niedziela, 29 grudnia 2019

Iskierka nadziei - Anna Szczęsna

Tytuł: Iskierka nadziei

Autor: Anna Szczęsna

Wydawnictwo: Kobiece

Lubię sięgać w grudniu po powieści świąteczne. Ta zainteresowała mnie głównie swoim opisem, ale również okładka bardzo mi się podoba. A jak było z jej treścią? To przede wszystkim książka dla kobiet, ale myślę, że nie tylko.

Tomek ma jedenaście lat, ale jak na swój wiek jest bardzo dojrzały i wrażliwy. Nie ma rodziny, mieszka ze swoją mamą, która poświęca się swojej pracy. Chłopiec pewnego dnia otrzymuje pomoc od starszej pani, która zaprasza go do małego domku na działce. W domku jest zimno, nie ma odpowiednich warunków do mieszkania w nim. Tomek podejrzewa, że kobieta tutaj mieszka, że jest bardzo samotną osobą. Postanawia jej pomóc, pomiędzy nimi rodzi się prawdziwa przyjaźń. Czy cuda w święta są możliwe? Co będzie dalej ze starszą panią?

Nie wiedziałam czego się spodziewać po tej książce, bo wcześniej niewiele o niej czytałam i nie słyszałam o autorce. Pozytywnie mnie zaskoczyła i wciągnęła mnie już od pierwszych stron. Od razu można wyczuć, że to taka ciepła i klimatyczna opowieść, która przywraca wiarę w dobro. Nie czytałam wielu książek świątecznych, ale to jedna z lepszych, które miałam okazję poznać. Idealnie wprowadza w świąteczny nastrój, a przy tym wzbudza różne emocje. Autorka stworzyła naprawdę piękną opowieść, która pokazuje, że jednak cuda mogą się zdarzyć. Czasem wyciągnięcie pomocnej dłoni może mieć ogromne znaczenie dla osoby potrzebującej pomocy, może to być początkiem nie tylko przyjaźni, ale również dużych i lepszych zmian w życiu. Bohaterowie tej książki udowadniają, że warto okazać dobroć i empatię, że warto pomagać, że warto mieć nadzieję, a na zmiany nigdy nie jest za późno. Dobre uczynki mogą przecież powrócić, o czym przekonali się Tomek i jego mama, ale to ta bezinteresowna pomoc jest wartościowa. To jedna z tych historii, która daje nadzieję, pokrzepia i pozytywnie wpływa na czytelnika. Święta to czas, w którym wiele osób się raduje, ale niestety nie wszyscy są wtedy szczęśliwi. Są również osoby samotne, dla których drobne gesty dobroci wiele znaczą. O tym także tutaj przeczytacie, bo chociaż to ciepła opowieść to jednak pojawia się tu też samotność i problemy dnia codziennego.

Główny bohater Tomek to wrażliwy chłopiec, który różni się od swoich rówieśników. Los innych nie jest mu obojętny, chętnie pomaga i angażuje się w to co robi. Gdy na jego drodze staje starsza kobieta nazwana przez niego Iskierką, ich życie zaczyna się zmieniać. To jedno spotkanie będzie miało ogromny wpływ nie tylko na nich, ale również na inne osoby. Iskierka to samotna starsza kobieta, która wiele przeszła w życiu. Straciła niemal wszystko co miała, został jej tylko mały letniskowy domek. Zamierza w nim spędzić święta i jakoś przetrwać zimę, nie ma nadziei na lepsze życie. To właśnie Tomek okaże jej zainteresowanie i wyciągnie pomocną dłoń. Co z tego wyniknie? Poznajemy również czternastoletnią Magdę, która ucieka z domu. Nastolatka nie czuje się kochana, nie może dogadać się z matką i jej partnerem. Niespodziewanie losy jej i Tomka się połączą i okaże się, że mają ze sobą wiele wspólnego. W książce pojawia się również Błażej, mężczyzna znajdujący się w nieciekawej sytuacji życiowej, która ciągle się pogarsza. On również odegra tutaj ważną rolę, ale nie mogę zdradzić za wiele. Na uwagę zasługuje jeszcze mama Tomka. Ta zapracowana i dobra kobieta marzy o cudzie, który zmieni coś w jej dotychczasowym życiu. Każda z tych postaci ma duże znaczenie dla tej historii. To bohaterowie życiowi, tacy jak my, z problemami i nadziejami na przyszłość. Podoba mi się to, w jaki sposób autorka opisała ich wzajemne relacje, jak połączyła ich losy. Fabuła jest w większości przewidywalna, ale tutaj mi to nie przeszkadzało, z zainteresowaniem czytałam kolejne strony.

