poniedziałek, 28 września 2020

Mroczny rewers - Piotr Ander

Mroczny rewers - Piotr Ander

 

Tytuł: Mroczny rewers 

 

Autor: Piotr Ander

 

Wydawnictwo: Novae Res

 

Ilość stron: 440

 

"Mroczny rewers" to pierwsza powieść autora. Jak już pewnie wiecie, lubię sięgać po debiuty, więc z chęcią sięgnęłam po tę książkę. Jej opis jest naprawdę intrygujący, na okładce znajdziecie zdanie, które szczególnie mnie zainteresowało: "to połączenie fatalizmu antycznej tragedii i napięcia z koszmarów Davida Lyncha." Pomyślałam sobie, że chyba nie czytałam jeszcze takiej książki i rzeczywiście tak było.

W Dzień Świętego Walentego w centrum miasta ginie młody makler. Ginie w wypadku drogowym, ale nie jest to zwykły wypadek. Na ciele ofiary nie ma żadnych śladów, nikt nic nie widział chociaż wokół było pełno ludzi. Okazuje się, że ta sprawa w jakiś sposób łączy się z wydarzeniami sprzed lat, które dotyczyły seryjnego mordercy. Śledztwo prowadzi detektyw Hank Zaborski, ale trudno mu cokolwiek potwierdzić skoro co chwilę pojawiają się kolejne dziwne tajemnice. Nowe fakty są coraz bardziej nierealne i ciężko odkryć prawdę. 

Jeśli po opisie książki stwierdziliście, że jest to typowy kryminał to od razu chcę zaznaczyć, że jesteście w błędzie. Też na początku pomyślałam, że wątek kryminalny jest tutaj najważniejszy, ale okazało się, że nie. Muszę przyznać, że dawno już nie czytałam takiej książki. Takiej dziwnej i jednocześnie ciekawej. W początkowych rozdziałach poznajemy wielu bohaterów, którzy odgrywają tu ważną rolę. Myślałam, że ich pojawienie będzie się wiązało z wątkiem kryminalnym i po części tak było, ale ich pojawienie się ma też inny sens. Autor w swojej książce porusza wiele egzystencjalnych tematów, wyraża swoje zdanie na temat śmierci, przemijania, przeznaczenia. Wszystko to sprawia, że klimat książki jest naprawdę mroczny. Czasem trochę przytłaczała mnie ta mroczność i tematyka książki, czasem czułam lekki chaos, ale mimo tego czytałam tę książkę z zainteresowaniem. Jest w niej coś takiego, że chce się poznać ciąg dalszy, a kolejne strony skłaniają do wielu refleksji. Autor w ciekawy sposób połączył kilka gatunków, znajdziecie tutaj trochę kryminału, trochę grozy, a także poznacie zupełnie inny wymiar. Widać niemal od razu jaką bogatą wyobraźnią ma autor, nie da się zaprzeczyć, że wykreował naprawdę ciekawy świat. Jeśli chodzi o zakończenie to wiele zostało wyjaśnione, ale nadal czuję pewien niedosyt i zostałam z wieloma pytaniami. Może taki właśnie był cel tej powieści, aby skłoniła do myślenia i zostawiła czytelnika z pytaniami? Po przeczytaniu tej książki musiałam się chwilę zastanowić nad tym czy dobrze zrozumiałam to co przeczytałam przed chwilą. Miałam mały mętlik w głowie i w sumie mam go do tej pory, ale to właśnie sprawia, że ta książka tak intryguje. To udany debiut, ale to także trochę specyficzna historia i myślę, że nie jest to książka dla każdego. Mnie wciągnęła, bo dawno już takiej książki nie czytałam. 

