poniedziałek, 20 maja 2019

Marokańskie słońce - Adriana Rak

Tytuł: Marokańskie słońce

Autor: Adriana Rak

Wydawnictwo: WasPos

Polubiłam twórczość Adriany Rak i z chęcią sięgnęłam po kolejną książkę autorki. Byłam ciekawa czy i ta pozycja przypadnie mi do gustu. Tym razem poznajemy historię miłosną Polki i Marokańczyka. Czy taka miłość, która spotyka tak wiele przeszkód ma szansę przetrwać?

Marysia to młoda kobieta, która chce uciec przed przeszłością i zacząć nowe życie w Hamburgu. Na lotnisku w Gdańsku spotyka pilota samolotu Bilala i od tego dnia jej życie diametralnie się zmienia. Ta dwójka już od pierwszego spotkania staje się sobie bliska, a z czasem zaczyna łączyć ich coraz głębsze uczucie. Nie wszystko jednak układa się tak jakby chcieli, wkrótce przekonują się o tym w bolesny sposób.

To kolejna książka Adriany Rak, która mnie wciągnęła. Już od samego początku wiedziałam, że zaangażuję się w tę historię i będę przeżywać wszystko razem z bohaterami i tak właśnie było. Ta powieść to nie jest typowy romans, który kończy się szczęśliwie. Tutaj już od pierwszych stron wiadomo, że nie będzie happy endu, ale to wcale nie sprawia, że ta historia jest przez to mniej ciekawa. Losy bohaterów naprawdę intrygują, chciałam wiedzieć co się tak naprawdę między nimi wydarzyło, jak doszło do tego, że nie są już razem. To taka opowieść, którą poznajemy z perspektywy bohaterów, to są ich spisane po latach wspomnienia, które nadal wzbudzają w nich sporo emocji. We mnie ta historia też je wzbudziła, z dużym zainteresowaniem śledziłam losy Marysi i Bilala. Ich związek rozpoczął się bardzo szybko, tutaj nie ma jakiegoś dłuższego poznawania się. Mimo tego jednak uczucie, które ich połączyło jest silne i chociaż mają nadzieję na wspólną przyszłość to jednak pojawiają się takie przeszkody, które trudno jest ominąć. Jak się zapewne domyślacie problemy pojawiają się głównie za sprawą znaczących różnic kulturowych. Każdy z nich został wychowany w innym środowisku, wyznają różne religie, mają inne zwyczaje. Ich związek wymagałby wielu poświęceń, co mogłoby unieszczęśliwić któreś z nich. Chociaż na początku wydaje się nam, że przecież można wszystko jakoś pogodzić to okazuje się, że to wcale nie jest takie proste i nie tylko te różnice są dla nich przeszkodą. Mówi się często o tym, że miłość przezwycięży wszystko, ale czy na pewno? Są takie sytuacje, kiedy niestety miłość nie wystarcza, kiedy trzeba coś poświęcić, podjąć trudne decyzje. Boleśnie przekonają się o tym bohaterowie tej książki. Autorka porusza tutaj głównie temat różnic kulturowych, ale jest to także opowieść o trudnych przeżyciach z przeszłości, o nieprzewidywalnym losie, o miłości, bólu, tęsknocie, o nadziei. Wszystko to tworzy ciekawą fabułę, która naprawdę potrafi wciągnąć.

Główni bohaterowie to zwyczajni ludzie, którzy mają swoje problemy, ale chcą być po prostu szczęśliwi. Ich relacje jest skomplikowana, muszą zmierzyć się z wieloma trudnościami. Marysia od dziecka była wychowywana przez babcię. Ma za sobą trudny związek i wyjazd do Hamburga miał być dla niej nowym początkiem. I tak właśnie było, ale do czasu. Chociaż targają nią różne wątpliwości to jednak daje szansę młodemu muzułmaninowi. Bilal również ma za sobą przykre wspomnienia, ale jest pełen nadziei i wierzy, że jego związek z Polką może się udać. Oboje zdają sobie sprawę z tego, że będzie to trudne, oboje mają obawy, ale ich rozwijająca się miłość jest silna i chcą o nią zawalczyć. Na ich drodze do szczęścia pojawiają się jednak tak duże przeszkody, że będą musieli podjąć bardzo trudne decyzje. Czy ich związek miał jakikolwiek sens? Czy można było coś zrobić? Właśnie takie pytania zadawałam sobie po przeczytaniu tej książki. Zaczęłam się nad tym wszystkim zastanawiać i muszę przyznać, że ciężko znaleźć na nie dobrą odpowiedź. Ta historia wzbudza różne emocje, pozostawia po sobie sporo pytań, właśnie tego oczekiwałam po tej książce.

