niedziela, 28 czerwca 2020

Odmęt - Jacek Łukawski

Tytuł: Odmęt

Autor: Jacek Łukawski

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Cykl: Krąg Painera

Tom: 1

Ilość stron: 494

Książka "Odmęt" zainteresowała mnie nie tylko swoim opisem, bo również okładka jest bardzo intrygująca. Nie znałam jak dotąd twórczości autora, a ma on za sobą kilka książek z gatunku fantastyki. Ta pozycja to kryminalny debiut. Czy jest udany i warto go przeczytać? Moim zdaniem tak.

Życie prywatne i zawodowe dziennikarza Damiana Wolczuka nie układa się najlepiej. Postanawia zacząć od nowa i rusza do Krakowa, ale niestety tam nie dociera. W nocy dochodzi do kraksy, a auto Damiana zostaje skasowane. W związku tym trafia do Chęcin i zatrzymuje się na nocleg w ośrodku leczenia uzależnień. W miasteczku jednak dochodzi do kilku morderstw, a miejscowi opowiadają niepokojące legendy o czającym się złu. Damian postanawia przeprowadzić własne śledztwo współpracując z policją. Wolczuk za wszelką cenę chce odkryć wszystkie tajemnice miasteczka. Czy odnajdzie mordercę i pozna prawdę?

Zacznę od tego, że bardzo lubię kryminały, w których akcja toczy się w małym miasteczku i gdzie mamy różne niepokojące tajemnice. Gdy do tego dochodzą miejscowe legendy robi się jeszcze ciekawiej. Autor stworzył naprawdę ciekawy klimat, który jest wyczuwalny od pierwszych stron. Do tego nie brakuje tu morderstw, bo ofiar wciąż przybywa. Zastanawiałam się długo co może je łączyć, dlaczego na miejscu zbrodni policja odnajdywała stare koraliki, które były dowodem na to, że morderca ma jakiś plan. Tutaj już od początku zaczyna się coś dziać i chociaż autor stopniuje napięcie to jednak nie jest nudno. Dla mnie jedynym minusem były czasem przydługie opisy, które nie zawsze wnosiły coś do fabuły. To początek cyklu, więc myślę, że autor chciał wprowadzić nas w ten świat i dobrze mu się to udało. Są rozdziały, w których akcja zwalnia, przeplatane są tymi, w których dzieje się sporo, a już najwięcej dzieje się w ostatnich rozdziałach. Sama już wtedy nie wiedziałam komu można wierzyć, o co tak naprawdę chodzi. Co chwilę zmieniałam swoje typy mordercy, a finał i tak mnie zaskoczył. Takiego zwrotu akcji się nie spodziewałam, bardzo lubię być w taki sposób zaskakiwana. Już myślałam, że się domyśliłam finału, ale jednak udało się autorowi mnie zmylić. "Odmęt" to przede wszystkim kryminał, ale znajdziecie tutaj również wątki obyczajowe, opowiadające nie tylko o bohaterach, ale także o miasteczku. Jeśli lubicie kryminały opowiadające trochę więcej o bohaterach, które nie skupiają się wyłącznie na śledztwie to ta książka będzie dobrym wyborem.

Podoba mi się kreacja bohaterów, ale nie ma wielu takich, którym bardzo bym polubiła. Na pewno zaciekawiła mnie postać ekscentrycznego prokuratora Arkadiusza Painera, z chęcią przeczytałabym o nim więcej. Główny bohater Damian był dla mnie neutralny, ale ciekawa byłam jego losów. Niedawno stracił pracę, przegrał sprawę o zniesławienie, a w dodatku został zdradzony. Wszystko to wydarzyło się w krótkim czasie, więc nic dziwnego, że postanawia zacząć od nowa. Kiedy trafia do Chęcin nie przypuszcza nawet, że jego życie tak bardzo się zmieni. Ciekawą postacią jest również policjant Dariusz Kryński. O tym bohaterze nie dowiadujemy się zbyt dużo, ale jednak tyle, że chce się go bardziej poznać, jest się ciekawym jego osoby. Mamy tutaj wielu bohaterów, ale nie miałam problemu z ich odróżnieniem. Wpleciony wątek legend również przypadł mi do gustu, takie dodatki do fabuły sprawiają, że jest jeszcze bardziej tajemniczo. Brutalne zabójstwa intrygują, nie wiadomo zbyt wiele, ale z czasem elementy tej układanki zaczynają do siebie pasować i do głowy przychodzą różne teorie. Tylko czy uda się odgadnąć prawdę?

W książce jest narracja trzecioosobowa i taką lubię, gdy jest sporo bohaterów i różne wątki. Polubiłam styl pisania autora, chociaż uważam, że niektóre opisy nie były potrzebne. Klimat stworzony przez autora jest naprawdę ciekawy, jest tajemnica, niepewność, morderstwa i niepokojące legendy.

"Odmęt" to intrygująca książka, która potrafi wciągnąć. To kryminał z wątkami obyczajowymi i chociaż czasem za dużo było opisów to jednak nie uznałabym tego za duży minus. Fabuła jest naprawdę ciekawa, ogromnym plusem jest klimat tej książki, a przede wszystkim zaskakujące zakończenie. Znajdziecie tu różne tajemnice i sporo morderstw, poznacie miejscową legendę i ciekawych bohaterów. Z chęcią sięgnę po kontynuację jak już zostanie wydana.

"Ewolucja przystosowała nas do współpracy, do działania w grupie. Grupie, która zawsze wyłania lidera, bo tylko w ten sposób jest w stanie działać sprawnie. Gdy pojawia się lider, pozostali instynktownie mu się podporządkowują. Nie w pełni, nie bezwarunkowo, ale w stopniu wystarczającym, aby ufać, gdy zachowuje się zgodnie z przyjętymi normami."