Polubiłam styl pisania autorki. Jest naprawdę lekki i przyjemny. Pojawiające się tutaj opisy są przedstawione w taki sposób, że czyta je dobrze, pobudzają wyobraźnię. Narracja jest trzecioosobowa i to również mi tutaj pasowało, bo możemy poznać lepiej każdego z bohaterów. Książka ma 366 stron, czyta się ją naprawdę szybko i lekko.

"Iskierka nadziei" to wciągająca, ciepła i klimatyczna powieść, w której duże znaczenie ma dobro i bezinteresowne niesienie pomocy. Historie bohaterów są poruszające, ale także dające nadzieję. Jestem naprawdę zadowolona z lektury i jeśli lubicie świąteczne książki to polecam właśnie tę pozycję. Nie tylko wprowadzi Was w odpowiedni nastrój, ale także wzbudzi emocje.

"Czasami, gdy się wydaje, że już nic się nie zmieni w naszym życiu, nagle dostajemy szansę."

"Dobrze Tomek cię nazwał. Iskierka. Taka mała drobina, co rozpala ogień, daje ciepło i jasność. Jesteś iskierką dobra."

Za możliwość przeczytania książki dziękuję księgarni internetowej:

84 komentarze:

  1. Czytałam... dla mnie mało realna, przerysowana i nieco naciągana ale zarazem ciepła, potulna, miła... i mogąca wywołać uśmiech na twarzy
    Masz racie klimatyczna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem była może troszkę naciągana, ale przecież i takie sytuacje mogłyby się wydarzyć. :) Mi w tej książce to nie przeszkadzało, bardzo mi się spodobała. :)

      Usuń
    2. Wiesz trudno uwierzyć mi w tę sytację z przyprowadzeniem obcej kobiety do domu i faktem, że matka nie miała nic przeciwko, o nic nie pytała a przyjęła jak swoją babcię, mamę lub znajomą :)

      Ale ciepła jest ta ksiązka ;)

      Usuń
    3. Na początku mi też wydawało się to trochę trudne do uwierzenia, ale przymknęłam na to oko, bo całość mnie do siebie przekonała. ;)

      Usuń
    4. W sumie ja też.. dobrze czytało mi się tę książkę ;)

      Usuń
    5. Mi też, była idealna w okresie świątecznym. Miło spędziłam z nią czas. :)

      Usuń
    6. Oby więcej takich miłych i ciepłych lecz nie przesłodzonych książek;)

      Usuń
    7. Mam nadzieję, że w nadchodzącym roku trafimy na sporo dobrych książek. ;)

      Usuń
    8. Ja również :) Wszystkiego dobrego :)

      Usuń
    9. Dziękuję i wzajemnie. :)

      Usuń
  2. Być może kiedyś przeczytam, ale będzie musiała trochę poczekać na swoją kolej. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, ciekawych książek jest mnóstwo i jak tu je wszystkie przeczytać. ;)

      Usuń
  3. na tę porę roku, to książka idealna!

    OdpowiedzUsuń
  4. Też lubię w święa sięgać po takie książki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wprowadzają w odpowiedni nastrój, są wtedy idealne. ;)

      Usuń
  5. Troszkę mnie odpycha młody bohater. ale nie raz się przekonałam, że to tylko moje jakieś uprzedzenia. Więc po przeczytaniu recenzji mogę napisać jedni: chcę jej spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko Tomek jest tutaj głównym bohaterem, on po prostu odegrał dużą rolę w tej historii. :) Równie dużo przeczytasz tutaj też o innych, dorosłych bohaterach. :)

      Usuń
  6. nie znam alemoze kiedys wypozyczę

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka idealna na święta :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Do świątecznych podchodzę nieufnie, ale ta mnie zainteresowała!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książki świąteczne bywają różne, ale ta naprawdę mnie wciągnęła. ;)

      Usuń
  9. Książki "Iskierka nadziei" nie znam, ale tytuł już sobie zapisałam. Lubię w okresie świątecznym poczytać odprężające poruszające, pełne świątecznej magii powieści. W ubiegłym roku z ogromną przyjemnością przeczytałam "Wieczór taki jak ten" i "Magię grudniowej nocy" G. Gargaś. W tym roku podarowałam córce "Szczęście przy kominku" tejże autorki oraz "Trzy życzenia" K. Michalak, więc za jakiś czas trafią do mnie.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tych książek jeszcze nie czytałam, ale sporo dobrego słyszałam o nich i chciałabym po nie sięgnąć. ;)

