środa, 3 lipca 2019
Podsumowanie czerwca.
Zapraszam na kolejne krótkie podsumowanie. W tym miesiącu przeczytałam tylko dwie książki, których recenzje już się pojawiły. Filmów było 5, a też liczyłam na więcej. No trudno, może w lipcu wynik będzie lepszy. ;)
Książki:
1. Geno i Biała Runa złotoskrzydłego sokoła - Moony Witcher
2. Ostatni most - Dominika van Eijkelenborg
Filmy:
1. Gandhi (1982)
2. Iniemamocni 2 (2018)
3. Atlas chmur (2012)
4. 300: Początek imperium (2014)
5. 300 (2006)
Jaki był Wasz czerwiec? Ile książek przeczytaliście?
AUTOR:
Karolajna
Trzymam kciuki za satysfakcjonujący lipiec. Mnie udało się w czerwcu przeczytać 7 książek. 😊
OdpowiedzUsuńDzięki, mam nadzieję, że będzie lepiej. :)
UsuńU mnie czerwiec całkiem udany w porównaniu do poprzednich miesięcy, bo przeczytałam 7 książek. Powodzenia w lipcu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i do napisania :)
https://life-ishappiness.blogspot.com
Gratuluję wyniku i również pozdrawiam. :)
UsuńMnie udało się w czerwcu przeczytać 4 książki. Trzymam kciuki za lepszy wynik w lipcu 😀
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
Oby lipiec był bardziej zaczytany. :D
UsuńSą miesiące bardziej i mniej zaczytane, więc nie ma co się martwić ;). Dla mnie czerwiec akurat był wyjątkowo zaczytany, przeczytałam 10 książek
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik, gratuluję. :)
UsuńU mnie zaskakująco dobry wynik - 11 książek. Z filmami gorzej, bo tylko jeden i to raczej przeciętny. Trzymam kciuki za lepszy lipiec, którego sobie życzysz :)
OdpowiedzUsuń11 książek to świetny wynik, już nie pamiętam, kiedy udało mi się tyle przeczytać. ;)
UsuńSporo filmów obejrzałaś. Też oglądałam w czerwcu drugą część Iniemamocnych :)
OdpowiedzUsuńMi ta część się podobała, fajnie się oglądało ten film. :)
UsuńNie ważne ile przeczytałaś - raz przeczyta się więcej a raz mniej, najważniejsze aby czerpać przyjemność :) widze i książki i filmy - jest różnorodnie i przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie czasem tak bywa, że czyta się mniej i ostatnio tak mam. :)
UsuńCiekawi mnie "Ostatni most" - lubię autorkę :)
OdpowiedzUsuńMi ta książka się podobała, chociaż zabrakło większego napięcia. ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa również trzymam kciuki, by lipiec był "zaczytany"😀
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Oby taki był. :)
UsuńMuszę Ci powiedzieć, że czerwiec średnio u mnie wypada. Mam nadzieję, że teraz przez wakacje nadrobię zaległości ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję. :)
UsuńE tam. Ważne, że coś się dzieje :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
No tak. :D
Usuńczerwiec był taj piękny, że szkoda było siedzieć i czytać czy też oglądać filmy :) choć ja przez anginę mam na liczniku 14 książek.
OdpowiedzUsuńWow, super wynik. :)
Usuń300 całkiem mi się podobał, a tobie?
OdpowiedzUsuńDla mnie to też niezły film, podobał mi się trochę bardziej niż "300: Początek Imperium". ;)
UsuńKsiążek przeczytałam nieco więcej, ale za co od dłuższego czasu nie oglądam filmów :)
OdpowiedzUsuńTeż nie oglądam filmów tyle ile bym chciała. ;)
UsuńW czerwcu 3 książki ;3
OdpowiedzUsuńWażne, że się czyta, to i tak więcej niż ja. :)
UsuńU mnie sporo książek, za to filmu ani jednego. Mam ogromne zaległości jeśli chodzi o kino. Może w końcu znajdę czas, żeby to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńU mnie z filmami też różnie bywa. Chciałabym oglądać ich więcej. :)
UsuńI love read about Gandhi
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wynik, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńMogło być lepiej, ale też nie jest aż tak źle. :D
UsuńDzień dobry!
OdpowiedzUsuńKochana, dobre i te dwie książki i pięć filmów niż nic. Mimo wszystko, wiem, jak to jest, gdy nastawiasz się na to, że zrobisz milion pięćset rzeczy, ale jakoś tak wypada, że się nie udaje i na ma się, co przejmować:) A planować następne dzieła kultury dla siebie i trzymam kciuki za to, żebyś w lipcu była zadowolona!
Bardzo chciałabym w końcu obejrzeć film "Gandhi" z 1982 roku i dziękuję za przypomnienie o nim. "300" oglądałam, ale to jednak nie moja bajka. Wiadomo, fajnie zobaczyć, bo klasyk, ale mi niestety nie podszedł:) Pozdrawiam Cię serdecznie!
No właśnie czasem tak jest, nie wszystko da się zaplanować. :) Może w lipcu uda się więcej przeczytać. "Gandhi" to ciekawy film, moim zdaniem warto go obejrzeć. :)
UsuńMiałaś bardzo pracowity czerwiec :)
OdpowiedzUsuńJakoś tak mniej czytałam po prostu. ;)
UsuńMoże w lipcu uda Ci się więcej przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Nie oceniam po okładkach
Mam nadzieję, że tak będzie. ;)
UsuńNie ma co zmuszać się na siłę, a czasu i tak nam zabraknie na przeczytanie wszystkich książek jakie chcemy ;) Ja nadrabiam na wakacjach czytanie i tobie też życzę powodzonka! :)
OdpowiedzUsuńZa dużo jest tych wszystkich ciekawych książek. :D
UsuńJa w czerwcu przeczytałam 6 książek, ale niestety nie udało mi się obejrzeć żadnego filmu. Chociaż w lipcu nadrabiam i za mną już 5 filmów :D
OdpowiedzUsuńNatalia
https://zaciszeksiazek.blogspot.com/
A u mnie w lipcu filmów będzie pewnie mniej. :D
UsuńU mnie w czerwcu udało się przeczytać pięć książek. Można by rzecz, że standardowo :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobry wynik. :)
UsuńWakacje u mnie sprzyjają czytaniu, coraz więcej mam przeczytanych z mojej listy. Gratuluję i Twojego wyniku!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
U mnie w wakacje trochę gorzej, zobaczymy jak będzie dalej. ;)
UsuńKażdy element kultury z którym dane jest nam w konkretnym miesiącu obcować to Coś. Nie chodzi o liczby.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Też tak myślę, ale jednak miałam w planach trochę więcej książek. :)
UsuńU mnie 5 książek i 2 audiobooki :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wynik. ;)
UsuńJa przeczytałam 7 książek i na szczęście żadna nie okazała się gniotem ;) Udanego lipca :)
OdpowiedzUsuńDobrze wybrałaś książki na czerwiec. Oby i lipiec był udany. :)
UsuńŻyczę zatem bardziej zaczytanego lipca:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
Usuń