niedziela, 7 maja 2023

Nie zabiłam - Klaudia Muniak

Tytuł: Nie zabiłam 

Autor: Klaudia Muniak 

Wydawnictwo: Czwarta Strona 

Ilość stron: 315

Rok wydania: 2023 



Jakiś czas temu przeczytałam jedną z książek autorki i bardzo mi się spodobała, dlatego zdecydowałam się na kolejną książki Klaudii Muniak. Uwielbiam thrillery, a dodatkowo opis tej powieści bardzo mnie zaintrygował. O czym jest książka "Nie zabiłam"? Zapraszam na recenzję.

Trzydziestoczteroletnia Sabina miała bardzo trudne dzieciństwo. Teraz ma także trudną dorosłość. Zmaga się z zaburzeniami depresyjno-lękowymi i właśnie zaczęła brać nowy lek, który dopiero niedawno wszedł do użycia i który może mieć różne skutki uboczne. W międzyczasie dochodzi do brutalnego morderstwa kobiety, która jest odpowiedzialna za zwolnienie Sabiny z pracy. Bohaterka trafia na celownik policji, a niedługo potem dochodzi do kolejnych morderstw. Sabina zaczyna wątpić w swoją niewinność. Czy jest możliwe, że nowy lek powoduje takie zaniki pamięci, że kobieta nie pamięta tego co robiła? Przecież raz już popełniła zbrodnię...

Lubię takie książki, które powodują, że sama nie wiem czy wierzyć głównej bohaterce czy też nie. Trudno tutaj stwierdzić co jest prawdą, a co iluzją. Na początku byłam przekonana, że główna bohaterka nie zabiła, jednak z każdym kolejnym rozdziałem zaczynałam wątpić, tak samo jak wątpiła w siebie Sabina. Nie da się ukryć, że to bardzo ciekawa książka, w której nie brakuje tajemnic i niepewności. Cały czas zastanawiałam się co jest tutaj prawdą. To nie jest powieść, w której akcja goni akcję i jest dynamicznie, ale jest bardzo ciekawie. Fabuła w dużej mierze skupia się na psychice głównej bohaterki, która mierzy się z zaburzeniami psychicznymi i trudną przeszłością. Autorka porusza tutaj nie tylko temat psychiki, ale również lęku przed nowinkami medycznymi, przemocy w rodzinie, nie brakuje tu zwątpienia i braku wsparcia. Wszystko to tworzy intrygującą opowieść o kobiecie, która nie tylko nie radzi sobie z dorosłością, ale też jest podejrzana o morderstwo i zaczyna się zastanawiać czy nowy lek na pewno jest dla niej odpowiedni. Muszę przyznać, że książka wywołała we mnie sporo różnych emocji m.in. złość, niedowierzanie, zwątpienie. Do samego końca nie wiedziałam jak się zakończy ta historia i okazało się, że udało się autorce mnie zaskoczyć. Nie spodziewałam się takiego finału. 

Główna bohaterka Sabina Gancarek właśnie rozpoczęła terapię w ramach Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego i przyjmuje nowy lek, który został niedawno wszedł do użycia. Zażywający go pacjenci muszą być pod obserwacją, bo lek może wywołać różne efekty uboczne. Czy jednak może wywołać takie, żeby nie pamiętać morderstwa? Sabina twierdzi, że nie zabiła, ale im dłużej interesuje się nią policja, tym więcej w niej niepewności. Historia Sabiny pokazuje nam jaki wpływ na dalsze życie może mieć trudne dzieciństwo. Bohaterka ma za sobą bolesną przeszłość, o której nie sposób zapomnieć. Jej dorosłe życie również jest trudne. Kobieta nie może znaleźć pracy, nie ma rodziny i znajomych, kiepsko odnajduje się wśród ludzi. Do tego zaburzenia depresyjno-lękowe nie ułatwiają jej życia. Dokładnie poznajemy bohaterkę, bo sporo w książce jej przemyśleń i obaw. Autorka w bardzo ciekawy sposób przedstawia psychikę bohaterki i jej sposób myślenia. Dzięki mamy otrzymujemy intrygującą fabułę, która zaskakuje i trzyma w niepewności do ostatnich stron. 

Styl pisania autorki jest lekki, dobrze czyta się tę książkę. Jest tutaj sporo przemyśleń bohaterki i trochę opisów, ale czyta się to naprawdę ciekawie. Mamy tutaj narrację pierwszoosobową, głównie to Sabina jest narratorką, ale pojawiają się też rozdziały, w których poznajemy tę historię z perspektywy komisarza Witolda Miłka. 

"Nie zabiłam" to bardzo interesujący i przemyślany thriller, w którym dokładnie poznajemy psychikę głównej bohaterki. Nie brakuje tu zagadek i niepewności. Autorka porusza w książce ważne i trudne tematy, które wywołują różne emocje. I choć nie ma tu bardzo dynamicznej akcji z szokującymi zwrotami to nie da ukryć, że jest to wciągająca i ciekawa historia, która zaskakuje finałem. To książka, która nie jest oczywista. Nie wiadomo w co i komu wierzyć i jakie może być zakończenie. Koniecznie muszę nadrobić poprzednie powieści autorki, ta zdecydowanie do tego zachęca. 

"Przekonałam się na własnej skórze, że wymuszona życzliwość wyrządza więcej szkód, niż mogłoby się wydawać."

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:



22 komentarze:

  1. Bardzo lubię twórczość tej autorki. Ta jeszcze przede mną.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam narrację pierwszoosobową i zastanawianie się czy główna bohaterka kłamie czy jest szczera. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj miałam duży mętlik w głowie co do bohaterki. ;)

      Usuń
  3. Mi przy tej książce, kręciłoby się w głowie, ale lubię takie pozycje kryminalne, z wątkami medycznymi/lekowymi/używkowymi.
    Z pewnością przeczytam :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tej autorki, ale recenzja bardzo mnie zachęciła, żeby przeczytać tę powieść :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam twórczość autorki, ma naprawdę ciekawe książki. ;)

      Usuń
  5. Chętnie przeczytam, bo recenzja jest zachęcająca.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię autorkę, ale o tej książce pierwszy raz słyszę. Chętnie bym ją przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz książki autorki to i ta powinna Ci się spodobać. ;)

      Usuń
  7. Świetna książka, napięcie do samego końca.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam jedną książkę autorki i niezbyt mi się podobała,ale zamierzam dać jej jeszcze szansę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ooo już szukanie ten tytuł i chce przeczytać. Właśnie takie książki lubię 😎

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię kiedy zakończenie książki mnie zaskakuje :) Chyba się skuszę!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. Chętnie zajrzę również na Twojego bloga. :)

Copyright © 2016 Czytam wszystko. , Blogger