Poznacie dodaj wielu bohaterów. W początkowych rozdziałach autor dokładnie nam ich przedstawia, a później okazuje się, że są bardzo ważni w tej historii. Poznacie m.in. byłego doktora nauk humanistycznych, porzuconą młodą dziewczynę, maklera i jego żonę, kochankę, która porzuca mężczyzn bez wyrzutów sumienia. Główny bohater Hank jest uważany za najlepszego detektywa. To właśnie on rozwiązał kiedyś trudną sprawę i zna się na swojej pracy. W jego życiu zaczynają się jednak dziać dziwne rzeczy, które z czasem zostają nam wyjaśnione. Autor wykreował ciekawych bohaterów, którzy wzbudzają w czytelniku różne uczucia. Dzięki nim możemy uświadomić sobie wiele spraw, zdajemy sobie sprawę z tego, że niczego nie da się przewidzieć. Chociaż tematyka nie jest łatwa i nie jest to lekka książka to jednak uważam, że warto sprawdzić czy się spodoba. Trzeba się przy niej bardziej skupić, ale to na pewno oryginalna historia, z którą nie spotykałam się często.

W książce mamy narrację trzecioosobową. Styl pisania autora jest specyficzny, ale jak najbardziej zrozumiały. Jest tutaj trochę różnych metafor i opisów, czasem miałam wrażenie, że niektóre opisy nie są tu konieczne, ale mogłam przymknąć na to oko. Klimat jest naprawdę mroczny, wyczuwa się go już od pierwszych stron. 

"Mroczny rewers" to ciekawa książka z oryginalną fabułą. Ma też swoje wady, bo czasem ta mroczna tematyka trochę mnie przytłaczała, ale mimo tego jednak książka mnie wciągnęła i intrygowała. Autor wykreował interesujący świat, w którym niczego nie można być pewnym. To nie tylko kryminał, ale również powieść grozy, w której znajdziecie tematy dotyczące przemijania czy przeznaczenia. To dziwna i jednocześnie intrygująca książka, a dawno już takiej nie czytałam. Jeśli lubicie nieoczywiste powieści to sprawdźcie czy ta przypadnie Wam do gustu. 

"Jednak świadomość, jak niedorzeczne bywają nagłe, silne emocje, niczego nie ułatwia. Człowiek pod wpływem przemożnego afektu nie zastanawia się, czy jego emocje mają sens. Tak po prostu jest i tak być musi."

Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorowi.

wtorek, 22 września 2020

Włochy - Claudia Martin

Włochy - Claudia Martin

Tytuł: Włochy

Autor: Claudia Martin

Wydawnictwo: Almapress

Ilość stron:
224

Włochy to jedno z miejsc, które chciałabym kiedyś odwiedzić. Póki co jednak piękne widoki mogę oglądać jedynie na fotografiach, a tych w tym fotoprzewodniku nie brakuje. Z chęcią więc sięgnęłam po tę książkę, aby przeczytać ciekawostki o Włochach i zobaczyć piękne zdjęcia.

Włochy są jednym z najczęściej odwiedzanych państw. Wiele osób chce zobaczyć Bazylikę Świętego Piotra, Krzywą Wieżę w Pizie czy Wenecję. To nie tylko kraj pizzy czy spaghetti, bo znaleźć tu można naprawdę wiele atrakcji. Piękne krajobrazy, ekskluzywne kurorty, ruiny, podziemne korytarze - to tylko nieliczne przykłady tego, co można tam znaleźć. Dzięki temu przewodnikowi możecie odkryć znacznie więcej.

Fotoprzewodnik o Włochach jest idealny dla osób takich jak, które nigdy jeszcze nie były w tym państwie, a chciałyby zobaczyć wszystkie te piękne miejsca. Z przyjemnością przeglądałam kolejne strony tej książki. Nie tylko dowiedziałam się wielu ciekawostek, ale miałam okazję obejrzeć przepiękne fotografie, których jest tutaj ponad dwieście. To sprawiło, że jeszcze bardziej chcę zobaczyć Włochy, odwiedzić te miejsca, o których tutaj przeczytałam. Przewodnik spodoba się również tym osobom, które już widziały Włochy, bo będą mogły znów powrócić do tych pięknych widoków i miejsc, obejrzeć znane już sobie miasta czy budowle. Tak naprawdę może spodobać się każdemu, kto lubi takie książki, kto chce zobaczyć piękne zdjęcia i dowiedzieć się czegoś nowego. Ciekawostki, które dodaj znajdziecie nie są nudne. Krótko opisują wszystkie fotografie, każde zdjęcie jest tu opisane.

