czwartek, 26 kwietnia 2018

Dziewczyny w ogniu - Robin Wasserman

Tytuł: Dziewczyny w ogniu

Autor: Robin Wasserman

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka


Na tę książkę natknęłam się przypadkiem. Skusił mnie jej opis i zdanie, które znajduje się na okładce: ''Miłość, okrucieństwo, porywające odurzenie dziewczęcą przyjaźnią''. O autorce wcześniej nie słyszałam, więc tym bardziej byłam ciekawa tej pozycji. Muszę jednak przyznać, że sama nie wiem jak ocenić tę książkę, a dlaczego tak jest dowiecie się z mojej recenzji.


Battle Creek to miasteczko, które niczym szczególnym się nie wyróżnia, ale do pewnego jednak momentu. Jest rok 1991 i trwa właśnie Halloween. Licealista znika w tajemniczych okolicznościach, a po trzech dniach zostaje odnaleziony martwy, z pistoletem w ręku. Społeczność uważa, że było to samobójstwo, ale czy tak było naprawdę? Jakby tego było mało okazuje się, że w miasteczku działa kult Szatana. Co z tego wyniknie i czy ma to związek z odnalezionymi zwłokami? W środku tych wydarzeń są nastolatki Hannah i Lacey. Ich przyjaźń zaczyna przekraczać pewne granice i zamienia się w obsesję. Co złego jeszcze się wydarzy? Co dalej z dziewczynami?

Jeśli chodzi o główne bohaterki to muszę przyznać, że są na pewno wyraziste. Hannah to dziewczyna, która czuję się samotna. Nie ma przyjaciół i nie ma ciekawego życia. Kiedy poznaje charyzmatyczną i pewną siebie Lacey, porzuca swoje bezpieczne i ustabilizowane życie. Od tej pory zaczyna się buntować i nie zdaje sobie sprawę jaki wpływ będzie miała na nią nowa przyjaciółka. Imię Hannah zostaje zastąpione nowym - Dex, a nastolatka zaczyna być całkiem inną osobą. Okazuje się, że Lacey chce ukształtować koleżankę na swoje podobieństwo. Znajomość przeradza się w niebezpieczną i obsesyjną przyjaźń, ale za tym kryje się jeszcze więcej.

Muszę przyznać, że relacje pomiędzy dziewczynami od samego początku wydawały mi się niepokojące i dziwne. Autorka bardzo dobrze je nam nakreśliła, tak samo jak ich portrety psychologiczne. Moim zdaniem mamy tutaj ciekawy pomysł na fabułę, bo oprócz sytuacji nastolatek jest wątek dotyczący kultu Szatana, są odnalezione zwłoki, a dużą rolę odgrywa również muzyka. Atmosfera w tej książce już od pierwszych stron jest duszna i mroczna i co chwilę zastanawiałam się co jeszcze strasznego się wydarzy. Często autorka potrafiła mnie zaszokować i udzielił mi się ten niepokój, który jest nieodłącznym elementem tej książki.

Styl autorki nie jest łatwy i tej pozycji nie czyta się szybko. Chociaż wszystko jest zrozumiałe to według mnie Robin Wasserman wplotła do tekstu za dużo zwrotów metaforycznych. To spowalniało trochę czytanie pomimo tego, że akcja jest tutaj dość dynamiczna. Język, którym się posługuje jest na pewno barwny, ale też momentami trudny i brutalny. W tej pozycji mamy kilka narracji. Są rozdziały, w których narratorem jest Dex i z jej perspektywy poznajemy całą historię i jej przemianę, a w innych Lacey, która zwraca się bezpośrednio do swojej przyjaciółki i opowiada jej o swoim życiu i swoich tajemnicach. Jest też kilka rozdziałów z narracją trzecioosobową, w których opisane zostają matki nastolatek i ich odczucia na temat dziewczyn. Z jednej strony czytając tę książkę myślałam sobie, że jest po prostu jakaś dziwna, ale z drugiej strony chciałam czytać dalej i dowiadywać się co jeszcze autorka wymyśliła.

''Dziewczyny w ogniu'' to książka przede wszystkim o przyjaźni, która zamienia się w obsesję. I to chyba było dla mnie najbardziej przerażające. Obserwowanie jak wielki wpływ na człowieka ma inna osoba, jak koleżeństwo przekracza zwykłe granice. Zakończenie również mnie zaskoczyło i przeraziło, bo nie spodziewałam się czegoś takiego. Chociaż bohaterkami są nastolatki to jednak dużo tutaj niepokojących i mocnych scen, które nie każdemu przypadną do gustu. Sama nie wiem co mam myśleć o tej pozycji. Jest na pewno dziwna, ale też w pewien sposób intrygująca. Przez te wszystkie metafory i tę atmosferę nie czyta się jej łatwo i przyjemnie, ale potrafi też wciągnąć czytelnika. Nie będę tej książki ani polecać ani odradzać. Myślę, że jeśli ktoś lubi takie klimaty to ta pozycja może przypaść mu do gustu. Jednak osobom bardziej wrażliwym może się nie spodobać.

''Wtedy zrozumiałam. Nie chciała, żebym była Dex nieokiełznaną, Dex wspaniałą. To była jej rola. Ja miałam być przydupasem. Trzymać gębę na kłódkę i wykonywać polecenia, okręcać się, podskakiwać, robić sztuczki jak tresowana foka. Słuchać się i przyklaskiwać w odpowiednich chwilach. Miałam zostać ukształtowana nie na jej obraz, ale na coś niższego.''

