środa, 29 stycznia 2025

Wracam do domu - Karin Smirnoff

Tytuł: Wracam do domu 

Autor: Karin Smirnoff 

Wydawnictwo: Poznańskie 

Cykl: Saga rodziny Kippów 

Tom: 3

Ilość stron: 373

Rok wydania: 2024


Finał szwedzkiej trylogii bardzo mnie ciekawił, więc od od razu po przeczytaniu drugiego tomu zabrałam się za ostatni. To zdecydowanie nietuzinkowy cykl, który warto poznać, koniecznie od pierwszej części.

Jana zostaje sama i musi zdecydować o swoim dalszym losie. Wyjazd do Sztokholmu i udział w wystawie otwierają przed nią nowe możliwości, ale przypominają również o ciężkiej przeszłości. Kobieta musi podjąć trudną dla siebie decyzję - czy wrócić do ludzi, którzy na nią czekają czy odejść bez oglądania się za siebie. Gdzie tak naprawdę jest jej dom? Czy w końcu znajdzie swoje miejsce w świecie?

Ostatni tom sagi o rodzinie Kippów spodobał mi się tak jak i poprzednie. Po dwóch poprzednich częściach byłam już przyzwyczajona do nietypowego stylu powieści - braku dialogów, dużych liter i interpunkcji (są tutaj jedynie kropki na końcu zdania). Na początku może się wydawać, że przez taką formę zapisu trudno będzie zgłębić się w fabułę, ale już po kilku rozdziałach czyta się tę historię bez żadnych trudności, choć na pewno wymaga skupienia. W tej części główna bohaterka staje przed najtrudniejszym z wyborów. Musi skonfrontować się z samą sobą i odnaleźć swoje miejsce. Ten tom (jak i dwa poprzednie) także wywołuje różne emocje. To smutna historia o kobiecie, która wydaje się być bezwzględna i nieczuła, a tak naprawdę potrzebuje choć odrobiny ciepła. To również opowieść o trudnej i bolesnej przeszłości, o różnych relacjach i uczuciach. Wydarzenia z przeszłości czasem mocno wpływają na późniejsze życie i tutaj zostało to bardzo dobrze i ciekawie przedstawione. Cały ten cykl opowiada brutalną historię bohaterów, w której nie brakuje chłodnego i mrocznego klimatu, a nietypowa forma zapisu jeszcze wzmacnia ten surowy, szwedzki klimat. Autorka porusza tutaj interesujące tematy, ale potrafi również zaskoczyć niespodziewanymi wydarzeniami i zachowaniem bohaterki. Na uwagę na pewno zasługuje przedstawienie skomplikowanych relacji pomiędzy bohaterami i ich psychiki, ale także Jana, która jest wyróżniającą się postacią.

Główna bohaterka dalej próbuje odnaleźć nie tylko siebie, ale również miejsce, które mogłaby w końcu nazwać domen. Wyjazd do Sztokholmu pozwala jej zrozumieć pewne sprawy, wiele też w jej życiu zmieni. Przeszłość jednak nie daje o sobie zapomnieć, trudno Janie tak po prostu odejść i nie myśleć o bliskich jej osobach. Nadal próbuje zdecydować co powinna zrobić i czego tak naprawdę chce ona sama. Z jednej strony coś przyciąga ją do Johna, z drugiej jest jeszcze córka, z którą nie potrafi nawiązać bliższych relacji. Pojawiają się tutaj również nowi bohaterowie, którzy także będą mieć duży wpływ na jej życie. W tej części wracamy też do pewnych wątków z przeszłości Jany, które przerażają i wzbudzają złość i nie tylko. Była wtedy studentką, która zaufała nieodpowiedniej osobie i musiała radzić sobie sama. Jak już wspomniałam, dużym plusem tej historii jest ukazanie trudnych relacji międzyludzkich, które mają ogromny wpływ na życie bohaterów. Nie wszystkie rozumiałam, ale nie da się w pełni zrozumieć Jany i jej wyborów. Czy w końcu wróci do domu i odnajdzie spokój i samą siebie?

Przyzwyczaiłam się do stylu pisania autorki i tego nietypowego zapisu. Myślałam, że będzie trudno, ale dość szybko można przywyknąć. W myślach wstawiałam przecinki, choć czasem nie od razu wiadomo gdzie się właśnie zaczyna i gdzie kończy dialog. Narracja jest pierwszoosobowa.

"Wracam do domu" to dobre zakończenie trylogii o rodzinie Kippów. Wszystkie części są nietypowe, wzbudzają emocje i wciągają nie tylko swoim wyjątkowym klimatem, ale również opisaną tu historią. A jest to historia bolesna, bezwzględna i surowa. Nie jest to może cykl dla każdego, ale uważam, że ma coś intrygującego w sobie. Warto poznać taką bohaterkę jaką jest Jana i jej skomplikowane życie. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu.

6 komentarzy:

  1. Trylogii nie znam, ale recenzja jest zachęcająca.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że trylogia jeszcze przede mną i że trzyma poziom!

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam okazji czytać książek z tej serii

    OdpowiedzUsuń
  4. Recenzja zachęca do tego, aby przyjrzeć się bliżej tej trylogii.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaciekawiła mnie kreacja głównej bohaterki. To, że wydaje się bezwzględna i nieczuła a to tylko fasada.

    OdpowiedzUsuń
  6. Z chęcią poznałabym tę trylogię 😊

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. Chętnie zajrzę również na Twojego bloga. :)

Copyright © 2016 Czytam wszystko. , Blogger