wtorek, 22 lutego 2022

Zaginieni - Marcel Moss

Zaginieni - Marcel Moss
Tytuł: Zaginieni

Autor: Marcel Moss

Wydawnictwo: Filia 

Cykl: Echo 

Tom: 2

Ilość stron: 348


"Zaginieni" to kontynuacja powieści "Utraceni", na którą czekałam z niecierpliwością. Jak już wielokrotnie wspominałam - po książki autora sięgam w ciemno, więc i tym razem się nie zawiodłam. To dobra kontynuacja i kolejna publikacja autora, po której od razu mam ochotę sięgnąć po następną część. 

Gabriela i Rafał spędzają romantyczny weekend nad jeziorem, ale ich szczęście nie trwa długo. Zostają napadnięci, a Rafał nagle znika. Wszyscy podejrzewają narkomana Jacka, który od lat miał konflikt z Rafałem. Jacek zostaje uznany za winnego zabójstwa młodego chłopaka. Po latach wychodzi na wolność i zgłasza się do Agencji Poszukiwań Osób Zaginionych "Echo", którą prowadzą Igi i Sandra. Jacek jest przekonany, że ktoś go wrobił, a Rafał żyje i się ukrywa. Ignacy i Sandra próbują poznać prawdę, chociaż nie jest to łatwe. Nikt nie jest z nimi szczery i wydaje się, że każdy coś ukrywa. Co się stało z Rafałem? Czy naprawdę jeszcze żyje? 

"Zaginieni" to kontynuacja, w której główny wątek jest odrębną i nową historią. Jednak wątki poboczne takie jak problemy rodzinne bohaterów są kontynuowane, dlatego polecam zacząć ten cykl od początku. To kolejna dobra książka, którą czyta się błyskawicznie i z dużym zainteresowaniem. Historia Gabrieli i Rafała bardzo mnie wciągnęła i do samego końca nie wiedziałam co się stało tej tragicznej nocy nad jeziorem. Mamy tutaj także kontynuację wątku dotyczącego siostry Sandry, który również był dla mnie bardzo ciekawy. Kolejny raz udało się autorowi mnie zmylić. Kiedy już myślałam, że domyślam się zakończenia okazywało się, że jest inne niż sądziłam. Pojawiają się tutaj zaskoczenia, jest sporo tajemnic i niewiadomych. A samo zakończenie? Po raz kolejny Marcel Moss tak zakończył książkę, że od razu chce się poznać ciąg dalszy i z niecierpliwością czekam na następną część. Cykl "Echo" opowiada głównie o zaginięciach, o nadziei, że bliscy się odnajdą, ale też nie brakuje tutaj sekretów i kłamstw. Wszystko to tworzy naprawdę ciekawą historię, która wciąga już od pierwszych stron. Jeśli nie znacie jeszcze książek autora to polecam, można zacząć właśnie od tego cyklu, który zdecydowanie wart jest poznania. Niestety takich zaginięć jak te przedstawiane przez autora jest mnóstwo. Jest coraz więcej książek z takim motywem i chociaż często jest to trudna tematyka to jednak takie powieści są chętnie czytane. I ten cykl również warto poznać, bo nie tylko wciąga, ale też w pewnych momentach może skłonić do pewnych refleksji.

