)
    Co do tej pozycji, to ja nie przepadam za takimi klimatami. Na razie sobie ją odpuszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również to cieszy. ;) Taki klimat książki nie każdy lubi, ale myślę, że warto dać szansę. ;)

      Usuń
  13. tematyka jak widzę bardzo prawdziwa, i niestety ale nawet realna. Jestem ciekawa tej książki, chociaż o jej istnieniu dowiedziałam się z Twojej recenzji. To, że religia często wykorzystywana jest do niewłaściwych celów wiem od dawna, ale lubię taką tematykę, więc pewnie sięgnę po tę książkę :)
    pozdrawiam
    zaczytanamona.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz taką tematykę to możliwe, że spodoba Ci się ta książka. ;)

      Usuń
  14. Tez sie ciesze ze zaczelas wiecej czytam polskich autorow bo dzieki temu moze to nie bedzie ostatnia? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno nie ostatnia, chętnie będę dalej sięgać po książki polskich autorów. ;)

      Usuń
  15. Ciekawa pozycja. Muszę koniecznie zapisać tytuł.
    Serdecznie pozdrawiam.
    www.nacpana-ksiazkami.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli się zdecydujesz to życzę miłej lektury. ;)

      Usuń
  16. Trudny temat i zarazem dobre jego przedstawienie, przystępne, to naprawdę dobre połączenie. Skoro masz ochotę wracać do prozy autora, musi być tego wart. Książkę może przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę się obawiałam tego trudnego tematu, ale niepotrzebnie. ;)

      Usuń
  17. Pozycja na pewno ma w sobie to coś, co by mnie zainteresowało :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Okej, brzmi ciekawie. Lubię takie mroczne klimaty. Z pewnością sięgnę po nią w najbliższej przyszłości. W ogóle świetny pomysł, by połączyć ze sobą wszystkie religie i zrobić z tego jeden, wielki konflikt. Tak oficjalne, oczywiście. :)


    W międzyczasie zapraszam do mnie, a konkretnie tu: https://melodie-duszy.blogspot.com/2017/12/200-post.html
    Możesz ot tak dostać książkę napisaną by moi. Wystarczy napisać pod postem: "ja chcę". Proste, nie? :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę miłej lektury, jeśli lubisz taki klimat to jest szansa, że książka Ci się spodoba. ;)

      Usuń
  19. Tematyka do mnie nie przemawia... nie wiem - może kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nigdy nie sięgam po takie książki, ponieważ obawiam się ich. Jednak ta mnie bardzo zainteresowała. Może dam jej jednego dnia szansę ;)
    Pozdrawiam, Hayles z Our books. Our love

    OdpowiedzUsuń
  21. A ja o takich konfliktach religijnych lubię czytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie zachęcam do poznania tej książki. ;)

      Usuń
  22. Z ciekawością zapoznałabym się z tą książką

    OdpowiedzUsuń
  23. Lubie takie książki, chętnie ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Kryminały to nie do końca mój klimat, ale na tę książkę ciągle się natykam, więc czemu nie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto dać szansę i wyrobić sobie własne zdanie. ;)

      Usuń
  25. Brzmi bardzo ciekawie ;) Uwielbiam kryminały!

    OdpowiedzUsuń
  26. O kurde, mimo że klimaty nie moje, to nie powiem, po pierwszym akapicie już czułam się zainteresowana :D

    Pozdrawiam!
    Niebieskie Iskry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może się skusisz i sięgniesz po tę książkę. :)

      Usuń
  27. Lubie właśnie gdy autor potrafi w prostych słowach opowiedzieć o trudnych rzeczach. To naprawdę wielka sztuka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Styl autora jest przystępny, więc to na pewno duży plus. :)

      Usuń
  28. Trochę się tej tematyki religijnej obawiam, ale z drugiej strony, książka wydaje się ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  29. Oj nie wiem czy to jest tematyka dla mnie. Chyba tylko niepotrzebnie bym sie denerwowała czytając.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdy lubi taką tematykę, więc rozumiem. :)

      Usuń
  30. Mocno kibicuję temu młodemu polskiemu autorowi. :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Tematyka faktycznie trudna. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest łatwa, ale dobrze czyta się tę książkę. :)

      Usuń
  32. Zdecydowanie lubię książki, które potrafią zaskoczyć zakończeniem. Takie są najlepsze, bo tak szybko się o nich nie zapomina. Tytuł będę miała na względzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niespodziewane zakończenia też bardzo lubię, a tutaj takie było. :)

      Usuń
  33. Okładka bardzo przypadła mi do gustu, a zaskakujące zakończenie to to, czego szukam w książkach ;)

    Pozdrawiam,
    ver-reads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie może książka przypadnie Ci do gustu. :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. Chętnie zajrzę również na Twojego bloga. :)

Copyright © 2016 Czytam wszystko. , Blogger