niedziela, 24 lutego 2019

W świecie Fosforantów - Jolanta Horodecka-Wieczorek

Tytuł: W świecie Fosforantów

Autor: Jolanta Horodecka-Wieczorek

Wydawnictwo: E-bookowo

Dawno nie czytałam powieści science fiction, dlatego byłam ciekawa tej książki. Panią Jolantę Horodecką-Wieczorem znam z książek dla dzieci, a ta pozycja skierowana jest raczej do młodzieży, ale i do osób dorosłych. Myślę, że jeśli ktoś lubi takie klimaty to warto sprawdzić czy się spodoba.

''W świecie Fosforantów'' to książka, która zabiera czytelnika w wyjątkową podróż w głąb Wszechświata. Elly to młoda dziennikarka, która ku swojemu zaskoczeniu nie tylko przeżywa podróż w czasie, ale przenosi się również na odległą o ponad dwieście lat świetlnych planetę Cofo. Tam poznaje niezwykłych jej mieszkańców - Kosmitów, których nazywa Fosforantami i to właśnie wśród nich odnajduje swoją miłość. Dodatkowo oprócz tej krótkiej historii znajdziecie tutaj dwa opowiadania: ''Podróż bez biletu'' oraz ''Klucz do przeszłości''.

Już na samym początku książki można zauważyć jak bogatą wyobraźnię ma autorka. Wykreowała intrygujący świat i nietuzinkowych bohaterów, z którymi przeniosłam się do miejsca, który wydaje się tak odległy i nieprawdopodobny. Widać, że Pani Jolanta posiada dużą wiedzę o astronomii i kosmosie, bo oprócz ciekawej fabuły można znaleźć tutaj sporo informacji o Wszechświecie, o niewytłumaczalnych zjawiskach. Chociaż na początku wydawało mi się, że nie wszystko rozumiem to jednak z każdą kolejną stroną wszystko lepiej poznawałam i w niczym się nie pogubiłam. Akcja jest tutaj dynamiczna, co chwilę coś się dzieje, razem z bohaterką przeżywamy wszystkie przygody. Wciągnęłam się w fabułę, byłam ciekawa co jeszcze autorka zaprezentuje, o jakich ciekawostkach jeszcze przeczytam. Historia ta ma 157 stron i czyta się ją naprawdę szybko. Cała książka ma jednak 200 stron, bo na końcu są jeszcze dwa opowiadania, które też bardzo mi się spodobały. Opowiadają o podróżach w czasie, o innych wymiarach i żałowałam, że nie są dłuższe, bo i tutaj losy bohaterów mnie zaintrygowały.

Główną bohaterką powieści jest Elly, która przenosząc się w tak odlegle miejsce spotyka uczonego Alberta, który staje się jej przewodnikiem i który wyjaśnia jej wiele spraw. Na uwagę zasługują też Fosforanci, którzy zadziwiają swoją nowoczesną techniką. Są przyjaźnie nastawieni do ludzi, poznajemy dokładnie ich cywilizację i ich życie na planecie Cofo. Z zainteresowaniem o nich czytałam, a szczególnie spodobał mi się pomysł z odwzorowaniem Paryża w innej galaktyce, ale nie zdradzę więcej, bo nie chciałabym napisać o tym zbyt dużo. Elly obdarza uczuciem jednego z Kosmitów i jest to wątek delikatny, tutaj nie znajdziecie jakiegoś płomiennego romansu i idealnie to tutaj pasowało. Najbardziej emocjonujące było zakończenie, bo wiele się wtedy dzieje i obawiałam się o losy bohaterów. Natomiast w opowiadaniach są już inne postacie, ale są równie ciekawi.

Styl pisania autorki jest przystępny, ale myślę, że nie dla każdego wszystko będzie zrozumiałe. Mam na myśli te informacje o Wszechświecie, te wszystkie ciekawostki, chociaż wciągając się w fabułę zaczyna się rozumieć coraz więcej rzeczy. W powieści jest narracja trzecioosobowa, a w opowiadaniach pierwszoosobowa. Jest tutaj trochę opisów, ale są tutaj potrzebne, aby lepiej wszystko sobie wyobrazić. Warto dodać, że autorka wplotła w tę historię również biograficzne wątki.

''W świecie Fosforantów'' to intrygująca książka, która pokazuje nam odległy Wszechświat, która pozwala nam spojrzeć na wiele spraw z trochę innej perspektywy. Fabuła powieści i opowiadań wciąga, wykreowany przez autorkę świat jest niezwykle barwny i ciekawy. Pani Jolanta ma bogatą wyobraźnię i sporą wiedzę, co widać w tej pozycji. Jeśli ktoś lubi takie klimaty i nie przeszkadzają mu informacje o galaktyce, o innej cywilizacji to polecam tę książkę. Myślę, że warto dać jej szansę, bo razem z bohaterami możemy przenieść się w inny, nieznany świat.