Po raz kolejny spotykamy Igiego i Sandrę, którzy prowadzą Agencję "Echo". Pomagają odnaleźć zaginionych, bo oni również doświadczyli utraty bliskich osób i wciąż mają nadzieję na ich odnalezienie. Tym razem ich klientem jest Jacek Kaftan, który niedawno wyszedł z więzienia. Zapewnia, że nie zabił wtedy nad jeziorem Rafała i na pewno stał się ofiarą jakiegoś spisku. Sandra i Ignacy udają się do jego rodzinnej wsi w poszukiwaniu prawdy. Tam poznają Gabrielę (byłą dziewczynę Rafała, z którą był w noc zaginięcia) oraz jego znajomych i wrogów. Każdy z nich wydaje się podejrzany, a nikt z nich nie chce zdradzić całej prawdy. Okazuje się jednak, że ta prawda jest bardziej złożona i też szokująca. Wspominałam chyba podczas recenzji poprzedniej części, że polubiłam dwójkę głównych bohaterów. Ignacy i Sandra to świetny duet, o którym chętnie czytam. Oboje dużo przeszli, ale nie poddają się i wspierają się nawzajem. Pozostali bohaterowie również są intrygujący. Wątek siostry Sandry, czyli Leny również się tutaj pojawia i muszę przyznać, że nie spodziewałam się, że musiała przejść przez coś tak okropnego. Każdy z bohaterów jest inny i każdy wnosi coś do fabuły. Są ciekawie wykreowani i ja z zainteresowaniem śledziłam ich losy. 

Bardzo lubię styl pisania autora. Jest naprawdę lekki, nie ma tu zbędnych opisów i niepotrzebnych wątków. Narracja jest trzecioosobowa. Książkę czyta się błyskawicznie, podoba mi się jej klimat i to, że nie chce się jej odkładać, bo jest się ciekawym co będzie dalej. 

"Zaginieni" to bardzo dobra kontynuacja, którą czyta się z dużym zainteresowaniem. Nie nudzi nawet przez chwilę, zaskakuje i wciąga od początku. Historia bohaterów jest przemyślana i intrygująca, ja z niecierpliwością czekam na kolejną część. Autor porusza w swoich książkach ważne i trudne tematy, ale zdecydowanie warto po nie sięgnąć. Kolejna powieść Marcela Mossa, która mnie nie zawiodła. 

"Jedni dobrowolnie ukrywają się przed światem. Inni nie mają wyboru..."

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:



środa, 16 lutego 2022

Burka miłości - Reyes Monforte

Burka miłości - Reyes Monforte

Tytuł: Burka miłości

Autor: Reyes Monforte

Wydawnictwo: Mando 

Ilość stron: 340


Jakiś czas temu wydawnictwo Mando wznowiło powieść "Burka miłości". Temat kobiet w Afganistanie jest ważny i poruszający, a ja nie czytałam zbyt wiele takich książek. Dlatego też zdecydowałam poznać fikcyjną opowieść o miłości Hiszpanki i Afgańczyka, opis książki bardzo mnie do tego zachęcił. Czy to był dobry wybór? Zapraszam na recenzję. 

Młoda Hiszpanka María jest w szczęśliwym związku z Afgańczykiem Nasradem. Ich szczęście przerywa wyjazd do Afganistanu. To tam zaczyna się ich wieloletnia udręka i prawdziwy koszmar. Islamski kraj okazuje się więzieniem dla młodej kobiety, a burka jego symbolem. María przekona się na własnej skórze jakie warunki panują w tym kraju, jak ciężko jest kobietom, które nie mają żadnych praw i są własnością mężczyzny. Czy młoda kobieta przetrwa to piekło? Czy miłość okaże się dla niej najważniejsza?

Władza w Afganistanie skazała kobiety na życie w okropnych warunkach. Te przedstawione w powieści nie mają żadnych praw, nie mogą wychodzić same na ulice, nie mają praw do opieki medycznej, muszą dokładnie zakrywać całe ciało. Żyją w warunkach podłych i wiele z nich godzi się z takim losem. W książce znajdziecie wiele przykładów z życia afgańskich kobiet, które szokują, przerażają i wzbudzają masę emocji. Choć wydaje się, że to miłość jest głównym wątkiem tej powieści to jednak nie do końca tak jest. Temat kobiet jest równie ważny, poznajemy ich życie, które jest tak inne od tego dobrze nam znanego. Akcja toczy się w niedalekiej przeszłości, a sporo problemów nadal jest aktualnych. Czytanie o życiu w Afganistanie wzbudza emocje, ale losy bohaterów intrygują i chciałam wiedzieć jaka będzie ich historia. To taka książka, która porusza i jednocześnie ogromnie wciąga pomimo tego, że główna bohaterka często irytuje swoim zachowaniem. Nie chciałam odkładać tej powieści, a po jej przeczytaniu mam ochotę poznać więcej książek o podobnej tematyce. Autorka przedstawiła życie afgańskich kobiet w ciekawy i szokujący sposób, wiele razy byłam przerażona rozgrywającymi się wydarzeniami. Równie ważny jest także wątek miłości. I to miłości ogromnej, która nie ma granic, dla której jest się w stanie zrobić wszystko. Muszę jednak przyznać, że bardziej ciekawiły mnie wątki dotyczące afgańskich kobiet, bo ten o miłości, choć w pewnym stopniu piękny to jednak często wzbudzał moją irytację. Głównie przez zachowanie głównej bohaterki.

