poniedziałek, 17 marca 2025

Morderca w naszej rodzinie - Cara Hunter

Tytuł: Morderca w naszej rodzinie 

Autor: Cara Hunter 

Wydawnictwo: Filia 

Ilość stron: 466

Rok wydania: 2024


Książki autorki ciekawią mnie już od dłuższego czasu, więc z dużym zainteresowaniem zabrałam się za jej najnowszą powieść. Nie spodziewałam się jednak, że otrzymam powieść napisaną w tak nietypowej formie, która ma swoje plusy, ale i minusy...

W 2003 roku znaleziono martwego Luke'a Rydera w ogrodzie rodzinnego domu. Nikt niczego nie widział i nie słyszał, a morderstwo nigdy nie zostało rozwiązane. Po dwudziestu latach grupa ekspertów przygląda się dowodom w trakcie kręcenia serialu dokumentalnego. Śledztwo jest prowadzone przed kamerami, na żywo. Czy uda im się odkryć prawdę? Co ukrywają uczestnicy programu?

Książka napisana została w formie scenariusza do serialu true crime "Niegodziwi". Tak więc mamy tutaj dialogi z podziałem na role, opisane zmiany ujęcia i opisy konkretnych scen. Dodatkowo dodane są różne wycinki z gazet, wklejone rozmowy z forum czy SMSy. Plusem takiej nietypowej formy jest to, że naprawdę czułam się tak, jakbym czytała prawdziwy scenariusz. Wszystko jest tutaj dokładnie przedstawione, nie zapomniano o szczegółach. Aż chciałoby się obejrzeć taki serial. Jeśli chodzi o minusy to wiadomo, trzeba się bardziej skupić czytając taką książkę, czyta się ją trochę dłużej. Nie każdemu taka forma będzie odpowiadać, ale dla mnie było to coś ciekawego i innego. Jeśli chodzi o historię morderstwa i śledztwo prowadzone przed kamerami to trzeba przyznać, że autorka wymyśliła naprawdę intrygującą opowieść, która nie raz zaskakuje. Okazuje się, że eksperci nie są do końca szczerzy, a ich odkrycia są coraz bardziej szokujące. Różne miałam pomysły co do zakończenia, ale takiego akurat się nie spodziewałam, autorce udało się mnie zaskoczyć. Próbowałam rozwiązać zagadkę przed ekspertami, ale pojawiające się co chwilę nowe fakty zbijały mnie z tropu. Każdy rozdział to nowy odcinek serialu kręconego na żywo, więc również bohaterowi są zaskoczeni nowymi wiadomościami. Nie ma tutaj dynamicznej akcji, ale jednak dzieje się sporo. Jak już przyzwyczaiłam się do takiej formy i mnogości bohaterów to zdecydowanie lepiej czytało mi się tę książkę. Szybko można do tego przywyknąć. No i trzeba przyznać, że tajemnic, kłamstw i intryg z pewnością tutaj nie brakuje, co powoduje, że fabuła jeszcze bardziej intryguje.

Bohaterami tutaj są eksperci zajmujący się tą sprawą, osoby odpowiedzialne za stworzenie serialu, ale również rodzina ofiary i osoby z nią powiązane. Wspólnie z ekspertami odtwarzamy ponownie wydarzenia z przeszłości i próbujemy odkryć prawdę dotyczącą morderstwa. Bohaterów jest tutaj sporo, ale nie miałam problemu z ich odróżnieniem. Podczas serialu kręconego na żywo na jaw wychodzą szokujące fakty, a każdy z bohaterów coś ukrywa. Okazuje się, że nawet eksperci nie od razu podzielili się swoją wiedzą. A ekspertów mamy tutaj sześciu: emerytowany starszy oficer policji, niezależny dziennikarz, prokurator kryminalny, psycholog sądowa i kliniczna, ekspert z zakresu kryminalistyki oraz detektyw. Z zaciekawieniem czytałam o ich kolejnych odkryciach, nawet kierownik produkcji potrafi zaskoczyć przemilczanymi wcześniej faktami. Pojawiają się nowi świadkowie, choć dotarcie do niektórych z nich wiązało się z niemałymi problemami. Każdy z bohaterów ma coś do powiedzenia, ale czy uda im się odnaleźć mordercę po dwudziestu latach? Czy jest ktoś, kto chciał zabić Luke'a i jaki mógłby mieć motyw? Wszystkie tajemnice są ujawniane na żywo, więc są zaskoczeniem dla nich wszystkich. Stopniowo elementy układanki zaczynają się łączyć i pojawia się coraz więcej zwrotów akcji. 

Choć książka napisana jest w nietypowej formie scenariusza do serialu true crime to czytało mi się ją dobrze. Styl pisania autorki jest lekki, dość szybko można się przyzwyczaić do tak oryginalnego zapisu.

"Morderca w naszej rodzinie" to książka ciekawa i wciągająca, która potrafi nie raz zaskoczyć. Forma scenariusza to dla mnie coś nowego i wyróżniającego się na tle innych powieści o takiej tematyce. Nie jest dla każdego, wymaga trochę większego skupienia, ale moim zdaniem warto spróbować, bo przedstawiona tutaj historia warta jest poznania.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu.

4 komentarze:

  1. Skoro książka wyróżnia się spośród innych reprezentujących ten gatunek, to ja chętnie to sprawdzę i sama ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze warto sprawdzić, może Tobie też się spodoba. ;)

      Usuń
  2. Polecam też inne książki autorki.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. Chętnie zajrzę również na Twojego bloga. :)

Copyright © 2016 Czytam wszystko. , Blogger