Książka podzielona została na kilka części. Znajdziecie tutaj rozdział poświęcony środkowym Włochom, w którym przeczytacie m.in. o Rzymie i Toskanii. Kolejna część poświęcona jest północno-zachodnim Włochom, gdzie są ciekawostki dotyczące m.in. Mediolanu i Turynu. Następny rozdział opowiada o północno-wschodniej części kraju, czyli o Wenecji, Weronie. Południowe Włochy to rozdział przedstawiający, np. Neapol, Wybrzeże Amalfitańskie. Ostatnia część jest o wyspach włoskich. Podoba mi się to, że wszystko zostało tak przejrzyście podzielone, ułatwia nam to znalezienie później informacji i zdjęć, do których chciałoby się wrócić.

"Włochy" to ciekawy i naprawdę ładnie wydany fotoprzewodnik, z którym miło można spędzić czas. Znajdziecie tutaj sporo ciekawostek i piękne zdjęcia, które jeszcze bardziej zachęcają do odwiedzenia tego kraju. Jeśli macie ochotę na odkrywanie Włoch w domowy zaciszu to polecam Wam tę książkę.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:


 

czwartek, 17 września 2020

Nie ufam już nikomu - Klaudia Muniak

Nie ufam już nikomu - Klaudia Muniak

Tytuł: Nie ufam już nikomu

Autor: Klaudia Muniak

Wydawnictwo: Kobiece

Ilość stron: 302

Do thrillerów psychologicznych nie trzeba mnie namawiać. O tej książce słyszałam już trochę dobrego, opis też wydał mi się intrygujący, więc z zainteresowaniem po nią sięgnęłam. To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale na pewno nie ostatnie.

Iga to świeżo upieczona matka, która cierpi na zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne i depresję poporodową. Jej stan nie ulega poprawie, kobieta funkcjonuje na granicy świadomości i urojenia. Jakiś czas temu wzięła udział w skomplikowanym leczeniu i pozwoliła wszczepić sobie w ramkę chip, który łączy się z aplikacją na telefonie. Jego zadaniem jest dostarczanie odpowiedniej ilości leków, ale Iga czuję się coraz gorzej. Prześladują ją halucynacje i zaniki pamięci, a jakby tego było mało zauważa na ciele synka siniaki. Sama już nie wie co myśleć, nie wierzy już nikomu bliskiemu, ani samej sobie. Co tak naprawdę dzieje się w jej życiu? Czy rzeczywiście nie powinna nikomu ufać?