María to młoda kobieta, która kocha miłością bezgraniczną Afgańczyka Nasrada. I to tak bardzo kocha, że jest w stanie zrobić dla niego dosłownie wszystko. Dawno już nie spotkałam w książce takiej bohaterki, która by tak bardzo była zapatrzona w swojego mężczyznę, która jest w stanie poświęcić dla niego wszystko, nawet kosztem swego życia i swoich bliskich. Z jednej strony uważam, że uczucie ich łączące jest wyjątkowe, ale z drugiej strony María często denerwowała mnie swoim zachowaniem. Przeżyła prawdziwe piekło w Afganistanie, szukała pomocy przez długi czas. A gdy otrzymała tak długo wyczekiwaną pomoc i gdy tylu ludzi wiele poświęciło żeby jej pomóc ona wybrała miłość. I to kosztem nie tylko swojego życia... Widziałam sporo recenzji, w których wiele osób zwróciło uwagę na zachowanie głównej bohaterki i po skończeniu książki nie dziwię się dlaczego. Jasne, można podziwiać odwagę bohaterki i to, że nie liczyły się dla niej warunki w jakich mieszkała, bo miała obok siebie ukochanego. Jednak nie zawsze decyzje, które podejmowała były dla mnie rozsądne. Dlatego też uważam, że choć miłość opisana w książce jest głęboka i wyjątkowa to jednak zachowanie Maríi nie zawsze było dla mnie zrozumiałe. Jeśli chodzi o Nasrada to tak naprawdę nie za bardzo poznajemy jego osobowość. Wiemy, że kocha żonę, że chce dla niej dobrze i stara się zrobić wiele, aby żyło im się lepiej. Ich historia jest poruszająca i wciągająca, bardzo się w nią zaangażowałam i kibicowałam im od początku. Poruszyły mnie także losy afgańskich kobiet, które wzbudzają sporo emocji. Autorka ciekawie przedstawiła tradycje i zwyczaje panujące w Afganistanie, tę brutalną rzeczywistość. To właśnie te wątki były dla mnie najbardziej emocjonujące. 

Styl pisania autorki jest lekki. Jest sporo prostych i krótkich zdań, sporo tekstu, a mniej dialogów. Mimo tego jednak książę czyta się bardzo dobrze, do tego stopnia, że czasem trudno się od niej oderwać. Narracja jest trzecioosobowa, co akurat bardzo pasuje do tej historii. 

"Burka miłości" to wciągająca i poruszająca książka o sile miłości i o wstrząsającym życiu afgańskich kobiet. Autorka świetnie przedstawiła różnice kulturowe i panujące w Afganistanie obyczaje. Wiele wydarzeń szokuje, wzbudza masę emocji. Od początku do końca czytałam tę książkę z dużym zainteresowaniem i byłam ciekawa dalszych losów bohaterów. To warta poznania powieść, która na pewno zostanie na dłużej w mojej pamięci. 

"- Co cię obchodzi, co mówią obcy ludzie, póki sama czujesz się szczęśliwa? To twoje życie. Tylko ty zapłacisz za swoje błędy i tylko ty dobrze wyjdziesz na swoich trafnych decyzjach."

