wtorek, 22 października 2024
Stella. Narodziny psychopatki - Adrian Bednarek
wtorek, 15 października 2024
W gąszczu kłamstw - Kate Alice Marshall
wtorek, 1 października 2024
Do grobowej deski - Monika Wawrzyńska
wtorek, 17 września 2024
Confessio - Natalia Kruzer
czwartek, 29 sierpnia 2024
Domek nad potokiem - Katarzyna Michalak
czwartek, 22 sierpnia 2024
Pod drzewem sykomory - B. Celeste
czwartek, 8 sierpnia 2024
Anatomia zła - Dr Michael H. Stone
wtorek, 30 lipca 2024
Dama - Evelyn Skye
środa, 24 lipca 2024
Dzień zero - Ruth Ware
środa, 10 lipca 2024
Happy umysł - Kasia Bem
poniedziałek, 1 lipca 2024
Saved - Agata Olejnik
środa, 19 czerwca 2024
Eleonora i Park - Rainbow Rowell
Autor: Rainbow Rowell
Wydawnictwo: OdyseYA
Ilość stron: 383
Rok wydania: 2024 (pierwsze wydanie w 2015 roku)
Przeczytałam niedawno wznowienie "Fangirl" od Rainbow Rowell, a teraz przyszedł czas na "Eleonorę i Parka". Tej książki również byłam ciekawa, bo wiele dobrego już o niej słyszałam. Choć książka ma już swoje lata to dopiero teraz udało mi się ją przeczytać, gdy została wznowiona.
Rok 1986. Eleonora jest nowa w szkole. Wyróżnia się ogniście rudymi włosami i dziwnymi stylówkami, a inni coraz częściej się z niej wyśmiewają. Codziennie w szkolnym autobusie siada obok Parka, który lubi odciąć się od świata zakładając słuchawki na uszy i czytając komiksy. Eleonora nieśmiało zerka na czytane przez chłopaka strony, a po jakimś czasie w cichym porozumieniu wspólnie je czytają. Po pewnym czasie zamieniają kilka słów, a nawet dzielą się muzyką i stają się sobie coraz bardziej bliscy...
Choć historia Eleonory i Parka przeznaczona jest przede wszystkim dla młodzieży to i dorosłym może się spodobać, ja miło spędziłam z nią czas. To opowieść o dwójce outsiderów, których połączyło coś wyjątkowego. Ich relacja rozwija się powoli, bez żadnego pośpiechu. Ich historia rozgrywa się w 1986 roku i mamy tutaj bardzo ciekawie opisany klimat tych czasów. Pojawiają się walkmany, kasety, komiksy, sporo rzeczy różni się od tych aktualnych. Muszę przyznać, że spodobała mi się ta książka pomimo tego, że fabuła niczym nie zaskakuje i że rozgrywa się w swoim tempie. Podoba mi się ukazanie tej relacji, bo jest inna od tych, o których najczęściej czyta się w tego typu książkach. Nie zawsze podobał mi się sposób opisywania tutaj innych narodowości, ale to nie zmienia faktu, że fabuła przypadła mi do gustu. Może wywoływać różne emocje i przemyślenia, a już szczególnie sytuacja rodzinna Eleonory. Autorka porusza trudne tematy takie jak alkoholizm, przemoc, zastraszanie i podporządkowywanie się jednej osobie. Ta jedna osoba może bardzo wpłynąć na życie wielu innych ludzi, co wzbudza różne emocje. W pewnym sensie jest to urocza historia dwójki nastolatków, ale nie brakuje tu również smutku i nadziei. Jeśli chodzi o zakończenie to ja akurat nie przepadam za takim otwartym, ale rozumiem dlaczego jest właśnie takie. Zabrakło mi rozwinięcia wątków, np. tego co stało się później z Eleonorą i jej rodziną, ale nie uważam tego za minus, taki jest po prostu urok tej książki. ;)
Główna bohaterka Eleonora to dziewczyna o rudych włosach i kobiecych kształtach. Wyróżnia się swoim wyglądem i dziwnymi stylizacjami i nie przez wszystkich jest akceptowana. Są osoby, które się z niej wyśmiewają, a w dodatku również w jej domu nie dzieje się najlepiej. Jej ojczym jest tyranem, który chce sprawować kontrolę nie tylko nad swoją żoną, ale i piątką jej dzieci. Eleonora nie może czuć się swobodnie w domu, więc z czasem zaczyna ukrywać swoją relację z Parkiem. Z kolei chłopak ma kochającą rodzinę, choć czasem czuje się niedoceniany przez swojego ojca. Jego mama pochodzi z Korei, więc Park wyróżnia się swoim wyglądem, co bardzo się Eleonorze podoba. Najbardziej jednak podoba się jej jego charakter i to jak z każdym dniem stają się sobie bliżsi. Oboje są wyjątkowi i stopniowo to w sobie odkrywają. Zdają sobie sprawę z tego, że pierwsza miłość prawie nigdy nie trwa zbyt długo, ale chcą zaryzykować i spróbować. Ich relacja zdecydowanie się wyróżnia i ma w sobie coś takiego, że chce się dalej o niej czytać. Z każdą kolejną stroną jest się coraz bardziej ciekawym do czego to wszystko ich doprowadzi. Czasem Eleonora zachowywała się dziwnie, ale nie dziwiłam się temu po przeczytaniu fragmentów z jej życia. Park sprawiał, że jej ponure dni wypełniała radość, a on zawsze starał się ją wesprzeć tak jak potrafił. Dziewczyna wstydziła się przed nim całkowicie otworzyć i musiała pilnować, aby nikt z jej rodziny nie dowiedział się o ich znajomości.
Styl pisania autorki jest lekki i dobrze czyta się tę książkę. Jest tutaj narracja trzecioosobowa, ale rozdziały są napisane naprzemiennie, raz z perspektywy Eleonory, a raz z perspektywy Parka.
"Eleonora i Park" to książka o pierwszej miłości nastolatków, których połączyła wyjątkowa więź. Ich relacja wyróżnia się na tle innych, jest jedyna w swoim rodzaju. To także powieść poruszająca trudne tematy, nie brakuje tu smutku, ale też i nadziei. Choć fabuła nie jest zaskakująca i toczy się raczej powoli to jednak mi się spodobała i na pewno miło będę wspominać tę książkę i relację tej dwójki.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu.
środa, 5 czerwca 2024
Psychopozytywność - Maria Kaczorowska
środa, 15 maja 2024
Ekstremalnie pechowa wycieczka Lottie Brooks - Katie Kirby
Autor: Katie Kirby
Wydawnictwo: Znam
Cykl: Lottie Brooks
Tom: 4
Ilość stron: 437
Rok wydania: 2024
Lubię przeczytać czasem książkę przeznaczoną dla dzieci i młodzieży. Cykl o Lottie ciekawił mnie już od jakiegoś czasu i cieszę się, że w końcu udało mi się z nim zapoznać. Mam do nadrobienia wcześniejsze tomy, po które z chęcią również sięgnę. ;)
Lottie skończy niedługo trzynaście lat. Jeszcze przed urodzinami wybiera się na szkolną wycieczkę, której nie może się już doczekać. Z drugiej jednak strony trochę się martwi, bo nie wyjeżdżała jak dotąd sama na tak długo. Ma cztery ukochane przyjaciółki, z którymi uwielbia spędzać wolny czas i pociesza ją fakt, że pojadą na wycieczkę razem. Lottie jest przekonana, że ma wiecznego pecha, ale nie przeszkadza jej to w dobrej zabawie.
Poznajemy w tej książce nastolatkę Lottie i jej codzienne życie pełne różnych przygód i humoru. To zabawna opowieść, która spodoba się nie tylko nastolatkom, bo i dorośli mogą się świetnie przy niej bawić. W tej części główna bohaterka przeżywa nie tylko swoje trzynaste urodziny, ale również szkolną wycieczkę. W dodatku do jej klasy dołącza nowa dziewczyna, która coraz lepiej dogaduje się z jej przyjaciółką. Dziewczyna jest trochę zazdrosna, ale szybko zaczyna rozumieć się, że przecież można się przyjaźnić również z innymi osobami. Lottie przekonuje się także, że jest odważniejsza niż myślała, że potrafi stanąć we własnej obronie i że kocha swoją zwariowaną rodzinkę. Autorka porusza tutaj tematy ważne dla nastolatek, takie jak pierwsze zauroczenia, przyjaźń, nastoletnie rozterki, zazdrość. Katie Kirby ciekawie przestawia życie nastolatek, towarzyszące im emocje i uczucia. To książka nie tylko dla młodzieży, potrafi poprawić humor i jest przyjemną odskocznią od poważniejszych powieści. Bardzo chętnie nadrobię również poprzednie części, bo dobrze spędziłam czas z Lottie, jej przyjaciółkami i z jej rodziną.
Lottie mieszka z rodzicami, ośmiomiesięczną siostrą i cztery lata młodszym od niej bratem, który często ją denerwuje. Nastolatka uważa, że jest niemal dorosła i że niepotrzebna jej opiekunka, kiedy jej rodzice wychodzą z domu. Lottie koresponduje mailowo ze swoim francuskim chłopakiem i muszę przyznać, że wątek ten potrafi rozbawić. Maile pomaga chłopakowi tłumaczyć jego brat, który być może celowo zmienia niektóre zdania, przez co brzmią często naprawdę zabawnie. Nastolatka jest jednak rozdarta, bo podoba jej się również kolega ze szkoły. Martwi ją również to, że jej przyjaciółka coraz lepiej się dogaduje z nową dziewczyną w klasie, a w dodatku nie opuszcza jej pech. Mimo tego jednak nie traci swojego optymizmu. Na szkolnej wycieczce przeżywa sporo przygód, ale też pojawiają się stresowe sytuacje. Lottie nauczy się budować tratwę, weźmie udział w scence teatralnej i obozowej dyskotece. Cieszy się, że spędzi czas ze swoją paczką "Królowych ósmej Zielonej", czyli KÓZ.
Muszę przyznać, że wciągnęłam się w opowieść głównej bohaterki i naprawdę świetnie spędziłam z nią czas. To idealna książka dla dzieci i młodzieży (9-14), ale i starszym może się spodobać.
Styl pisania autorki jest bardzo lekki i nie brakuje w nim młodzieżowych słówek. Historia Lottie napisana jest w formie pamiętnika, bohaterka zwraca się nawet bezpośrednio do czytelników. Ciekawym dodatkiem są maile i rozmowy na komunikatorze oraz rysunki stworzone przez Lottie, których jest tutaj sporo.
"Ekstremalnie pechowa wycieczka Lottie Brooks" to lekka i poprawiająca humor książka, która spodoba się nie tylko dzieciom i młodzieży. Świetnie spędziłam z nią czas i z pewnością sięgnę również po poprzednie części. Powieść idealnie sprawdzi się również jako przerywnik od innych książek i jeśli lubicie takie historie to bardzo ją polecam. Choć nie należę do docelowej grupy wiekowej to bawiłam się naprawdę dobrze!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Znak.