Styl pisania autorki jest mi już znany. Jest lekki i przyjemny w odbiorze. W tej jednak książce Adriana Rak przedstawia losy bohaterów za pomocą narracji pierwszoosobowej. Poznajemy tę historię z perspektywy Marysi i Bilala, tylko w jednym rozdziale jest inaczej, bo pewną sytuację opowiada nam kuzyn Marysi. Książka została napisana w taki sposób, że bohaterowie zwracają się bezpośrednio do czytelnika. To zapis ich wspomnień, ich przeżyć. Spodobała mi się taka forma, mogłam dzięki niej jeszcze lepiej poznać odczucia bohaterów. Dodatkowo w książce znajdują się czarno-białe fotografie. Są to miejsca odwiedzone przez Marysię i Bilala. Autorka wplotła w fabułę trochę ciekawostek o Maroku, a nawet kilka przepisów na marokańskie potrawy.

"Marokańskie słońce" to ciekawa książka o miłości, stracie, ale przede wszystkim o różnicach kulturowych, o trudnych decyzjach. Losy bohaterów angażują i intrygują i chociaż wiadomo jakie będzie zakończenie to jednak czyta się tę książkę z zainteresowaniem. Nie jest długa, ma około 200 stron, więc będzie idealna na jeden czy dwa wieczory. Miło spędziłam czas z tą powieścią i jestem ciekawa jakie byłyby dalsze losy bohaterów.

"Jesteśmy dwoma różnymi osobami, z kompletnie innych światów, których na dłuższą metę nie da się pogodzić."

Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce.

60 komentarzy:

  1. Książka bardzo mi się podobała i z niecierpliwością czekam jej kontynuacji. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna propozycja. Myślę, że przypadłaby mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi ciekawie, ale to nie do końca mój typ książki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam te autorki, ale skoro polecasz wypożyczę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa czy też polubisz twórczość autorki. ;)

      Usuń
  5. Chętnie zapoznam się z twórczością autorki :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tym wydawnictwie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię takie historie zakończone "niehappyendem"
    Skoro nie jest to typowe romansidło (za tym gatunkiem nie przepadam ) myślę że się skusze na te książkę ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomyślałam o tym samym - typowe romansidła są pisane według znanego schematu, przewidywalne i nieco "oklepane". Tutaj według recenzji jest coś nowego ale mimo tego jakoś szczególnie nie mam ochoty na tę historię ;)

      Usuń
    2. Nie jest to taki typowy romans i jest to tutaj dla mnie plusem. Bardzo mi się spodobała ta historia. :)

      Usuń
  8. Miałam w planach tę książkę, ale chyba się jednak na nią nie skuszę, bo mimo Twojej pozytywnej opinii, jakoś mnie nie ciągnie do "Marokańskiego słońca"...

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam takie mieszane uczucia, z jednej strony nie wiem czy to pozycja dla mnie, nie odnajduję się w takich tematach, może nie są mi obce ale nie jest to coś do naprawdę lubię z drugiej zaś strony, historia mnie zaciekawiła wydaje się być nowa, świeża nieznana. Zobaczymy co z tego wyniknie :)
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam jeszcze styczności z twórczością tej autorki, a widzę, że warto się z nią zapoznać.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie jestem pewna, czy jest to książka dla mnie.
    Zaciekawiły mnie na pewno przedstawione tam różnice kulturowe.
    Może w wolnej chwili się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak zapewne się domyślasz, obyczajówki nie do końca dla mnie. Ale takie historie zostawiam sobie na wakacje :)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Różnice kulturowe nigdy nie są łatwe do przejścia w związku. Może być ciekawie ale od tej autorki najpierw mam zamiar przeczytać "Uwikłanych" :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Raczej podziękuję. Myślę, że meczyłabym się podczas lektury.

    OdpowiedzUsuń
  15. Chętnie spędzę z nią wieczor :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo miła recenzja, ale to niestety nie moje klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Króciutka historia, myślę, że znajdę dla niej trochę czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ooo myślę ,ze przypadłaby mi do gustu :) zapraszam również do mnie https://sweeetdreamsx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. oh wow this books look interesting! thanks for sharing!

    Jadieegosh   Instagram GIVEAWAY

    OdpowiedzUsuń
  20. Słyszałam o tej książce i mam już tytuł zapisany. ;)
    Pozdrawiam. ;**

    P.

    https://zycie-wsrod-ksiazekk.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Pierwsze słyszę, ale brzmi ciekawie :)
    Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  22. Lubie poznawać ksiązki z dalekich krajów bo mają urok :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Różnice kulturowe to trudny temat, ale czasami lubię taką tematykę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie coraz bardziej taka tematyka ciekawi, chętnie przeczytam inne takie książki. ;)

      Usuń
  24. Jak wiesz ja byłam zachwycona tą książką. Cieszę się, że Tobie też przypadła do gustu kochana 😘💖

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi się spodobała i chętnie przeczytam też kontynuację. :)

      Usuń
  25. mnie nie przekonuje, ale dla fanów gatunku to chyba prawdziwa perełka ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Od bardzo dawna planuję przeczytać tę książkę, ale nie miałam jeszcze okazji ja dopaść. Autorka tymczasem zbiera same świetne opinie.

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie znam twórczości tej autorki, ale wszystko brzmi bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. Chętnie zajrzę również na Twojego bloga. :)

Copyright © 2016 Czytam wszystko. , Blogger