Autor: Max Czornyj
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: 303
Rok wydania: 2024
Nie wiem jak to się stało, ale jak dotąd nie czytałam jeszcze książek autora. Słyszałam o nich dużo dobrego, często są polecane na różnych grupach książkowych i w końcu i ja postanowiłam po nie sięgnąć. Nie zawiodłam się, choć zaczęłam od naprawdę mocnej powieści...
Ed Gein mieszka w niewielkim miasteczku Plainfield wraz z bratem i rodzicami. Jego dzieciństwo nie jest łatwe, ogromny wpływ na jego zachowanie ma jego fanatycznie religijna matka. Po jej śmierci Ed popada w obsesję i coraz częściej popełnia przerażające zbrodnie. Wykrada ciała z cmentarza, a z ich szczątków wykonuje różne przedmioty, dekoracje i starannie uszyty strój. W końcu dochodzi do tego, że zabija. Najbardziej jednak przeraża to, że to wszystko działo się naprawdę...
Już sam opis brzmi przerażająco i taka też właśnie jest ta książka. Historia oparta na faktach została opisana przez autora w taki sposób, że ma się wrażenie jakby czytało się dziennik samego zabójcy. To rekonstrukcja życia seryjnego mordercy, która pozwala wejść czytelnikom w jego umysł. Max Czornyj napisał jego historię za pomocą pierwszoosobowej narracji, co czyni fabułę jeszcze bardziej szokującą i wstrząsającą. Dzięki takiej formie poznajemy myśli Eda i jego motywy i choć zostały wymyślone przez autora to jednak niektóre z nich mogły przecież być prawdziwe. Czytając tę książkę miałam wrażenie jakbym czytała historię opowiedzianą przed Eda. Trzeba przyznać, że autor świetnie odwzorował jego postać, bo stworzył naprawdę realistyczną fabułę, która wielokrotnie szokuje. To zdecydowanie nie jest książka dla każdego. Sporo tutaj mocnych, drastycznych, a nawet odrażających scen, które przecież wydarzyły się naprawdę. Aż ciężko uwierzyć, że człowiek jest zdolny do takiego okrucieństwa... Co spowodowało, że religijny chłopiec stał się mężczyzną zdolnym do takich czynów? Czy można choć trochę zrozumieć jego szaleństwo? Nie da się ukryć, że był okrutnym mordercą, ale jak się okazuje, sam też był ofiarą. I to od najmłodszych lat...
Poznajemy historię Eda rozpoczynając od jego dzieciństwa. Był spokojnym chłopcem, któremu wpajano religijne zasady, co miało ogromny wpływ na jego psychikę. Już wtedy przejawiał pewne niepokojące zachowania, które z czasem przerodziły się w zbrodnie. Jednak po śmierci matki coraz bardziej popada w obsesję i chce zrobić wszystko, aby kobieta do niego wróciła. Wykrada ciała z cmentarza, szyje strój z ludzkich szczątków i dekoruje nimi dom. Jego obłęd się nasila, aż w końcu on sam nie wie już co wydarzyło się naprawdę, a co nie. Jego relacje z innymi już od dzieciństwa nie były zdrowe i normalne, co przejawia się też w jego dorosłym życiu. Jego historia wzbudza mnóstwo najróżniejszych emocji, jest wstrząsająca do głębi. Dzięki autorowi możemy poznać jeden z najmroczniejszych umysłów psychopatycznego mordercy i wkroczyć w jego chory świat. Co jakiś czas sięgam po takie książki i wiele już brutalności przeczytałam, ale tutaj musiałam robić sobie krótkie przerwy. Od razu dodam, że nie ma tutaj przesadzonych opisów, a niektóre autor pominął, ale to jak zostaną odebrane zależy od czytelnika. Z pewnością są mocne i szokujące, ale każdy może odebrać je inaczej. To trudna i szokująca tematyka, ale nie żałuję przeczytania tej książki. To coś dla fanów true crime i dla osób, dla których takie tematy nie są straszne. Mimo swojej drastyczności jest to też historia wciągająca, mroczna i interesująca, w której nie brakuje emocji.
Polubiłam styl pisania autora. Książkę czyta się dobrze mino trudnej tematyki, nie ma tu zbędnych opisów. Jak już wspomniałam, narracja jest pierwszoosobowa, poznajemy historię Eda z jego perspektywy (choć została wymyślona przez autora).
"Ed Gein" to książka opowiadająca o bezwzględnym mordercy ogarniętym obsesją, który dopuścił się wstrząsających zbrodni. Jest to opowieść mroczna i szokująca, ale moim zdaniem warto ją przeczytać. Zdecydowanie nie jest dla każdego, bo sporo tutaj mocnych i drastycznych fragmentów. Najbardziej jednak przeraża to, że jest to historia oparta na faktach.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu.
Po przeczytaniu Twojej recenzji mam ogromną chrapkę na lekturę tej książki.
OdpowiedzUsuńTo mocna książka, ale myślę, że warto poznać tę historię.
UsuńStephen King tak pisał w opowiadaniu 1922 z książki Czarna Bezgwiezdna Noc. Zachęciłaś mnie swoją recenzją. Może dam drugą szansę autorowi. Chociaż jak przeczytałam Czornyja Maxa - o tym rzeźniku z Niebuszewa w Szczecinie, to później śniły mi się koszmary.
OdpowiedzUsuń