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:



środa, 9 lutego 2022

Podsumowanie stycznia.

Podsumowanie stycznia.


Hej! Styczeń minął mi dość szybko. Mam nadzieję, że i z lutym będzie podobnie, bo z niecierpliwością czekam na wiosnę. Dzisiaj czas na krótkie podsumowanie stycznia. Przeczytałam 5 książek, ale filmu nie obejrzałam żadnego. W lutym mam nadzieję to nadrobić. 😁

 

Książki:

1. Kosmetyki naturalne DIY - Lena Sokolovska, Jovita Vysniauskiene, Migle Tylaite

2. Śmierć Pani Westaway - Ruth Ware

3. Wszystko o Valerii - Elisabet Benavent

4. Niebiańskie osiedle - Ryszard Ćwirlej

5. Pasierbica gangstera - Monika Magoska-Suchar

6. Zapomniany - Adrian Bednarek



 

Jak to u mnie bywa - znów było różnorodnie. Przeczytałam książki o różnej tematyce i nie było wśród nich takiej, która by mi się nie podobała. Niektóre recenzje już się pojawiły, a na dniach pojawią się kolejne. W lutym znów wróciłam do thrillerów, więc możecie spodziewać sie ich recenzji, ale też na pewno pojawią się inne gatunki.
A jak minął Wam styczeń? Zaczytanego lutego Wam życzę! 😊

czwartek, 3 lutego 2022

Pasierbica gangstera - Monika Magoska-Suchar

Pasierbica gangstera - Monika Magoska-Suchar
Tytuł: Pasierbica gangstera

Autor: Monika Magoska-Suchar

Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki

Ilość stron: 375

Dawno już nie czytałam romansu mafijnego, dlatego postanowiłam w końcu po jakiś sięgnąć. Mój wybór padł na tę powieść, bo zainteresował mnie jej opis. Twórczość autorki jest mi trochę znana, bo kiedyś czytałam jedną jej książkę, którą napisała w duecie z inną autorką. Pamiętam, że tamta książka bardzo mi się spodobała, więc byłam ciekawa jak będzie z tą. Czy również przypadła mi do gustu? Zapraszam na recenzję. 

Chiara wychowała się wśród fanatycznych sióstr zakonnych i nie zna innego życia niż to zakonne. Wydaje jej się, że nie ma nikogo, że nie ma krewnych i została sama. Nie wie jednak, że jest jedyną osobą, w której płynie krew dwóch wrogich sobie mafijnych rodzin. Tylko ona jest gwarancją do zapewnienia pokoju na Sardynii. Fabio zostanie niedługo donem rodu Candeloro. Dzięki małżeństwu z kobietą pochodzącą z wrogiego rodu Russo, od lat panuje pokój na wyspie. Kobieta jednak umiera, więc wojna pomiędzy gangami jest coraz bardziej realna. Fabio musi odnaleźć córkę swojej zmarłej żony i wydać ją za mąż za swojego brata. Nie spodziewa się jednak, że między nim a dziewczyną narodzi się ogromna namiętność i że znajdą się ludzie, którzy będą chcieli pozbyć się Chiary...