Są takie książki, w których dynamiczna akcja i częste zwroty akcji nie są tak bardzo potrzebne, bo i bez tego są wciągające i ciekawe. Ta pozycja właśnie taka jest. Jest w niej tyle niepewności i tajemnic, że ciężko ją odłożyć zanim nie pozna się prawdy. Czytając o losach Igi sama nie byłam pewna w co wierzyć, nie wiedziałam co jest prawdą, a co wytworem wyobraźni bohaterki. Zastanawiałam się razem z nią czy ktoś chce jej zaszkodzić, czy jednak to wina nowoczesnego leczenia, które nie działa tak jak powinno. Autorka świetnie przedstawiła bohaterkę, jej problemy i targające nią emocje i uczucia. Dzięki temu, że to Iga jest narratorką możemy dobrze poznać jej myśli i psychikę. Bardzo mi się to spodobało, z dużym zainteresowaniem czytałam o Idze i o jej codzienności. Oprócz teraźniejszych wydarzeń są tutaj również rozdziały opisujące przeszłość. Są równie ciekawe i tajemnicze. Muszę przyznać, że domyślałam się kilku rzeczy, ale jednak udało się autorce mnie zaskoczyć. Do pewnego momentu miałam duży mętlik w głowie co do bohaterów, ale gdy doszłam do pewnego rozdziału to wszystko zaczęło mi się układać i zrozumiałam o co tak naprawdę chodzi i jaka jest prawda. W finale okazało się, że nie wszystko przewidziałam i zostałam zaskoczona. Według mnie to naprawdę ciekawa i dobra historia, która nie jest oczywista. To przede wszystkim opowieść o zacieraniu się granic pomiędzy rzeczywistością a wyobraźnią, o rodzącym się obłędzie, o tajemnicach i o bolesnej przeszłości, która nie daje o sobie zapomnieć. Warto ją poznać, ja jestem bardzo zadowolona z lektury.

Bohaterowie, których stworzyła autorka są bardzo ciekawi. Iga od niedawna jest matką, ale nie radzi sobie ze swoimi zaburzeniami. Dręczą ją straszne halucynacje i zaniki pamięci, nie jest pewna czy coś stało się naprawdę czy był to jednak wytwór jej wyobraźni. Wspierają ją najbliżsi, ale nawet im przestaje ufać. Oboje z mężem pracują w firmie, która stworzyła aplikację medyczną i chipa, który został wszczepiony w jej ramię. Iga jest niemal pewna, że to nowoczesne leczenie nie zawiera błędów, ale w takim razie dlaczego jej stan się pogarsza? Jej mąż Natan martwi się o żonę, stara się ją wspierać. Powoli jednak się od siebie odsuwają, a gdy na ciele ich syna pojawiają się siniaki nie wiedzą co myśleć. Iga nie chce wierzyć, że zrobiła to ona albo jej bliscy. Kobietę wspiera także jej matka i przyjaciółka Marta. Każda z postaci jest tutaj znacząca i każda odgrywa swoją rolę. Byłam bardzo ciekawa prawdy o nich, podejrzewałam już chyba każdego, by za chwilę znów zmieniać zdanie. Razem z Igą starałam się wszystko zrozumieć i tak jak i ona, ja również nie wiedziałam komu można wierzyć. Lubię taką niepewność i tajemniczość dotyczącą bohaterów, więc mnie lektura usatysfakcjonowała.

Wspomniałam już, że mamy tutaj narrację pierwszoosobową, bo głównie to Iga jest narratorką. Styl autorki bardzo mi się podoba, jest lekki i książkę naprawdę dobrze mi się czytało. Są tutaj przemyślenia bohaterki i poznajemy jej myśli, ale jest to potrzebne w tej historii. Podoba mi się również dodanie rozdziałów opisujących przeszłość, bo okazały się naprawdę intrygującym dodatkiem.

"Nie ufam już nikomu" to bardzo ciekawy thriller, który wciągnął mnie od pierwszych stron. Dynamiczna akcja wcale nie jest tu potrzebna, aby było ciekawie. Nie brakuje tu niepewności, nie wiadomo w co tak naprawdę wierzyć i komu. Autorka stworzyła intrygującą fabułę i ciekawych bohaterów. Z dużym zainteresowaniem czytałam tę książkę i ciężko było mi ją odłożyć zanim nie poznałam prawdy.  Polecam ją osobom, które lubią takie klimaty. Moim zdaniem warto ją przeczytać.

"Wmawiając sobie, że inni mają lżej, tylko szukasz dla siebie wymówki. Każdy dźwiga swój osobisty bagaż. Jest taka oklepana złota myśl: ''Dziś zrób to, czego innym się nie chce, a jutro będziesz miał to, czego inni pragną"."


