Lord John i sprawa osobista - Diana Gabaldon

Tytuł: Lord John i sprawa osobista

Autor: Diana Gabaldon

Wydawnictwo: Świat Książki

Cykl: Lord John Grey

Tom: 1 

Z twórczością autorki zapoznałam się podczas czytania serii ''Obca''. Przeczytałam wszystkie wydane do tej pory części i chociaż niektóre były lepsze, a inne trochę gorsze to całość mi się podobała. Kiedy więc zobaczyłam książkę ''Lord John i sprawa osobista'' to od razu po nią sięgnęłam. Byłam bardzo ciekawa co autorka wymyśliła w tej książce i czy spodoba mi się tak samo jak ''Obca''.

Lord John Grey pewnego dnia odkrywa wstydliwą tajemnicę arystokraty, który ma poślubić jego kuzynkę. Grey nie zamierza dopuścić do tego, aby ślub się odbył i zaczyna swoje prywatne dochodzenie. Jednak nie wszystko idzie po jego myśli, bo nieoczekiwanie Korona zleca mu przeprowadzenie śledztwa w sprawie zamordowanego mężczyzny, który prawdopodobnie był zdrajcą. Sprawa nieco się komplikuje. Pojawia się tajemnicza kobieta w zielonej sukni, a coraz więcej faktów zaczyna się ze sobą łączyć. Lord John próbuje rozwiązać tę zagadkę, chociaż wygląda na to, że nie będzie to łatwe.

Głównego bohatera poznałam już w serii ''Obca'', w której był bohaterem drugoplanowym. Diana Gabaldon przyznała, że to jeden z jej ulubionych bohaterów, a ta książka powstała przez przypadek, bo miało to być początkowo tylko opowiadanie. Zapewne z tego powodu bohater nie został wykreowany lepiej, ale mi to nie przeszkadzało, bo Lorda Johna polubiłam już w ''Obcej'' i trochę o nim już wiedziałam. Dobrze mi się czytało o jego losach i jego prywatnym śledztwie w tej książce, bo byłam ciekawa jak autorka przedstawiła tę postać w osobnej książce.

Autorka w ciekawy sposób przedstawiła klimat XVIII-wiecznego Londynu. Możemy przeczytać tutaj o domach publicznych, ciemnych uliczkach, homoseksualistach. Do tego mamy ponurą atmosferę, tło historyczne, które moim zdaniem mogłoby być jeszcze bardziej rozbudowane oraz ciekawą intrygę. Styl autorki jest lekki i przyjemny w odbiorze, a sama fabuła dość interesująca. Muszę jednak przyznać, że czegoś mi w tej książce zabrakło. Owszem, mamy tutaj pewną tajemnicę i byłam ciekawa jakie będzie jej zakończenie. Jednak na początku trudno mi było się w to wciągnąć. Akcja jest umiarkowana, nie jest bardzo dynamiczna, ale też nie dzieje się wszystko powoli.

''Lord John i sprawa osobista'' to książka dobra, ale jakoś bardzo mnie nie zachwyciła. Czytało się ją dobrze, ale mnie wciągnęła dopiero w połowie. Bez problemu jednak mogłam ją odłożyć i sięgnąć po nią później. Bohaterowie są na pewno interesujący, a intryga ciekawie przedstawiona, co sprawiło, że chciałam czytać dalej tę książkę i wiedzieć co się jeszcze wydarzy. Zdaję sobie jednak sprawę, że poruszane przez autorkę problemy nie każdemu mogą przypaść do gustu. Zakończenie nie wywołało u mnie większych emocji. Niektórych spraw się domyśliłam, ale były też takie wątki, które potrafiły mnie zaskoczyć. Myślę, że książka przypadnie bardziej do gustu osobom, które czytały serię ''Obca'' i tam poznały Lorda Johna. Tak jak wspomniałam - mi w tej książce czegoś zabrakło, ale ogólnie oceniam ją jako dobrą. Lubię książki tej autorki, dlatego możliwe, że sięgnę z ciekawości po drugi tom. 

''Romantycy lub pisarze mogą żywić przekonanie, że bez miłości świat byłby zgubiony. Dotychczas Grey był zdania, że miłość kosztem honoru nie różni się wiele od pospolitej żądzy i poniża tych, którzy się jej oddają.''