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:



70 komentarzy:

  1. Nie przepadam za kryminałami, więc tą książkę sobie odpuszczę.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam ksiażki, które maja zaskakujące zakończenie. Mi tez okladka sie spodobała :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj zakończenie mnie zaskoczyło, tego się nie spodziewałam. ;)

      Usuń
  3. Jest to jedna z książek, które bardzo chcę przeczytać w najbliższym czasie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam oko na tą książkę i mam nadzieję, że wcisnę ją kiedyś do swojego czytelniczego grafiku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, ma naprawdę ciekawy klimat. ;)

      Usuń
    2. Wierzę, ale niestety borykam się z tym, co każdy mol książkowy - zbyt dużo książek, ale za mało czasu :(

      Usuń
    3. Bardzo dobrze to znam niestety. :D

      Usuń
  5. Bardzo lubię kryminały z wątkami obyczajowymi więc to książka w sam raz dla mnie 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Ooo Chęciny - czyli że niedaleko mnie?😁
    Książkę (jako fanka kryminałów) napewno przeczytam ☺ Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe, że to niedaleko Ciebie. :D Może i Tobie książka się spodoba skoro lubisz kryminały. ;)

      Usuń
  7. I ta przyciągająca okładka... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja bardzo lubię takie klimaty i faktycznie okładka ciekawi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam jeśli lubisz takie klimaty. Jest duża szansa, że się spodoba. ;)

      Usuń
  9. Chętnie poznałabym styl autora :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi przypadł do gustu, czekam na kolejne części. ;)

      Usuń
  10. jak już kiedyś chyba wspominałam, nie lubię polskich książek, nie mam pojęcia czemu, ale żadna jeszcze mi się nie spodobała, jednak myślę, że ta trafi w mój gust ;)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś też wolałam zagraniczne książki, ale okazało się, że i polscy autorzy piszą naprawdę ciekawie. ;)

      Usuń
  11. Mnie opisy nie odstraszają, więc może w przyszłości się skuszę. Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre były raczej zbędne, ale fabuła i tak mnie wciągnęła. ;)

      Usuń
  12. Brzmi ciekawie, może przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zaintrygowała mnie ta książka, chętnie poznam ją bliżej ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kochana na ten moment potrzebuje innego gatunku

    OdpowiedzUsuń
  15. Okładka rzeczywiście intryguje! Chętnie przeczytam, bo opis też mnie zaciekawił. ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię kiedy w kryminał wkradają się wątki obyczajowe. Książka staje się bardziej wiarygodna. Chociaż trochę obawiam się tych opisów. Czas pokaże, czy po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre opisy nie były konieczne, ale mimo tego jednak książkę naprawdę dobrze się czyta. ;)

      Usuń
  17. jeśli tyko widzę dziennikarz, lub dziennikarkę - to zaraz jestem zainteresowana

    OdpowiedzUsuń
  18. Gdyby tak mieć więcej czasu na te wszystkie cudowne kryminały... :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wiele osób już mi polecało, więc chyba dam się namówić :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przekonałaś mnie więc tak, chętnie jej skosztuję. Mam nadzieję, że spodoba mi się równie mocno co Tobie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie fabuła wciągnęła, ale zakończenie i tak jest najlepsze. :D

      Usuń
  21. Mnie już zaciekawiła sama okładka :) chętnie przeczytam, jak będę miała ku temu okazję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka mi też się podoba, ma coś w sobie. ;)

      Usuń
  22. Dobra recenzja, ma u mnie szanse ta książka. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Faktycznie, już sama okładka jest intrygująca. Nie słyszałam o tej książce, ale bardzo mnie nią zainteresowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz kryminały z wątkiem obyczajowym to powinna Ci się spodobać. ;)

      Usuń
  24. Lubię kryminały, więc pozycja zdecydowanie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo cenię sobie kryminały, które są nieprzewidywalne i potrafią wywieść czytelnika w pole. Dlatego chętnie sięgnę po ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie zakończenie zaskoczyło, dla mnie to też duży plus. ;)

      Usuń
  26. Mnie ostatnio nie ciągnie do kryminałów. Niby czytam naprawdę fajne, ale cały czas tęsknię za takimi w starym stylu, na miarę H. Poirota czy S. Holmesa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, też bardzo lubię kryminały z Poirotem. ;)

      Usuń
  27. To prawda okładka ciekawa. A Jeśli chodzi o końcowy cytat, to dobrze napisane, prosto ale adekwatnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś jest w tym cytacie, wpadł mi od razu w oko. ;)

      Usuń
  28. Mega klimatyczna okładka i wnętrze też ciekawe. A zakończenie petarda :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi zakończenie też bardzo przypadło do gustu. ;)

      Usuń
  29. Z przyjemnością poznam twórczość tego pana. Bohaterzy i fabuła wydają mi się ciekawe. Coraz bardziej mi się podobają książki polskich autorów. Ostatnio polubiłam Zygmunta Miłoszewskiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fabuła potrafi wciągnąć, a zakończenie jeszcze bardziej. :D Twórczość Miłoszewskiego jeszcze przede mną, mam ją w planach. ;)

      Usuń
  30. Myślę, że książka by mi się bardzo spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  31. Polscy autorzy piszą coraz lepiej i nie tylko kryminały. Bardzo polubiłam też Mariusza Wolnego, autora Kacpra Ryxa. Póki co przeczytałam pierwszą część i niesamowicie mnie porwało tym bardziej że akcja toczy się w moim rodzinnym Krakowie tyle że w 16 wieku. Puzyńska też spoko, własnie zaczynam Motylka.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. Chętnie zajrzę również na Twojego bloga. :)

Copyright © 2016 Czytam wszystko. , Blogger