''Jak zapewne wiesz, świat materialny w płaszczyźnie świadomej, jest obiektywizacją woli. Istnieje zatem świat jednorodny, niepoznawalny w samym założeniu zmysłami, dostępny tylko dzięki sile woli i wyobraźni.''

Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce.

72 komentarze:

  1. Nawet gdybym chciała to bym jej nie podołała - nawet nie oglądam tego typu filmów ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, nie każdego interesują takie klimaty. :)

      Usuń
  2. Zaciekawiła mnie w sumie, może za jakiś czas się na nią skuszę :)

    Pozdrawiam,
    Fantastic Chapter

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa czy i Tobie by się spodobała. :)

      Usuń
  3. Tym razem, to zupełnie nie mój gatunek. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka posiada w sobie coś interesującego, aczkolwiek nie jestem zbytnio do niej przekonana. Na pewno znajdzie swoich zwolenników ;)
    Pozdrawiam i dziękuję bardzo za odwiedziny! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety, ale nie przepadam za science-fiction, choć przyznaję, fabuła brzmi całkiem ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię takie książki - i mimo że ta jest skierowana do młodzieży, przeczytałabym...::)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że nie tylko dla młodzieży. I dorosłym może się spodobać. :)

      Usuń
  7. Czasami sięgam po takie książki, może jak znajdę czas, to skuszę się na nią.

    OdpowiedzUsuń
  8. My ze science fiction się nie lubimy :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj, nie jestem pewna czy miłość międzygatunkowa do mnie przemawia.
    Recenzja super, dla wielbicieli gatunku. Ja nim średnio jestem :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, ja dopiero niedawno przekonałam się do takich książek. :)

      Usuń
  10. Wydaje się być ciekawa :D Z pewnością to coś innego :D gdybym miała więcej czasu...
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też się nie skusze -science fiction to nie moje klimaty ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  12. Tym razem nie do końca moja bajka- jakoś klimaty scince fiction to nie do końca moj gatunek :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tym razem nie dla mnie temat ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przekonująca recenzja ale książka chyba nie w moim gatunku :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Rzadko sięgam po książki sci-fi ale może się skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja spasuję, gdyż obecnie mam inne zobowiązania czytelnicze.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeszcze się zastanowię nad tym tytułem. ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie wątpię w to, że książka jest wartościowa i oryginalna. Tym razem to jednak nie moja tematyka, więc odpuszczam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. To chyba nie do końca moja bajka, ale może kiedyś, kto wie, los nas ze sobą połączy ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawy tytuł, ale to chyba nie jest pozycja dla mnie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, to raczej nie jest książka dla każdego. :)

      Usuń
  21. podeszłabym do tej książki, spróbowałabym, choć nie wiem czy aby napewno jest dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze warto sprawdzić, może się spodoba. :)

      Usuń
  22. To zdecydowanie nie jest książka dla mnie :( jakoś nie mogę przekonać sie do tego typu literatury.

    OdpowiedzUsuń
  23. Czytałam i też recenzję napisałam. Może książka nie dla każdego... ale warto przeczytać. Polecam
    http://naszemiasto.pl/mieszkaniec/artykul/w-swiecie-fosforantow-czyli-niezwykle-podroze-w,349404,t,id.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też myślę, że warto. Przeczytam również Pani recenzję. :)

      Usuń
  24. zawsze mam problem z książkami, które dzieją się w kosmosie. jakoś trudno mi się do niech przekonać. Ale skoro autorka wplata dużo ciekawostek o wszechświecie to może w końcu ten temat stanie się dla mnie bardziej zrozumiały:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś też rzadko sięgałam po takie książki, teraz już chętnie je czytam. :)

      Usuń
  25. Tym razem to chyba nie jest tytuł dla mnie, zupełnie mnie nie interesuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Za książkami science fiction raczej nie przepadam, dlatego prawdopodobnie się jednak nie skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Wydaje się całkiem ciekawe. Bardzo chętnie przeczytam, szkoda, że taka krótka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest krótka, ale są tutaj aż dwa opowiadania i opowieść o Elly i Kosmitach. :)

      Usuń
  28. Nie jest to mój ulubiony gatunek literacki.

    OdpowiedzUsuń
  29. Niestety jakoś nie ciągnie mnie do tego gatunku, to nie moja bajka...

    OdpowiedzUsuń
  30. Chociaż to niby coś w moim stylu, to jednak podziękuję :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Ciekawa propozycja :)

    Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  32. Brzmi przegenialnie. Uwielbiam takie kreacje światów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie książka może Ci się spodobać. :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. Chętnie zajrzę również na Twojego bloga. :)

Copyright © 2016 Czytam wszystko. , Blogger