Za możliwość przeczytania książki dziękuję księgarni internetowej Tania Książka, w której znajdziecie ciekawą ofertę innych kryminałów i thrillerów.


 

sobota, 12 września 2020

Blizna - Przemysław Żarski

Blizna - Przemysław Żarski
Tytuł: Blizna

Autor: Przemysław Żarski

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Cykl: Robert Kreft

Tom: 2

Ilość stron: 464

Jakiś czas temu przeczytałam pierwszą część cyklu, czyli "Ślad". Byłam bardzo ciekawa kontynuacji, więc z zainteresowaniem sięgnęłam po "Bliznę". Czy ten tom okazał się równie ciekawy?

W noworoczny poranek zostają odnalezione zwłoki młodej kobiety. Dwadzieścia kilometrów dalej inna dziewczyna budzi się w rozbitym samochodzie, który należy do policjanta Błażeja Urygi. Co może łączyć obie te sprawy? Na te pytania odpowiedzi szuka Robert Kreft, który ponownie musi zmierzyć się ze swymi demonami. Dwadzieścia pięć lat wcześniej doszło w jego życiu do strasznych wydarzeń i teraz przeszłość boleśnie do niego wraca. Czy uda mu się odkryć prawdę?

Muszę przyznać, że kontynuacja podobała mi się tak samo jak poprzednia część. Obie okazały się ciekawe i obie mnie wciągnęły. Tutaj zagadka kryminalna odgrywa bardzo ważną rolę, ale również życie bohaterów jest znaczące. Tło obyczajowe w tej książce jest równie ważne i sprawia, że fabuła jest jeszcze ciekawsza. Podoba mi się to, że autor oprócz przedstawienia teraźniejszych wydarzeń wraca również do przeszłości. Mamy okazję poznać Krefta z czasów, kiedy był jeszcze dzieckiem i gdy doszło do wydarzeń, o których nie da się zapomnieć. Dzięki temu wszystko układa się w całość, a to co działo się w przeszłości boleśnie powraca. Chociaż "Blizna" jest głównie kryminałem to jest to także powieść o ludziach, o ich wyborach, o ranach, które pomimo lat nie chcą się zabliźnić. Zabrakło mi trochę większego napięcia, ale mimo tego z zainteresowaniem czytałam tę książkę. Nie brakuje tu za to niepewności i zagadek, które sprawiają, że chce się poznać prawdę. Nie wiedziałam co myśleć i kto może stać za tym wszystkim. Nie ma tu wielu zwrotów akcji, śledztwo prowadzone jest powoli, ale w sposób ciekawy, krok po kroku odkrywamy nowe karty. Jeśli chodzi o zakończenie to nie spodziewałam się takich odpowiedzi, zostałam zaskoczona, ale czuję też pewien niedosyt, nie wszystko jest jasne. Domyślam się, że więcej odpowiedzi poznam w następnej części, bo ta zakończyła się w takim momencie, że już teraz chciałabym sięgnąć po kontynuację. Przemysław Żarski stworzył naprawdę ciekawy cykl, który warto poznać. Na pewno przeczytam kolejną część, gdy już zostanie wydana.

Większość bohaterów była mi znana z poprzedniej części. Znów spotykamy Roberta Krefta, który próbuje odnaleźć zabójcę. Pojawia się coraz więcej ofiar, jest coraz mniej czasu na rozwiązanie zagadki. Robert to policjant z trudną przeszłością. Nadal nie może uporać się z samobójczą śmiercią matki, po tylu latach ktoś znów mu przypomina o tych strasznych wydarzeniach. Ciekawa byłam jego losów i tego jak układa sobie życie z Igą. Kolejnym ciekawym bohaterem jest Błażej Uryga, który w tej części jest zamieszany w trudną sprawę. To w jego samochodzie odnaleźli młodą kobietę, a w stodole domu, który odziedziczył odnaleziono zwłoki innej kobiety. Czy to możliwe, aby miał z tym coś wspólnego? Zainteresowała mnie również postać komendant Olgi Krynickiej. Jej małżeństwo wcale nie jest takie idealne, kibicowałam jej i z dużym zainteresowaniem czytałam o jej życiu. Mam nadzieję, że w kolejnej części będzie pojawiać się częściej, że znajdzie w sobie siłę do zmian. Tutaj każdy bohater jest potrzebny, każdy z nich jest inny i ma do odegrania swoją rolę. Z chęcią poznam dalsze ich losy.

W książce mamy głównie narrację trzecioosobową, ale w rozdziałach opisujących przeszłość narratorem staje się Robert Kreft. Polubiłam styl pisania autora, jest lekki i przystępny. Jeśli pojawiają się opisy czy przemyślenia bohaterów to są one tutaj potrzebne i nie są nużące. Rozdziały dotyczące przeszłości są ciekawym dodatkiem, który nie tylko wiele wyjaśnia, ale także wciąga.

"Blizna" to udana kontynuacja, która intryguje od pierwszych stron. Nie ma tu większych zwrotów akcji i dużego napięcia, ale mimo tego jest ciekawie, mrocznie i tajemniczo. Z zainteresowaniem czytałam kolejne rozdziały, chciałam poznać prawdę o zabójstwach i o bohaterach. Niczego nie można być pewnym, autor stopniowo odkrywa kolejne karty. To kryminał z wątkami obyczajowymi, który naprawdę dobrze się czyta. Jeśli lubicie takie książki to polecam ten cykl, ja z chęcią sięgnę po kolejną część.

"Czas płynie za szybko. Nie nadążamy za nim, usiłując dostosować się do oczekiwań innych, wpasować w wyznaczone przez otoczenie ramy. Uwierają nas, a mimo to z uporem maniaka wchodzimy w nie z bagażem traum i niespełnionych ambicji."

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:


 

czwartek, 3 września 2020

Mrok przed świtem - Claire Contreras

Mrok przed świtem - Claire Contreras

Tytuł: Mrok przed świtem

Autor: Claire Contreras

Wydawnictwo: Kobiece

Cykl: Ciemność

Tom: 2

Ilość stron: 376

Pierwszą część przeczytałam już dość dawno i nie pamiętam z niej wszystkiego. Za to dobrze zapamiętałam zakończenie i byłam ciekawa kontynuacji, na którą trzeba było trochę poczekać. Chociaż nie wszystkie wydarzenia utkwiły mi w pamięci to jednak mi to nie przeszkadzało, bo w trakcie czytania drugiego tomu sporo rzeczy się wyjaśniło. Czy i ta część była równie ciekawa jak poprzednia?

Blake i Cole po raz kolejny zostali rozdzieleni, a ich miłość znów została wystawiona na próbę. Porwana kobieta nie ma wielkiej nadziei na ratunek, ale myśl o ukochanym dodaje jej sił. Cole próbuje odszukać Blake, ale okazuje się, że ich wrogowie nie odpuszczą, bo nie mają nic do stracenia. Czy uda się uratować Blake? Czy miłość tych dwojga pomoże im wydostać się z tego piekła?

