Tytuł: Mroczny rewers
Autor: Piotr Ander
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 440
"Mroczny rewers" to pierwsza powieść autora. Jak już pewnie wiecie, lubię sięgać po debiuty, więc z chęcią sięgnęłam po tę książkę. Jej opis jest naprawdę intrygujący, na okładce znajdziecie zdanie, które szczególnie mnie zainteresowało: "to połączenie fatalizmu antycznej tragedii i napięcia z koszmarów Davida Lyncha." Pomyślałam sobie, że chyba nie czytałam jeszcze takiej książki i rzeczywiście tak było.
W Dzień Świętego Walentego w centrum miasta ginie młody makler. Ginie w wypadku drogowym, ale nie jest to zwykły wypadek. Na ciele ofiary nie ma żadnych śladów, nikt nic nie widział chociaż wokół było pełno ludzi. Okazuje się, że ta sprawa w jakiś sposób łączy się z wydarzeniami sprzed lat, które dotyczyły seryjnego mordercy. Śledztwo prowadzi detektyw Hank Zaborski, ale trudno mu cokolwiek potwierdzić skoro co chwilę pojawiają się kolejne dziwne tajemnice. Nowe fakty są coraz bardziej nierealne i ciężko odkryć prawdę.
Jeśli po opisie książki stwierdziliście, że jest to typowy kryminał to od razu chcę zaznaczyć, że jesteście w błędzie. Też na początku pomyślałam, że wątek kryminalny jest tutaj najważniejszy, ale okazało się, że nie. Muszę przyznać, że dawno już nie czytałam takiej książki. Takiej dziwnej i jednocześnie ciekawej. W początkowych rozdziałach poznajemy wielu bohaterów, którzy odgrywają tu ważną rolę. Myślałam, że ich pojawienie będzie się wiązało z wątkiem kryminalnym i po części tak było, ale ich pojawienie się ma też inny sens. Autor w swojej książce porusza wiele egzystencjalnych tematów, wyraża swoje zdanie na temat śmierci, przemijania, przeznaczenia. Wszystko to sprawia, że klimat książki jest naprawdę mroczny. Czasem trochę przytłaczała mnie ta mroczność i tematyka książki, czasem czułam lekki chaos, ale mimo tego czytałam tę książkę z zainteresowaniem. Jest w niej coś takiego, że chce się poznać ciąg dalszy, a kolejne strony skłaniają do wielu refleksji. Autor w ciekawy sposób połączył kilka gatunków, znajdziecie tutaj trochę kryminału, trochę grozy, a także poznacie zupełnie inny wymiar. Widać niemal od razu jaką bogatą wyobraźnią ma autor, nie da się zaprzeczyć, że wykreował naprawdę ciekawy świat. Jeśli chodzi o zakończenie to wiele zostało wyjaśnione, ale nadal czuję pewien niedosyt i zostałam z wieloma pytaniami. Może taki właśnie był cel tej powieści, aby skłoniła do myślenia i zostawiła czytelnika z pytaniami? Po przeczytaniu tej książki musiałam się chwilę zastanowić nad tym czy dobrze zrozumiałam to co przeczytałam przed chwilą. Miałam mały mętlik w głowie i w sumie mam go do tej pory, ale to właśnie sprawia, że ta książka tak intryguje. To udany debiut, ale to także trochę specyficzna historia i myślę, że nie jest to książka dla każdego. Mnie wciągnęła, bo dawno już takiej książki nie czytałam.
Poznacie dodaj wielu bohaterów. W początkowych rozdziałach autor dokładnie nam ich przedstawia, a później okazuje się, że są bardzo ważni w tej historii. Poznacie m.in. byłego doktora nauk humanistycznych, porzuconą młodą dziewczynę, maklera i jego żonę, kochankę, która porzuca mężczyzn bez wyrzutów sumienia. Główny bohater Hank jest uważany za najlepszego detektywa. To właśnie on rozwiązał kiedyś trudną sprawę i zna się na swojej pracy. W jego życiu zaczynają się jednak dziać dziwne rzeczy, które z czasem zostają nam wyjaśnione. Autor wykreował ciekawych bohaterów, którzy wzbudzają w czytelniku różne uczucia. Dzięki nim możemy uświadomić sobie wiele spraw, zdajemy sobie sprawę z tego, że niczego nie da się przewidzieć. Chociaż tematyka nie jest łatwa i nie jest to lekka książka to jednak uważam, że warto sprawdzić czy się spodoba. Trzeba się przy niej bardziej skupić, ale to na pewno oryginalna historia, z którą nie spotykałam się często.
W książce mamy narrację trzecioosobową. Styl pisania autora jest specyficzny, ale jak najbardziej zrozumiały. Jest tutaj trochę różnych metafor i opisów, czasem miałam wrażenie, że niektóre opisy nie są tu konieczne, ale mogłam przymknąć na to oko. Klimat jest naprawdę mroczny, wyczuwa się go już od pierwszych stron.
"Mroczny rewers" to ciekawa książka z oryginalną fabułą. Ma też swoje wady, bo czasem ta mroczna tematyka trochę mnie przytłaczała, ale mimo tego jednak książka mnie wciągnęła i intrygowała. Autor wykreował interesujący świat, w którym niczego nie można być pewnym. To nie tylko kryminał, ale również powieść grozy, w której znajdziecie tematy dotyczące przemijania czy przeznaczenia. To dziwna i jednocześnie intrygująca książka, a dawno już takiej nie czytałam. Jeśli lubicie nieoczywiste powieści to sprawdźcie czy ta przypadnie Wam do gustu.
"Jednak świadomość, jak niedorzeczne bywają nagłe, silne emocje, niczego nie ułatwia. Człowiek pod wpływem przemożnego afektu nie zastanawia się, czy jego emocje mają sens. Tak po prostu jest i tak być musi."
Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorowi.