Niedawno robiłam podsumowanie października, a tu już trzeba zrobić kolejne. Kolejny miesiąc zleciał mi jakoś szybko, sama nie wiem kiedy. Przeczytałam o jedną książkę więcej niż ostatnio, ale obejrzałam mniej filmów, ale czasami tak właśnie bywa. Nadrabiam też zaległe odcinki kilku seriali, trochę polskich, trochę zagranicznych i zaczęłam też oglądać nowe. Może polecilibyście mi jakiś ciekawy? ;)
Książki:
1. Niechciany gość - Shari Lapena
2. Tylko dla Ciebie - Vi Keeland
3. Blisko mnie - Amanda Reynolds
4. Furia - Michał Larek
5. Fatum - Michał Larek
6. W świecie Fosforantów - Jolanta Horodecka-Wieczorek
7. Anonimowe wyznania - praca zbiorowa
Książki dla dzieci:
1. Historia kromki chleba i maślanej bułeczki - Jolanta Horodecka-Wieczorek
2. Wiatrowe opowieści z Kościuszką w treści - Jolanta Horodecka-Wieczorek
3. Ratatuj - Mary Olin
4. Babcia Dziergajka - Margarett Borroughdame
5. Ciasteczkowa choinka - Margarett Borroughdame
6. Co się stanie na leśnej polanie, czyli wesołe przygody Gangu Słodziaków - Renata Piątkowska, Wojciech Stachyra
Filmy:
1. Upiorna noc Halloween (2007)
2. Egzorcyzmy Emily Rose (2005)
3. Strażnicy cnoty (2018)
4. Pearl Harbor (2001)
Filmy krótkometrażowe:
1. Katedra (2002)
2. Odrzucone (2000)
3. Twardowsky (2015)
4. Twardowsky 2.0 (2016)
5. Pieśń miłości (1950)
6. Młody Sherlock Holmes (1924)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmHRKvRGZNsyQUJCLzMRs620BJJBcDJeTNtjfPBlUkffA_8YOuSVeIt4qTWJGW2lNczZx1vUMxHQAHleoJWxGAyMN2HtNCbNzwqmV_xou8ytYOsW1L1ammXgESHKEAgF6ZWLMgFslwJ83Z/s400/filmy+kr%25C3%25B3tkometra%25C5%25BCowe.jpg)
Jaki był Wasz listopad? Ile książek przeczytaliście? Jestem ciekawa jaki będzie grudzień, zobaczymy. :)
Mnie udało się przeczytać 7 książek. 😊
OdpowiedzUsuńMi również 7, co mnie cieszy, bo miałam mniej czasu ostatnio. :)
UsuńGang słodziaków to za naklejki? xD
OdpowiedzUsuńEgzorcyzmy Emilly.... pamiętam, że w trakcie niby się nie bałam.. strach przyszedł w nocy.. Mocny film. Nie wracałam do niego i nie wrócę. Oj nie...
Kupiłam tę książkę i drugą część również. :D Też uważam, że to naprawdę mocny film. Długo się za niego zabierałam, bałam się go obejrzeć, ale w końcu spróbowałam. :)
UsuńTo jest mocny film i to bardzo.... nie dla każdego....I nie każdy do niego będzie wracać...
UsuńZaczęłam kiedyś Egzorcyzmy, ale za bardzo się bałam.
OdpowiedzUsuńTeż się bałam tego filmu i dopiero po kilku latach zdecydowałam się na obejrzenie go w całości. :)
UsuńMnie w listopadzie udało się przeczytać 7 książek. :) Pozdrawiam :) http://wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTo tak jak mi. :)
UsuńŚwietne wyniki, jak zawsze :D Ja dodam podwójne podsumowanie ostatnich miesięcy :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Zajrzę na pewno jak już się pojawi. :)
UsuńSuper wynik. U mnie listopad sprzyjał czytaniu i udało mi się 10 książek przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję, świetny wynik. :)
UsuńBoski wynik! Aż mi się zachciało ponownie Pearl Harbor obejrzeć, pamiętam jak wieki temu na nim płakałam.. Czas go sobie przypomnieć ;)
OdpowiedzUsuńMnie też ten film wzruszył. Bardzo mi się podobał. :)
UsuńJak ten listopad śmignął. Już grudzień. Aż ciężko uwierzyć. Z Twojej listy czytałam "Tylko dla ciebie" - i mamy na temat ksiązki podobne zdanie, oraz "Niechciany gość". Z moją córką zaś przerobiłam książkę o słodziakach. Ale to już wcześniej.
OdpowiedzUsuńBardzo szybko zleciał listopad, sama nie wiem kiedy. :) My mamy jeszcze drugą część o Słodziakach i niedługo pewnie przeczytamy. :)
UsuńWiele ciekawych książek przeczytałaś w tym miesiącu, sama chcę przeczytać tę serię Vi Keeland :) Ja w tym miesiącu byłam w kinie na Planecie Singli, która okazała się dla mnie małym rozczarowaniem i w poniedziałek na przedpremierowy pokaz filmu ,,Narodziny gwiazdy", który już z rozczarowaniem ma niewiele wspólnego. Polecam też Bohemian Rhapsody, wspaniały film. Ogólnie miesiąc ciekawy, ale grudzień to już naprawdę będzie ciężko, będziemy opróżniać nasze zapasy półeczkowe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
"Planetę singli" chciałabym za jakiś czas zobaczyć. Szkoda, że jednak Cię rozczarował ten film. Chętnie zobaczę te polecane przez Ciebie, o filmie "Narodziny gwiazdy" słyszałam już trochę dobrego. :)
Usuńu mnie 17 książek na liczniku,a myślałam,że jakoś tak malutko ich przeczytałam :) W grudniu muszę więcej filmów obejrzeć :)
OdpowiedzUsuńWow, naprawdę sporo ich przeczytałaś. :)
UsuńUważam, że to bardzo dobry wynik. Brawo :)
OdpowiedzUsuńDzięki. :)
UsuńSwietne wyniki! Ja przeczytałam 5 książek. ;)
OdpowiedzUsuńTo też bardzo dobry wynik. :)
UsuńNiezły spis :) ja przeczytałam około 4/5. Nie pamiętam dokładnie, bo nie notuje :)
OdpowiedzUsuńFilmów znacznie więcej, bo jak wracam zmęczona to niestety bliżej mi do telewizji niż książki. Na lekturę muszę mieć klimat i chęć.
No nie zawsze ma się czas i chęci na czytanie, wtedy też oglądam filmy. :)
UsuńGratuluję wyniku 😀 u mnie skromniej, 4 sztuki 💪
OdpowiedzUsuńTo też dobry wynik. :)
UsuńO Fatum już słyszałam :)
OdpowiedzUsuńCoraz głośniej robi się o tej serii. :)
UsuńPo pierwsze gratuluję wyniku. Jest się czym pochwalić. Z filmów oglądałam tylko ,, egzorcyzmy" i ,, Pearl Harbor" i podobały mi się :)
OdpowiedzUsuńDzieki. Mi też się te filmy podobały. :)
UsuńSuper wynik ;) po Egzorcyzmach Emily Rose spalam z rodzicami 😂😂 pojechalismyw gimnazum na wycieczke do kina na ten film. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa mnie ten też film wywarł duże wrażenie, ale ja ogólnie boję się takich filmów. :)
UsuńGrrr... napisałam Ci komentarz, publikuje i zonk, internet mi wywaliło. Wkurzenie na maksa. Więc przychodzę z kolejnym komentarzem :D Jeśli chodzi o mijający czas, mam podobnie, ale mi cały rok przeleciał jak z bicza strzelił. Wydaje mi się, jakbym jeszcze niedawno wybierała wyzwania czytelnicze i przygotowywała coroczną listę 100 książek, które chce przeczytać, a to już było 11 miesięcy temu. Straszne to jest. Jednak wracając do meritum, u mnie w listopadzie 9 przeczytanych książek, z czego jestem bardzo zadowolona. Gorzej było z jakością, bo większość pozycji była taka sobie, ale cóż począć... Nie można trafiać na same cudeńka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i powodzenia w grudniu!
houseofreaders.blogspot.com
Dobrze wiem jak Internet potrafi czasem wkurzyć. :D No właśnie mi też czas jakoś za szybko zleciał, sama nie wiem kiedy. 9 książek to bardzo dobry wynik. Szkoda tylko, że więcej było tych średnich. Może w grudniu trafisz na lepsze. :)
UsuńWidzę, że sporo strasznych filmów oglądałaś w listopadzie. ;) Ten miesiąc błyskawicznie zleciał oby grudzień bardziej się "guzdrał", bo to mój ulubiony miesiąc w roku!
OdpowiedzUsuńJa w listopadzie 7 książek, a patrząc na stopnień zapracowania w tym miesiącu jestem z siebie bardzo dumna. ;)
Bardzo dobry wynik! :) Mi też właśnie listopad minął błyskawicznie, zobaczymy jak będzie z grudniem. :)
UsuńŚwietnie podsumowanie listopada! Gratuluję takiego wyniku!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Dzięki. :)
UsuńWow, sporo tego... w sumie to nie zapisuję ile przeczytałam książek...czas chyba zacząć:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Też nie zapisuję, zaznaczam je sobie na LC. :)
UsuńBardzo dobry wynik! Super, że udało Ci się przeczytać w listopadzie aż tyle książek ;). Nie znam niestety żadnej z nich, ale "Niechciany gość" jest na mojej liście do przeczytania...
OdpowiedzUsuńJa w listopadzie przeczytałam tylko 3 całe książki z powodu braku czasu i braku weny do czytania... Myślę, że w grudniu będzie lepiej ;)
Jeśli chodzi o filmy, to znam tylko "Pearl Harbor", którym się zachwycałam jako nastolatka i "Katedrę", którą oglądałam na jakichś zajęciach w szkole...
Czasem ma się mniej czasu i wtedy nie da się czytać tyle ile by się chciało. :) Życzę zaczytanego grudnia. :)
UsuńW ostatni miesiąc na statku jak byłam udało mi się przeczytać 21 książek. Ale podsumowania nie robię. Zrobię całego roku i wtedy podepnę pobyt na statku do niego. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik! :) Pobyt na statku brzmi naprawdę ciekawie. :)
UsuńSwietny wynik, gratuluję! I życzę jeszcze bardziej zaczytanego grudnia! U mnie niestety z czytaniem było troszkę gorzej, ale czytam tyle na ile pozwala mi czas!
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie. :)
UsuńChyba tylko ja tak wolno czytam książki. :/ w listopadzie przeczytałam tylko 2, ale w grudniu zamierzam to poprawić. Mimo wszystko gratulację tak dobrego wyniku!
OdpowiedzUsuńZaczytane-dziewczyny.blogspot.com
Nie zawsze ma się czas na książki, więc rozumiem. :)
Usuńooo Pearl Harbour, uwielbiam ten film!
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku, ja książek czytam więcej, ale to przez to, że nie oglądam prawie filmów. Zawsze jak mam wybierać między książką a filmem, to jednak książka wygrywa.
U mnie często też wygrywa książka, ale czasem mam ochotę na film. :)
UsuńCałkiem ładny wynik czytelniczo-filmowy :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!.
Dzięki. :)
Usuń