Pamiętam, że poprzednia część zakończyła się w takim momencie, że z niecierpliwością oczekiwałam na kolejny tom. Byłam ciekawa jak zakończy się ta historia i jaka jest prawda dotycząca bohaterów. Wszystko zostaje wyjaśnione w kontynuacji i wreszcie moja ciekawość została zaspokojona. W tej części ponownie spotykamy tych samych bohaterów, pojawia się również kilku nowych. Znów mamy kilka tajemnic, pojawia się niepewność co do dalszych losów Blake i Cole'a, chociaż samego zakończenia można się domyślić. Muszę przyznać, że bardziej podobał mi się poprzedni tom, ale nie oznacza to, że ten był zły. Ten również mnie wciągnął, ale mam wrażenie, że w poprzednim działo się więcej nieprzewidywalnych sytuacji. Co prawda nie pamiętam wszystkiego, bo czytałam pierwszą część już dawno temu, ale pamiętam, że wzbudziła we mnie więcej emocji. Mimo tego jednak dobrze czytało mi się tę książkę i w końcu wszystkie sekrety zostały ujawnione. Obie części opowiadają głównie o miłości, ale znajdziecie tu również dodatkowe wątki, które sprawiają, że to nie jest typowy romans. W kontynuacji więcej jest scen erotycznych, ale nie są bardzo długie i przytłaczające. To przede wszystkim historia miłości, która została wystawiona na wiele prób. To opowieść o sile miłości, o skomplikowanej przeszłości, a także o przyjaźni i wybaczeniu. Po przeczytaniu pierwszego tomu będziecie na pewno chcieli wiedzieć co będzie dalej, dlatego polecam zaopatrzyć się od razu w dwie części. Chociaż ta podobała mi się troszkę mniej to jednak też potrafiła mnie wciągnąć i miło spędziłam z nią czas.

Większość bohaterów znałam z poprzedniej części, a niektórych poznałam dopiero w kontynuacji. Relacja Blake i Cole'a została ciekawie przedstawiona, długo musieli walczyć o swoje szczęście, a i tak ich miłość zostaje znów wystawiona na próbę. Blake została porwana, nikt nie wie gdzie ona się znajduje, a jej oprawcy nie zamierzają jej wypuszczać. Cole nie radzi sobie z zaistniałą sytuacją, nie ma pojęcia gdzie szukać ukochanej i kto mógłby mu pomóc. Ciekawa byłam ich losów i tajemnic z ich przeszłości, więc z zainteresowaniem czytałam kolejne strony. Jednak w tej części bohaterowie czasami troszkę mnie irytowali. Rozumiem, że to co ich spotkało miało duży wpływ na ich życie, że sporo przeszli i że trudno byłoby im o tym zapomnieć, ale trochę denerwowało mnie czytanie o Cole'u wiecznie pytającym Blake czy wszystko w porządku i o jej częstych atakach płaczu. Takie sytuacje były zbyt częste i trochę przesadzone, ale to nie zmienia faktu, że chociaż bohaterowie czasem trochę mnie denerwowali to jednak ich polubiłam. Postacie drugoplanowe również są ciekawe, bardzo podobają mi się relacje łączące bohaterów, ich przyjaźnie i związki. Miło spędziłam czas czytając o ich losach, zakończenie było przewidywalne, ale dla mnie także satysfakcjonujące.

Styl pisania autorki jest lekki, dzięki czemu książkę dobrze i szybko się czyta. Nie ma tu zbędnych opisów, historię poznajemy dzięki narracji pierwszoosobowej. Czasem narratorką jest Blake, a czasem to Cole opowiada o rozgrywających się wydarzeniach.

"Mrok przed świtem" to ciekawa kontynuacja, w której również pojawiają się tajemnice, ale wszystko na koniec zostaje tu wyjaśnione. Chociaż pierwsza część podobała mi się trochę bardziej to jednak ta również mnie wciągnęła i przyjemnie spędziłam czas z tą książką. To historia o miłości, która wiele musiała znieść. To także powieść o przyjaźni, o wybaczeniu, o zaufaniu. Dodatkowe wątki sprawiają, że jest jeszcze ciekawiej. Trochę szkoda, że to już koniec historii Blake i Cole'a, ale z drugiej strony myślę, że kolejna część nie jest już potrzebna. Warto sprawdzić czy i Wam się ten cykl spodoba.

"Ten, kto powiedział, że czas leczy rany, najwyraźniej nigdy nie kochał ani nie doznał straty."


Za możliwość przeczytania książki dziękuję księgarni internetowej Tania Książka, w której znajdziecie wiele ciekawych książek dla kobiet.   


 

Copyright © 2016 Czytam wszystko. , Blogger