Autor: Katie Kirby
Wydawnictwo: Znam
Cykl: Lottie Brooks
Tom: 4
Ilość stron: 437
Rok wydania: 2024
Lubię przeczytać czasem książkę przeznaczoną dla dzieci i młodzieży. Cykl o Lottie ciekawił mnie już od jakiegoś czasu i cieszę się, że w końcu udało mi się z nim zapoznać. Mam do nadrobienia wcześniejsze tomy, po które z chęcią również sięgnę. ;)
Lottie skończy niedługo trzynaście lat. Jeszcze przed urodzinami wybiera się na szkolną wycieczkę, której nie może się już doczekać. Z drugiej jednak strony trochę się martwi, bo nie wyjeżdżała jak dotąd sama na tak długo. Ma cztery ukochane przyjaciółki, z którymi uwielbia spędzać wolny czas i pociesza ją fakt, że pojadą na wycieczkę razem. Lottie jest przekonana, że ma wiecznego pecha, ale nie przeszkadza jej to w dobrej zabawie.
Poznajemy w tej książce nastolatkę Lottie i jej codzienne życie pełne różnych przygód i humoru. To zabawna opowieść, która spodoba się nie tylko nastolatkom, bo i dorośli mogą się świetnie przy niej bawić. W tej części główna bohaterka przeżywa nie tylko swoje trzynaste urodziny, ale również szkolną wycieczkę. W dodatku do jej klasy dołącza nowa dziewczyna, która coraz lepiej dogaduje się z jej przyjaciółką. Dziewczyna jest trochę zazdrosna, ale szybko zaczyna rozumieć się, że przecież można się przyjaźnić również z innymi osobami. Lottie przekonuje się także, że jest odważniejsza niż myślała, że potrafi stanąć we własnej obronie i że kocha swoją zwariowaną rodzinkę. Autorka porusza tutaj tematy ważne dla nastolatek, takie jak pierwsze zauroczenia, przyjaźń, nastoletnie rozterki, zazdrość. Katie Kirby ciekawie przestawia życie nastolatek, towarzyszące im emocje i uczucia. To książka nie tylko dla młodzieży, potrafi poprawić humor i jest przyjemną odskocznią od poważniejszych powieści. Bardzo chętnie nadrobię również poprzednie części, bo dobrze spędziłam czas z Lottie, jej przyjaciółkami i z jej rodziną.
Lottie mieszka z rodzicami, ośmiomiesięczną siostrą i cztery lata młodszym od niej bratem, który często ją denerwuje. Nastolatka uważa, że jest niemal dorosła i że niepotrzebna jej opiekunka, kiedy jej rodzice wychodzą z domu. Lottie koresponduje mailowo ze swoim francuskim chłopakiem i muszę przyznać, że wątek ten potrafi rozbawić. Maile pomaga chłopakowi tłumaczyć jego brat, który być może celowo zmienia niektóre zdania, przez co brzmią często naprawdę zabawnie. Nastolatka jest jednak rozdarta, bo podoba jej się również kolega ze szkoły. Martwi ją również to, że jej przyjaciółka coraz lepiej się dogaduje z nową dziewczyną w klasie, a w dodatku nie opuszcza jej pech. Mimo tego jednak nie traci swojego optymizmu. Na szkolnej wycieczce przeżywa sporo przygód, ale też pojawiają się stresowe sytuacje. Lottie nauczy się budować tratwę, weźmie udział w scence teatralnej i obozowej dyskotece. Cieszy się, że spędzi czas ze swoją paczką "Królowych ósmej Zielonej", czyli KÓZ.
Muszę przyznać, że wciągnęłam się w opowieść głównej bohaterki i naprawdę świetnie spędziłam z nią czas. To idealna książka dla dzieci i młodzieży (9-14), ale i starszym może się spodobać.
Styl pisania autorki jest bardzo lekki i nie brakuje w nim młodzieżowych słówek. Historia Lottie napisana jest w formie pamiętnika, bohaterka zwraca się nawet bezpośrednio do czytelników. Ciekawym dodatkiem są maile i rozmowy na komunikatorze oraz rysunki stworzone przez Lottie, których jest tutaj sporo.
"Ekstremalnie pechowa wycieczka Lottie Brooks" to lekka i poprawiająca humor książka, która spodoba się nie tylko dzieciom i młodzieży. Świetnie spędziłam z nią czas i z pewnością sięgnę również po poprzednie części. Powieść idealnie sprawdzi się również jako przerywnik od innych książek i jeśli lubicie takie historie to bardzo ją polecam. Choć nie należę do docelowej grupy wiekowej to bawiłam się naprawdę dobrze!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Znak.
Będę miała tę książkę na uwadze, kiedy dopadnie mnie chandra.
OdpowiedzUsuńTo będzie dobry wybór. To lekka i przyjemna książka. ;)
UsuńTakie książki warto proponować młodym czytelnikom.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, ale i dorosłym może się spodobać. ;)
UsuńNajważniejsze, że poprawia humor!
OdpowiedzUsuńMiło spędziłam z nią czas. ;)
UsuńKochana, przepraszam, że piszę tutaj ale nie mam jak się z Tobą inaczej skontaktować. Przez przypadek usunęłam Twój komentarz do mojej ostatniej recenzji książki Iwony Mejzy na moim blogu. Czy mogłabyś dodać go jeszcze raz, jeśli oczywiście masz ochotę? Przepraszam i pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJasne, nie ma problemu. Dodałam już komentarz. ;)
Usuńpolecę córkom przyjaciółki!
OdpowiedzUsuńWarto! ;)
UsuńSuper, że to lekka i poprawiająca humor książka. Czasem każdy takiej potrzebuje. :)
OdpowiedzUsuńCzasem warto przeczytać taką lekką książkę. ;)
UsuńWreszcie trafiłam na coś optymistycznego. Chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego nowego obrazu :)
Ta książka jest bardzo optymistyczna! ;)
UsuńTeż lubię sięgnąć czasem po książki dla dzieci, szczególnie kiedy są zabawne albo niosą ze sobą jakieś mądre przesłania :). Przy Lottie myślę, że mogłabym odpocząć i trochę się pośmiać :).
OdpowiedzUsuńWarto poznać Lottie, ja chętnie przeczytam też pozostałe części. ;)
UsuńCzasem lubię sięgać po takie lekkie pozycje. Teraz by mi się przydała ta książka :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię czasem przeczytać coś tak lekkiego. ;)
Usuńbardzo fajna dla moich dzieci
OdpowiedzUsuńPolecam! ;)
UsuńJa też lubię czasem sięgać po książki dla dzieci - uwielbiałam też czytać siostrzeńcom jak byli młodsi. Jednak wciąż uwielbiam kupować książki dzieciom w mojej rodzinie.
OdpowiedzUsuńJest wiele ciekawych książek dla dzieci i ja też lubię po nie sięgać. ;)
UsuńSuper :) najważniejsze, że poprawia humor :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie. ;)
UsuńDobrze, że poprawia humor :D
OdpowiedzUsuńI to jak. ;)
UsuńCzytałam pierwszą część tego cyklu. Fajnie, że są wydawane kolejne
OdpowiedzUsuńChętnie nadrobię poprzednie. ;)
UsuńZ pewnością będzie to ciekawa i zabawna lektura, sięgnę po nią z przyjemnością. :)
OdpowiedzUsuńPolecam. ;)
Usuń