58 komentarzy:

  1. Czuję, że to będzie naprawdę niezapomniane lektura, w której znajdę wszystko to, czego szukam dobrej książce. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz takie klimaty to możliwe, że przypadnie Ci do gustu. :)

      Usuń
  2. Bardzo mnie zainteresowałaś, serio. Koleżanka, która stopniowo oplata jak bluszcz, uzależnia no no... brzmi ciekawie :)

    Pozdrawiam
    https://zksiazkanakanapie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tej książce przez to uzależnienie robi się naprawdę niebezpiecznie i sporo się przez to wydarzy. :)

      Usuń
  3. Muszę przyznać, że bardzo mnie zainteresowałaś i zaintrygowałaś tą pozycją. Jeśli znajdę czas to na pewno ją przeczytam :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To na pewno intrygująca książka i różni się od tych, które wcześniej czytałam. :)

      Usuń
  4. A to już wiem co miałaś na myśli pisząc mi o pewnej książce i nie podajac szczegółów. Czasem "dziwne" nie oznacza, ze jest złe ale na pewno interesujące xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie tę książkę miałam na myśli. :D Książka jest dziwna, ale przy tym wciąga. Trochę za dużo tu tych zwrotów metaforycznych, ale fabuła jest ciekawa. :D

      Usuń
    2. Przeczucie mnie nie myliło - recenzja naprowadziła :)
      Czasem dziwne rzeczywiście wciąga i interesuje, a czasem na początku jest ciekawie a potem bywa różnie ;)

      Usuń
    3. No tak właśnie jest, ale w tym przypadku ta dziwność mnie zainteresowała. :D

      Usuń
    4. Kto wie? Może i mnie zainteresuje? :)

      Usuń
    5. To może warto to sprawdzić. Jestem ciekawa jak Ty odebrałabyś tę książkę. ;)

      Usuń
    6. Wszystko w swoim czasie :D

      Usuń
  5. Nieee...to chyba nie dla mnie...
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale mnie zainteresowałaś :o na pewno ją przeczytam! :D
    zapraszam do mnie na Konkurs :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy tytuł, recenzja również jest bardzo dobra, myślę, że skuszę się kiedyś i sięgnę po tę ksiązkę :)

    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/04/dwor-skrzyde-i-zguby-sarah-j-maas.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapiszę sobie tytuł na przyszłość. Pozdrawiam, Paweł z http://melancholiacodziennosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Duży plus za oryginalność fabuły i za nieszablonowe zakończenie, ale nie jestem przekonana czy chciałabym ją przeczytać. Z Twojego opisu wydaje mi się, że ta książka jest... mroczna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mroczna, a fabuła rzeczywiście jest ciekawa i oryginalna. Może kiedyś się jednak skusisz. :)

      Usuń
  10. Kiedyś mnie zaciekawiła ta książka, gdy widziałam ją częściej na blogach, ale nie aż tak abym od razu sięgnęła. No, ale jak wpadnie mi w ręce, to mogłabym poznać tę historię. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, bo mam podobnie z wieloma książkami, że jak wpadłyby mi w ręce to bym je przeczytała, ale jakoś szczególnie ich nie szukam. :)

      Usuń
  11. Bardzo mi się spodobał zarys fabuły tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  12. Niecodzienny temat jeśli chodzi o książki. Zazwyczaj czytam o dobrej przyjaźni. Widzę, że tutaj ma ona nieco inny wymiar. W chwili obecnej nie szukam książki tego gatunku, ale może dam jej szansę w przyszłości, żeby się przekonać, czy i ja będę miała względem niej mieszane uczucia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ten niecodzienny temat przekonał mnie do sięgnięcia po tę książkę. :)

      Usuń
  13. obsesja, czyli ksiazka raczej nie dla mnie, za bardzoby mnie denerwowala akcja;P

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie jestem jednak przekonana do tej książki, ostatnio szukam lekkich propozycji, odstresowujących ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Brzmi bardzo fajnie, więc może i ja się skuszę :D


    Buziaki,
    coraciemnosci.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz takie klimaty to książka może Ci się spodoba. :)

      Usuń
  16. Już sam opis mnie do siebie przekonał, będę miała ją na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie słyszałam o tej książce, chyba trzeba przyjrzeć się jej bliżej.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Odpowiedzi
    1. Mi się podobała, ale podobałaby się bardziej gdyby nie ten metaforyczny styl pisania. :)

      Usuń
  19. Akurat nie lubię takich klimatów i jakoś nie czuję, aby książka miała mi przypaść do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zapamiętam tą pozycję. Mam na nią dużą ochotę. ;)
    Pozdrawiam, Alice

    OdpowiedzUsuń
  21. Mama czytała i podobała jej się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też się całość podobała pomimo tych zwrotów metaforycznych. :)

      Usuń
  22. Chyba się skuszę na tę pozycję. Intryguje mnie ta przykaźń zmieniona w obsesję, ale jednocześnie boję się, że i mnie to będzie przerażać o.O

    Pozdrawiam i zapraszam:
    Biblioteka Feniksa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten wątek z obsesyjną przyjaźnią może przerażać i byłam w szoku jaki wpływ na człowieka ma inna osoba.

      Usuń
  23. Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto sprawdzić czy Ci się spodoba. :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. Chętnie zajrzę również na Twojego bloga. :)

Copyright © 2016 Czytam wszystko. , Blogger