Tytuł: Zielone kalosze
Autor: Wanda Szymanowska
Wydawnictwo: Novae Res
Chętnie sięgam po książki Pani Wandy. Dobrze się je czyta, są lekkie, a jednocześnie poruszają ważne tematy. ''Zielone kalosze'' to pierwsza część trylogii obuwniczej, którą chciałam przeczytać odkąd przeczytałam o czym opowiada ta książka. Lubię takie lekkie historie, dlatego coraz częściej sięgam po takie pozycje.
Antonina jest dojrzałą kobietą, która postanawia zacząć nowy rozdział w swoim życiu. Po trzydziestu latach nieudanego małżeństwa z mężem alkoholikiem pragnie poukładać swoje życie na nowo. Przyjeżdża do wsi Ruczaj Dolny i to właśnie tutaj zaczyna się jej walka o samą siebie i o szczęście. Wynajmuje nieduży domek, poznaje mieszkańców wsi i nareszcie czuję się naprawdę wolna. W jej życiu zaczynają się poważne zmiany, które zaczynają się od zakupu zielonych kaloszy. Czy uda się Antoninie odnaleźć szczęście? Czy rzeczywiście będzie w końcu wolna od przeszłości i problemów?
Czasami dopadają nas takie chwile, w których po prostu mamy czegoś dość. Chciałoby się wtedy gdzieś uciec czy schować i uwolnić od otaczających problemów. Nie każdy znajduje w sobie odwagę żeby coś zmienić w swoim życiu, ale główna bohaterka odnajduje w sobie tę siłę i zaczyna wszystko od nowa. Antonina to kobieta, którą da się lubić i która udowadnia, że może być lepiej, że warto o siebie zawalczyć i warto pokonywać życiowe trudności. To bohaterka, która zmaga się z problemami, które są realnymi problemami wielu kobiet.
Muszę przyznać, że bohaterów drugoplanowych również polubiłam (no może z małymi wyjątkami), a najbardziej Stenię. Tosia nieoczekiwanie nawet dla samej siebie będzie miała pozytywny wpływ na niejedną osobę we wsi, a szczególnie dla Steni będzie dużym wsparciem. Autorka bardzo dobrze przedstawiła nam bohaterów i ich relacje. Ukazała też jak ważna i cenna jest przyjaźń, walka o marzenia i o szczęście. Ta pozycja przedstawia nam również życie kobiety, której nie wszystko w życiu
się udało, ale pomimo tego nie poddaje się i walczy o swoje. Pokazuje
nam, że samotna kobieta może sobie poradzić, że warto zmierzyć się z
problemami. Kolejny raz bardzo przyjemnie czytało mi się książkę Pani Wandy. Jak już
wcześniej pisałam - lubię styl autorki i to, że jej książki są takie
lekkie pomimo ważnych tematów, które poruszają.
''Zielone kalosze'' to książka, która porusza ważne tematy, ale jest przy tym lekka i ma w sobie sporo optymizmu. Pozwala spojrzeć na pewne sprawy inaczej, daje nadzieję i wzbudza ciepłe uczucia. Pokazuje nam, że warto zawalczyć o swoje szczęście. Nie jest to łatwe, ale warto znaleźć w sobie siłę, bo jest to możliwe i nie jest na to nigdy za późno. Problemy były i będą, ale warto się z nimi zmierzyć, bo to my jesteśmy odpowiedzialni za swoje życie i za to czy będzie w nim lepiej. Może dla niektórych to zwykła i banalna historia, ale mi bardzo się podobała, bo wiele pozytywnego można wyciągnąć z tej lektury. Z zainteresowaniem śledziłam losy bohaterki i nie miałabym nic przeciwko gdyby niektóre wątki były jeszcze bardziej rozbudowane, a książka byłaby dłuższa. Lubię takie historie i myślę, że warto zapoznać się z twórczością autorki.
''Człowiek jest w zasadzie istotą przyzwyczajoną do życia w stadzie i źle znosi długotrwałą samotność. Sam ze sobą się nudzi, bo wydaje mu się, że nikogo tak dobrze nie zna, jak siebie samego. Jednak raz na jakiś czas każdy lubi pozagłębiać się w zakamarki własnego umysłu.''
Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce - Wandzie Szymanowskiej.
"Seria obuwnicza" bardzo przypadła mi do gustu, zwłaszcza ta pierwsza część.
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że pozostałe części też mi się spodobają. ;)
UsuńBardzo lubię twtwórczoś autorki. Tę serię również mam w planach.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa Twojej opinii o tej serii. ;)
UsuńBrzmi naprawdę ciekawie. Może i ja przeczytam? :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę dobrze się czyta tę książkę, polecam. ;)
UsuńPorusza ważne tematy, czyli takie jakie lubię najbardziej. Chyba dam jej szansę :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto. ;)
UsuńMam tę książkę na czytniku, ale jakoś wciąż brakuje weny lub pojawia się coś innego na tapecie...
OdpowiedzUsuńTa książka nie jest długa i przyjemnie się ją czyta, więc może się zdecydujesz za jakiś czas. ;)
UsuńWydaje się interesująca, jednak nie są to moje klimaty. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Alice
Rozumiem. ;)
UsuńCenię u autorów umiejętność połączenia ważnych tematów z lekkim przekazem. Wtedy mam poczucie, że książka wnosi coś w moje życie, a jednocześnie mnie nie obciąża.
