Autor: Chris Donner
Wydawnictwo: Replika
Ilość stron: 143
Rok wydania: 2023
Książka "Siła naszych marzeń" od razu zaciekawiła mnie swoim opisem. Również tym, że niedawno w kinach pojawił się film na jej podstawie, który planuję obejrzeć. Lubię takie poruszające książki, dlatego też z zainteresowaniem zabrałam się za czytanie.
W Normandii w niezwykłych okolicznościach przychodzi na świat Jean-Philippe. Chłopiec od najmłodszych lat wychowuje się w stadninie pośród koni wyścigowych. Rozumie je jak nikt inny, a one są mu posłuszne. Jean-Philippe ma jedno największe marzenie - chce zostań w przyszłości dżokejem. I kiedy wszystko układa się dobrze nagle jego życie nieodwracalnie się zmienia. Podczas burzy spłoszona klacz przypadkowo wyrządza chłopcu krzywdę...
Książka opowiada nie tylko o przyjaźni chłopca z końmi, ale również o sile marzeń i rodzinnych więzach. To poruszająca, ale też podnosząca na duchu historia, którą warto poznać. Napisana została w taki sposób, że ma się wrażenie jakby słuchało się czyjejś opowieści. Jest to krótka powieść na jeden wieczór, ale zawiera w sobie sporo emocji i skłania do refleksji. Przeczytacie w niej też sporo o koniach i wyścigach i nic dziwnego, bo konie są są bardzo ważnym elementem tej historii. Muszę przyznać, że książka bardzo mi się spodobała. I choć nie ma rozbudowanej fabuły to jednak ma w sobie coś takiego, że chce się ją czytać dalej. Mnie losy chłopca poruszyły i do końca miałam nadzieję, że w jakiś sposób uda mu się spełnić swoje marzenie. To książka o sile marzeń, o pokonywaniu swoich słabości, ale też o niezwykłej przyjaźni. Jest emocjonująca i wartościowa, zdecydowanie warto ją przeczytać.
Jean-Philippe przyszedł na świat w stajni w momencie, kiedy ulubiona klacz jego matki rodziła swoje źrebię. Urodzony wśród koni rozumiał je jak nikt inny, a one jego. Chłopiec wraz z rodzicami wiedzie skromne życie, a konie to ich codzienność. Marzą o tym, że pewnego dnia któraś z klaczy urodzi championa, który będzie wygrywał na wyścigach. Jean-Philippe chciałby zostać dżokejem, jednak pewna burzowa noc niszczy jego plany. On jednak nie zamierza się poddawać. W tajemnicy przed innymi realizuje swoje cele nie wiedząc jeszcze czy kiedyś coś z tego będzie, czy pomoże mu to spełnić jego marzenie. Jego niezłomna wola jest godna podziwu, bo pomimo tego co go spotkało nie ma zamiaru rezygnować z marzeń. Bardzo mi się podoba ukazana tutaj więź chłopca z końmi, ich wzajemne zaufanie. Jestem ciekawa jak ta historia będzie przedstawiona w ekranizacji, którą z pewnością obejrzę.
Narratorem jest tutaj Jean-Philippe i to właśnie z jego perspektywy poznajemy tę historię. Styl pisania autora jest lekki i plastyczny i tak jak już wspomniałam - ma się wrażenie jakby słuchało się czyjejś opowieści.
"Siła naszych marzeń" to wzruszająca i jednocześnie podnosząca na duchu opowieść o chłopcu i koniach. Pokazuje nam ona jaką siłę mają marzenia, że można je spełniać pomimo przeciwności i że warto pokonywać własne słabości. Historia Jean-Philippa wzbudza różne emocje i skłania do refleksji. Jest krótka, ale naprawdę wartościowa.
"Kim chciałbyś zostać Jean-Philippe?
- Dżokejem.
Pan Schmidt uśmiechnął się smutno, jakby chciał powiedzieć: "Biedny chłopiec".
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:
Niestety, nie mój gatunek.
OdpowiedzUsuńRaczej nie przeczytam.
Pozdrawiam
https://nouw.com/1993ewas
Rozumiem. ;)
UsuńMoże kiedyś przeczytam, bo motyw mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńPolecam. Książka jest krótka, idealna na jeden wieczór. ;)
UsuńBardzo lubię wzruszające książki. Chcę poznać tę historię.
OdpowiedzUsuńPolecam. Jest szansa, że Ci się spodoba. ;)
UsuńBardzo fajna recenzja, ale nie wiem, czy odnalazłabym się w tej historii.
OdpowiedzUsuńNie każdy lubi takie historie, mi akurat przypadła do gustu. ;)
UsuńCiekawa jestem, czy mi do gustu przypadłby styl autora.
OdpowiedzUsuńJest bardzo lekki. Ma się wrażenie jakby chłopiec opowiadał nam swoją historię. ;)
UsuńZ chęcią bym przeczytała tę książkę 😊
OdpowiedzUsuńPolecam. ;)
Usuńwydaje mi się, ,że będzie mi się podobać!
OdpowiedzUsuńWarto to sprawdzić. ;)
UsuńOglądałam niedawno zwiastun filmu. :)
OdpowiedzUsuńJestem go bardzo ciekawa! ;)
UsuńCoś nowego, innego. Nie znam takich książek. Chyba przeczytam
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem warto! ;)
UsuńBrzmi bardzo ciekawie, chociaż to nie mój ulubiony gatunek literacki :)
OdpowiedzUsuńWarto dać szansę tej książce, może Tobie również się spodoba. ;)
UsuńKsiążka mogłaby mi się spodobać :D Chętnie też obejrzałabym film :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Film też na pewno obejrzę. ;)
Usuńchcialabym poznac kiedys tajniki wyscigow konnych
OdpowiedzUsuńTeż mnie to zaciekawiło po przeczytaniu tej książki. ;)
UsuńTemat koni nie jest mi jakoś szczególnie bliski, ale sama historia bardzo mnie zaciekawiła.
OdpowiedzUsuńJest warta poznania. ;)
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńCudowna recenzja. Sam temat koni nie jest mi jakoś specjalnie bliski, choć za dziecka miałam kontakt z koniem dziadka. Jednak interesuje mnie historia, całokształt i myślę, że może mi się spodobać :) Lubię poruszające opowieści. Myślę, że ta dodatkowo może być inspirująca i motywująca :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Mogłaby Ci się spodobać, warto ją poznać. ;)
UsuńCoś mi podpowiada, że ta książka jest dla wszystkich tych, którzy poszukują sensu i celu w życiu. Wiem komu ją polecę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
To motywująca i wartościowa historia. ;)
Usuń