Ominąć święta - John Grisham

Tytuł: Ominąć święta

Autor: John Grisham

Wydawnictwo: Amber

Do sięgnięcia po tę książkę skusił mnie jej opis i nazwisko autora. O Johnie Grishamie słyszałam naprawdę bardzo dużo pozytywnych opinii i chociaż chciałam zapoznać się z jego twórczością to ciągle odkładałam to na później. Kiedy w moje ręce trafiła książka ''Ominąć święta'' to od razu wiedziałam, że chcę ją przeczytać.

Luter i Nora decydują się ominąć święta Bożego Narodzenia. Kiedy ich córka Blair wyjeżdża wraz z Korpusem Pokoju do Peru, aby pomagać tam w nauce dzieciom, Luter dochodzi do wniosku, że święta bez niej nie będą już takie same. Po podliczeniu kosztów, które nagromadziły się w poprzednim roku stwierdza, że święta zdecydowanie za dużo ich kosztują. Ma dość tych wszystkich świątecznych przygotowań i tej całej bieganiny, więc ominięcie świąt wydaje mu się najlepszym rozwiązaniem. Razem z żoną decydują się wyjechać na Karaiby, co nie podoba się jego sąsiadom. Jednak nie wszystko można przewidzieć, o czym Luter ma się przekonać.

''Ominąć święta'' to niezwykle klimatyczna książka. Już od pierwszych stron można poczuć klimat świąt i szaleńczych przygotowań. Autor stworzył nie tylko świetną atmosferę, ale też ciekawych i autentycznych bohaterów, których od razu polubiłam. Ich zachowania i pomysły potrafiły mnie rozbawić i to głównie dzięki nim czytało mi się tę książkę naprawdę przyjemnie.

Styl autora jest naprawdę lekki w odbiorze. Ta pozycja ma niecałe 150 stron i czyta się ją naprawdę szybko. Nie miałabym nic przeciwko gdyby miała więcej stron, bo losy bohaterów jak i cała fabuła bardzo mi się spodobała. Czasem te wszystkie świąteczne przygotowania rzeczywiście mogą trochę przytłaczać, więc rozumiałam rozterki bohaterów. Jednak trudno mi sobie wyobrazić takie ominięcie świąt - dom bez choinki, bez żadnego akcentu świątecznego, zachowywanie się jakby ich w ogóle nie było. Dzięki tej książce można samemu się przekonać jak to może wyglądać i co z tego wszystkiego może wyniknąć.

Podsumowując, ''Ominąć święta'' to książka klimatyczna, ciepła, momentami wzruszająca, ale napisana także z humorem. Ukazuje jak ważna jest miłość, przyjaźń i wzajemna pomoc. Wydana została również pod innymi tytułami: ''Darujmy sobie te święta'' oraz ''Uciec przed świętami''. Na podstawie historii opisanej w książce powstał film ''Święta Last Minute'', który z przyjemnością obejrzę. Książkę polecam nie tylko fanom autora. Myślę, że może spodobać się każdemu, kto chce przeczytać o świętach spędzanych w trochę inny sposób. Styl pisania autora do mnie przemawia i na pewno sięgnę po inne jego książki.

''Ominąć święta, pomyślał. Jakby to było miło. Strzelić palcami, spojrzeć na kalendarz, a tam: drugi stycznia. Ani choinki, ani zakupów, ani bezsensownych prezentów, ani napiwków, ani kolorowych papierów do pakowania, ani zatłoczonych i zakorkowanych ulic, ani ciasta z owocami, ani whisky czy szynek, których nikt nie chce, ani Rudolfa, ani bałwana na dachu, ani przyjęcia w biurze, ani jednego zmarnowanego centa.''