Lubię od czasu do czasu sięgnąć po romanse. Czasem takie lekkie książki są potrzebne, dla mnie są one odskocznią od kryminałów i thrillerów. Często jednak można spotkać się z tym, że romanse są przewidywalne od pierwszych stron i chociaż fabuła jest całkiem niezła to jednak brakuje czegoś, co sprawiłoby, że książka nas zaskoczy. I w końcu spotkało mnie miłe zaskoczenie, bo książka "Pasierbica gangstera" ma w sobie to czego zwykle mi brakuje w romansach. Mamy tutaj wartką akcje, ciekawych bohaterów, a przede wszystkim nieprzewidywalną fabułę! Owszem, wiadomo jaki będzie wątek miłosny, ale mamy dodaj też coś więcej. Mamy wojnę pomiędzy gangami, zemstę, a nawet starszą ciotkę, która uznawana jest za wiedźmę i której wróżby nie są obce. To wszystko sprawia, że fabuła jest naprawdę ciekawa, pojawiają się różne mniejsze i większe zaskoczenia, ale największym okazał się finał. Kompletnie nie spodziewałam się takiego zakończenia i z niecierpliwością czekam na kontynuację. Tutaj naprawdę dużo się dzieje, nie nudziłam się ani chwili i mocno wciągnęłam się w fabułę. Romansów mafijnych jest sporo, ale ja tak naprawdę nie przeczytałam ich wiele. Ten zachęcił mnie do tego, aby poznać ich więcej. Jeśli lubicie romanse, w których znaleźć można coś więcej niż tylko główny wątek miłosny to polecam tę książkę. Dobrze spędziłam z nią czas i czekam na kontynuację, bo jestem bardzo ciekawa co będzie dalej. 

Główną bohaterką jest siedemnastoletnia Chiara. Z kolei Fabio ma czterdzieści dwa lata. Mamy tutaj związek z dużą różnicą wieku, a w dodatku dziewczyna jest pasierbicą Fabia. To córka jego zmarłej żony, która może na nowo zaprowadzić pokój na wyspie. Chiara nie zna innego życia niż to zakonne. Z jednej strony jest niepewna i trochę wycofana, a z drugiej strony potrafi pokazać, że ma charakterek. Niemal od początku jest zafascynowana swoim ojczymem, ale też przerażona wojną pomiędzy gangami. Dla niej to zupełnie nowy świat, w którym próbuje się odnaleźć. Fabio jest przyszłym donem rodu Candeloro i spoczywa na nim wiele obowiązków. Za wszelką cenę chce chronić swoją rodzinę, jest skłonny do wielu poświęceń, aby tylko zapewnić im ochronę. Odnalezienie Chiary i wydanie jej za mąż za jego brata wydaje mu się idealnym rozwiązaniem. Jednak tylko do momentu, w  którym uświadamia sobie, że dziewczyna staje mu się coraz bliższa. Od tej pory akcja jeszcze bardziej nabiera tempa, nie wiadomo tak naprawdę co jeszcze się wydarzy. Z dużym zainteresowaniem śledziłam losy bohaterów, a warto wspomnieć, że bohaterów mamy tutaj naprawdę dobrze wykreowanych. Każdy wnosi coś do tej historii i z niecierpliwością oczekuję kontynuacji, aby dowiedzieć się co jeszcze ich spotka. 

Styl pisania autorki jest lekki i przyjemny, książkę czyta się błyskawicznie. Narracja jest pierwszoosobowa, narratorami są Chiara, Fabio oraz jego brat Marco. Muszę przyznać, że taka narracja idealnie pasuje mi do tej historii. 

"Pasierbica gangstera" to ciekawy romans, w którym sporo się dzieje. Nie jest przewidywalny, a dla mnie jest to ogromny plus. Mamy tutaj wartką akcję, interesujących bohaterów, nie brakuje też zaskoczeń. Finał najbardziej zaskakuje, autorka pozostawia czytelnika z całą masą pytań i niepewnością, dlatego z niecierpliwością czekam na kontynuację. Polecam ten mafijny romans przede wszystkim fanom romansów, ale także osobom, które mają ochotę na książkę, w której sporo się dzieje i nie ma nudy. 

"- Ta dziewczyna to kłopoty. Sprowadzisz je na nas wraz z nią...
- Ta dziewczyna to pokój i zgoda na lata między dwiema zwaśnionymi rodzinami, które wyrzynały się w pień, walcząc przez lata o wpływy na wyspie i poza nią. 
- Wróżby mówią coś innego - syknęła ostrzegawczo."

Za możliwość przeczytania książki dziękuję księgarni internetowej Tania Książka, w której znajdziecie mnóstwo ciekawych książek dla kobiet



Copyright © 2016 Czytam wszystko. , Blogger