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tak samo. ;)
UsuńMyślę, że to książka, która dostarczy mi pozytywnych wrażeń.
OdpowiedzUsuńMożliwe, że tak właśnie będzie. ;)
UsuńNie słyszałam wcześniej o tej książce, ale mnie zaciekawiła :) Wrzucam do "chcę przeczytać" :)
OdpowiedzUsuńMoże i Tobie się spodoba. ;)
UsuńZ chęcią dodam ją do listy, które muszę przeczytać.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
www.nacpana-ksiazkami.blogspot.de
Myślę, że warto dodać tę książkę do listy i ją przeczytać. ;)
UsuńChoć polecasz, to zupełnie nie moje klimaty i tematyka :D No i ta okładka zupełnie mi się nie podoba :D
OdpowiedzUsuńWiem, że wolisz czytać książki w innych klimatach, więc rozumiem. :D
UsuńSuper! Mam na liście w tej chwili inne książki autorki, ale czuję już, że z przyjemnością sięgnę także po ten cykl! ;)
OdpowiedzUsuńLubię twórczość autorki, dlatego i ja chętnie sięgam po jej książki. ;)
UsuńBardzo lubię pióro Pani Wandy i mam już tę książkę na telefonie z zamiarem czytania ;) Już się nie mogę doczekać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jestem ciekawa Twojej opinii. ;)
UsuńBrzmi naprawdę ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńTaka właśnie jest ta książka. ;)
UsuńNie słyszałam jeszcze o tej trylogii :)
OdpowiedzUsuńChyba nie jest jakoś bardzo znana, ale warto się z nią zapoznać. ;)
UsuńOstatnio lubię sięgać po lżejsze książki, chociaż ta nie jest w moich klimatach i chyba po nią nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńKażdy lubi co innego, więc rozumiem. ;)
Usuń:), dokładnie. Teraz mamy tyle rodzajów książek, że każdy może znaleźć coś dla siebie.
UsuńDokładnie tak. ;)
UsuńRaczej na nią się nie skuszę
OdpowiedzUsuńBuziaki,
coraciemnosci.pl
Rozumiem. :)
UsuńCzytałam, czytałam, będzie również u mnie na blogu!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Chętnie przeczytam Twoją opinię. ;)
UsuńKsiążki nie znam i raczej jej nie przeczytam, ale okładka fantastyczna! Wreszcie coś innego w tych kobiecych klimatach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Paweł z http://melancholiacodziennosci.blogspot.com/
Tak, ta okładka jest na pewno oryginalna. :)
Usuńraczej nie należy do literatury jakiej szukam :P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
zaczytanamona.blogspot.com
Rozumiem, nie każdy sięga po takie książki. :)
UsuńBardzo podoba mi się twórczość Wandy Szymanowskiej, na pewno z ogromną chęcią sięgnę i po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię książki tej autorki. :)
UsuńDobrze, że powieść zawiera w sobie dużo optymizmu, a jednocześnie porusza ważne tematy. To się ceni.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę. :)
UsuńNie znam autorki :) ale po Twojej recenzji chętnie ją poznam :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto poznać. ;)
UsuńJa jak na razie raczej odpuszczę, ale zastanawia mnie, czemu w tytule są kalosze, a na okładce prawie ich nie widać XD Aż by się prosiło o zbliżenie właśnie na nie.
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia, ale kalosze odgrywają w tej książce dość znaczącą rolę. :D
UsuńNie znam tej autorki ale z chęcią się z nią zapoznam.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem warto poznać twórczość Pani Wandy. :)
UsuńTeraz akurat nie szukam takiej książki, ale dobrze wiedzieć, że jest i przyjemnie się ją czyta. Jeśli lekka lektura niesie ze sobą jakieś wartości, a i bohaterowie są ciekawi, to ja jestem na tak :)
OdpowiedzUsuńMnie również takie książki do siebie przekonują. ;)
UsuńOj, ta książka to coś dla mnie :). Motyw wyjazdu na wieś - może i oklepany (wiele razy na taki trafiałam), ale ja to kupuję!
OdpowiedzUsuńTen motyw wyjazdu na wieś bardzo mi się spodobał. ;)
UsuńNie jest to książka, której będę specjalnie poszukiwała, ale ponieważ z Twojej recenzji wynika, że warto zapamiętać sobie ten tytuł, to w wolnej chwili, jak trafi w moje ręce na pewno chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest idealna na jeden czy dwa wieczory, więc jeśli wpadnie Ci w ręce to polecam przeczytać. ;)
UsuńTa seria jeszcze przede mną, może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńMoże Tobie też się spodoba. :)
UsuńNawet, nawet.. może się skuszę.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKsiążki jeszcze nie czytałam ale myślę, że w najbliższym czasie się skuszę. A co do kaloszy... kocham je nosić. I to nie tylko do ogrodu czy na plaży. Jak pada deszcz to wszędzie zakładam, na zakupy, do pracy. Tylko takie wysokiej jakości zamawiam, na długo żeby nosić. Na https://butymodne.pl/kalosze-damskie-c55204.html szczególnie :)
OdpowiedzUsuń