środa, 17 kwietnia 2024

Niewinne tarapaty - Edyta Folwarska

Tytuł: Niewinne tarapaty

Autor: Edyta Folwarska

Wydawnictwo: Lekkie

Ilość stron: 270

Rok wydania: 2024


Muszę przyznać, że już od dłuższego czasu ciekawiły mnie powieści autorki, którą kojarzę przede wszystkim z telewizji. Lubię czasem przeczytać lekką i niezobowiązującą książkę, a ta właśnie do takich należy. O czym opowiada? Zapraszam na recenzję.

Natalia jest coraz bardziej znaną aktorką. Właśnie dostała główną rolę w serialu "Niewinne tarapaty" i ma nadzieję, że jej kariera jeszcze bardziej się rozwinie. Wszystko układa się dobrze do momentu, kiedyś ruszają zdjęcia. Producent okazuje się szantażystą i tyranem i próbuje podporządkować sobie Natalię. Kobieta również w życiu prywatnym ma coraz więcej problemów. Jej znajomość ze znanym politykiem przysparza jej sporo kłopotów. Świat może poznać jej głęboko skrywaną tajemnicę i pozostanie jej jedynie ucieczka lub zaufanie największemu wrogowi...

Autorka przenosi nas w swojej książce do świata show-biznesu, w którym liczą się pieniądze, dobra pozycja i gdzie plotki mogą niemal zniszczyć czyjeś życie. Jest to opowieść o młodej i pięknej aktorce, która w pewnym momencie zbłądziła i musi stanąć przed trudnymi wyborami, które mogą zmienić wszystko. To naprawdę lekka powieść do przeczytania w jeden czy dwa wieczory, o której widziałam różne opinie. Nie jest to może wybitna i spektakularna historia, ale mi się spodobała i śmiało mogę stwierdzić, że naprawdę miło spędziłam z nią czas. Zabrakło mi trochę rozwinięcia niektórych wątków. Autorka porusza tutaj trudne tematy takie jak narkotyki, mobbing, polityczne afery i szkoda, że pani Edyta Folwarska nie poświęciła im więcej uwagi. Jednak trzeba pamiętać, że to krótka i lekka książka, więc też może taki był właśnie zamysł autorki. Sama historia okazała się dla mnie ciekawa, mamy tutaj również kilka interesujących zwrotów akcji. Sporo tu wątków obyczajowych, ale mamy tu również romans. I choć jest to przewidywalna i prosta historia to jednak może wzbudzić emocje. Książka zapewnia przyjemną rozrywkę, a na to właśnie liczyłam. 

Główna bohaterka Natalia to młoda aktorka, która ciężko pracuje, aby mogła zaistnieć w czołówce wziętych aktorów. Nie obnosi się ze swoją popularnością, a czasem się zastanawia co właściwie robi w tej branży. Kobieta ma duszę artysty, uwielbia różne wystawy i kocha wcielać się w różne postacie. Nie przepada za imprezowaniem, swój wolny czas chętnie spędza ze swoją przyjaciółką Pauliną, która jest jedną z popularniejszych w mieście dziennikarek. Natalia ulega urokowi przystojnego polityka Krystiana, który kandyduje na prezydenta miasta Warszawy. Jednak okazuje się, że ta znajomość przysporzy kobiecie samych kłopotów. Ciekawą postacią jest również Eryk, czyli jej szef i producent serialu. Już przy pierwszym spotkaniu sprawia wrażenie tyrana, który chce uprzykrzyć życie Natalii. Czy jednak na pewno jest tak bezczelny na jakiego się kreuje? Bohaterowie drugoplanowi również są ciekawi i jak się okazuje, oni również odgrywają ważne role. Trochę żałuję, że historia bohaterów nie jest bardziej rozwinięta, bo chętnie bym poznała ich jeszcze lepiej. To jednak krótka historia, która umili wieczór. Ma swoje minusy, ale dobrze spędziłam z nią czas.

Styl pisania autorki jest bardzo lekki. Książka jest krótka, bez zbędnych opisów i czyta się ją błyskawicznie. Narracja jest trzecioosobowa, czasem na chwilę się zmienia, gdy poznajemy przemyślenia głównej bohaterki. 

"Niewinne tarapaty" to przyjemna i niezobowiązująca książka, z którą miło można spędzić wieczór albo dwa. Nie jest to może wybitna historia i ma swoje wady, ale naprawdę dobrze mi się ją czytało i mnie losy głównej bohaterki wciągnęły, a czasem też zaskoczyły. To dobra propozycja dla osób szukających lekkiej książki, która okaże się przyjemną rozrywką. Dobrze się bawiłam i chętnie też poznam inne książki autorki. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Lekkie.

13 komentarzy:

  1. Czasami każdy z nas potrzebuje przeczytać coś tak lekkiego.

    OdpowiedzUsuń
  2. I na takie historie warto znaleźć czas i zrobić przerwę od swoich ulubionych gatunków.

    OdpowiedzUsuń
  3. Od czasu do czasu też czytam lżejsze historie, chociaż często zawierają dużo stereotypów, to taka lektura też się przydaje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta historia na pewno znajdzie swoje grono odbiorców. Ja jak na razie odpuszczę, bo aktualnie poniosło mnie w stronę fantastyki. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. z niewinnych to zawsze ostatecznie wychodzą winne

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że autorka się rozpędza. Ciekawe ile jeszcze historii ma w głowie

    OdpowiedzUsuń
  7. Brzmi na interesującą historię, choć szkoda, że nie wszystkie wątki są dogłębnie opracowane. Mimo to, czasami lubię takie książki na relaksujący wieczór.

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie przeczytam, potrzeba mi teraz takich niezobowiązujących lektur.

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę, że ta książka mogłaby mnie wciągnąć :D
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie jest to mój typ książki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Czasem fajne są takie niezobowiązujące książki :D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. Chętnie zajrzę również na Twojego bloga. :)

Copyright © 2016 Czytam wszystko. , Blogger