      Usuń
  10. Może w przyszłe święta się skusze ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię powieści świąteczne o tej porze roku czytać :). W tym roku już nawet parę się udało, a więcej czeka w kolejce :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W grudniu i w styczniu takie książki czyta się najlepiej. :)

      Usuń
  12. Tyle tych świątecznych książek jest, że trudno mi się zdecydować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, mi też ciężko było się zdecydować. :D

      Usuń
  13. Też lubię w zimie sięgać po świąteczne książki, lubię też lekki styl pisania więc jak przyjemnie się czyta chętnie się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyta się tę książkę bardzo przyjemnie, polecam. :)

      Usuń
  14. Wydaje się dobra na ten czas... choć ja raczej nie sięgam po taką literaturę, ale faktycznie, fabuła może przyciągać, chłopiec... starsza pani...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie opis przekonał do przeczytania i nie zawiodłam się. ;)

      Usuń
  15. Te wszystkie świąteczne książki są takie kuszące! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, potem ciężko się zdecydować na jedną lub kilka. ;)

      Usuń
  16. Super, że dałaś się namówić na świąteczną lekturę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie jestem do końca przekonana. Jeszcze się zastanowię czy po nią sięgać.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  18. Co roku obiecuję się, że w końcu przeczytam jakieś świąteczne książki.
    I w tym roku znowu mi nie wyszło.
    Może za rok :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Tytuł zapisany na liście książek do czytania w podróży :)

    OdpowiedzUsuń
  20. "Iskierka nadziei" to jedyna książka świąteczna, którą czytałam w tym roku. I nie żałuję, bo to fajna historia, choć niekoniecznie realna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też się spodobała i cieszę się, że po nią sięgnęłam. ;)

      Usuń
  21. Idealna na ten świąteczny okres ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. No nie do końca w moim guście
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam książki, które niosą ze sobą jakiś przekaz, a te grudniowe z pewnością takie są. Nie planowałam zapoznania się z tym tytułem, ale teraz - kto wie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam sprawdzić czy się spodoba. Jest naprawdę klimatyczna. ;)

      Usuń
  24. Nie skuszę się, bo nie lubię książek świątecznych :)
    Wszystkiego dobrego w Nowym roku :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękne okładki zawsze mnie przyciąganą (to straszne!), ale przeczytałam już kilkanaście świątecznych książek w tym roku (a czekają mnie jeszcze 3) i mam dosyć :p
    Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem. :D Dziękuję i ja również życzę wszystkiego dobrego w nowym roku. :)

      Usuń
  26. Może jeszcze zdążę ją przeczytać tej zimy :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Wierzę, że jest bardzo klimatyczna, ale mnie jakoś świąteczne książki nie ciągną. Wiecznie mam w nich wrażenie, że są za słodkie i mało realistyczne, ale to rzecz jasna moje subiektywne zdanie. ;)
    Wszystkiego najlepszego w nowym roku! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, nie każdy lubi czytać takie książki. Dziękuję i ja również życzę wszystkiego dobrego w nowym roku. ;)

      Usuń
  28. Zapisałam sobie tytuł tej książki i chętnie przeczytam :D
    Życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2020! Pozdrawiam!
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i wzajemnie - wszystkiego dobrego w nowym roku. ;)

      Usuń
  29. Lubie świateczne i klimatyczne ksiażki ale najbardziej lubie je czytac przed świętami, po świętach tracą dla mnie ten klimat. Najlepszego w 2020! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też najlepiej czyta mi się takie książki przed świętami. :) Dziękuję i również życzę wszystkiego najlepszego w nowym roku. :)

      Usuń
  30. Ja już wspominałam, że chce tą książkę i kupie sobie ją jak tylko będę w Polsce :) Szczęśliwego tego Roku! ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem czy i Tobie książka przypadnie do gustu. Dziękuję i również życzę wszystkiego dobrego w nowym roku. ;)

      Usuń
  31. Lubię takie klimatyczne powieści...

    OdpowiedzUsuń
  32. Taka obyczajówka w sam raz na czas około bożonarodzeniowy... będę mieć na uwadze.
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto pamiętać o tej książce. Dziękuję i ja również życzę wszystkiego dobrego w nowym roku. ;)

      Usuń
  33. Wydaje się być bardzo ciekawa książka. Z chęcią bym przeczytała. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. Może w przyszłym roku przeczytam :) Ja rzadko świąteczne czytam, zaczęłam od niedawna, ale staram się 3 maksymalnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie czytam dużo takich książek, a lubię po nie sięgać w grudniu. ;)

      Usuń
  35. Bardzo chciałabym tę książkę przeczytać 😊

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. Chętnie zajrzę również na Twojego bloga. :)

Copyright © 2016 Czytam wszystko. , Blogger