Tytuł: Kwaśne pomarańcze
Autor: Oskar Eden
Wydawnictwo: Poligraf
Nie słyszałam wcześniej o tej książce, o autorze również. Cieszę się, że otrzymałam propozycję jej przeczytania, bo dzięki temu miałam możliwość poznania naprawdę interesującej książki. Zanim po nią sięgnęłam zapoznałam się z kilkoma opiniami na jej temat i uznałam, że może mi się spodobać. No i rzeczywiście pozytywnie mnie zaskoczyła.
Tytułowe kwaśne pomarańcze są symbolem losu człowieka, który nie zawsze jest dobry. Często właśnie te gorsze momenty, których w życiu jest wiele kształtują nasz charakter. Książka jest zbiorem opowiadań, w których przedstawione są historie pewnego mężczyzny. Poznajemy go jako małego chłopca, jako nastolatka, a także jako dojrzałego już człowieka. Razem z nim kroczymy przez różne etapy jego życia, obserwujmy zachodzące zmiany, poznajemy jego osobowość i codzienność.
Muszę przyznać, że jestem miło zaskoczona tą książką. Wydawać by się mogło, że opisuje ona zwykłą codzienność mężczyzny, a jednak możemy dostrzec w tym coś więcej. Autor za pomocą głównego bohatera zwraca naszą uwagę na wiele ważnych kwestii, które skłaniają do przemyśleń i refleksji. Mamy okazję głębiej zastanowić się nad wieloma aspektami, przemyśleć różne sprawy. Zdajemy sobie sprawę z tego, jak duży wpływ na człowieka ma inna osoba, jak kształtuje się nasz charakter zależnie od sytuacji, które spotykamy w życiu, jak te sytuacje wpływają na dokonywane przez nas wybory. Autor porusza wiele tematów, takich jak zdrada, poszukiwania bliskiej osoby, samotność, poczucie odmienności i wyobcowania. Każde z opowiadań jej inne, chociaż opowiadają cały czas o mężczyźnie i jego losach. Każde opisuje inny problem, porusza inne zagadnienie. Ich elementem wspólnym jest wspomniany mężczyzna i to, że każde z nich jest tłem do rozważań o życiu i codzienności. Wielokrotnie można zauważyć jak bardzo są prawdziwe, jak potrafią zwrócić uwagę na rzeczy, które wydają się oczywiste. Niektóre z tych opowiadań tak bardzo mnie wciągnęły, że żałowałam, że rozdział się kończył i nie było ciągu dalszego. Myślę, że byłyby dobrym początkiem dla jakiejś powieści. Mimo tego, że książka porusza ważne i często smutne tematy nie brakuje tu również groteski, która jest ciekawym dodatkiem do opisanej historii mężczyzny. To fikcja literacka, ale autor czerpał również inspiracje z autentycznych sytuacji i swoich obserwacji otaczającego świata.
Głównym bohaterem jest mężczyzna, którego poznajemy od czasu jego dzieciństwa do wieku jego dojrzałości. Obserwujemy jego dorastanie, jego codzienne życie, jego próby odnalezienia bliskiej osoby, ale tak naprawdę o nim samym niewiele się dowiadujemy. Nie wiemy jak ma na imię, nie znamy szczegółów. Poznajemy za to dobrze jego osobowość, jego poglądy, jego rozważania na temat świata i poznanych ludzi. Razem z nim przemierzamy różne etapy życia, które mają tak duży wpływ na jego losy. Mamy okazję bliżej poznać jego znajomych, którzy są naprawdę różni, co pozwala nam zaobserwować ich osobowości, wyrobić sobie zdanie na temat ich postępowania. Bohater opowiadań mierzy się z problemami, które są wielu osobom dobrze znane - znalezienie satysfakcjonującej pracy, poszukiwania bliskiej osoby, różne nieprzewidziane wypadki. Stara się jednak żyć w zgodzie z samym sobą, zgodnie ze swoimi przekonaniami. Myślę, że on sam jak i jego losy niejedną osobę skłonią do refleksji na temat świata i człowieka.
W opowiadaniach mamy narrację pierwszoosobową, narratorem jest wspomniany mężczyzna. Najpierw jest dzieckiem, nastolatkiem, a później mężczyzną już dojrzałym. Styl pisania autora jest przestępny, ale ma w sobie coś poważnego, co sprawiło, że przypadł mi do gustu. Dobrze czytało mi się tę książkę, moim zdaniem jest wartościowa i można doszukiwać się w niej różnych przesłań.
"Kwaśne pomarańcze" to intrygujący zbiór opowiadań, który skłania do wielu przemyśleń. Porusza sporo ważnych tematów, zwraca uwagę na istotne problemy. Opowiadania opisują po prostu historie z życia, los człowieka, jego codzienność i gorsze chwile, które kształtują charakter. Polecam ją osobom, które lubią książki skłaniające do refleksji. Warto dać jej szansę, bo to naprawdę interesująca pozycja.
"Skąd się to bierze, że jeden próbuje bez powodu dokuczyć drugiemu? Dziwne to i trudne do wyjaśnienia dla mnie o tyle, że jeśli ja nie darzę kogoś sympatią czy wręcz czuję do danej osoby awersję, staram się zachować to dla siebie. Naturalnie, że ludzie się od siebie różnią. Nie musimy więc ze wszystkimi się lubić i ze sobą wzajemnie przestawać. Ale po co marnować swoją energię na knucie intryg i czerpać satysfakcję z czyjegoś zakłopotania, poczucia niepewności i złości?"
Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorowi.
Nie umiem się zdecydować, czy mam na nią ochotę, czy nie ;)
OdpowiedzUsuńMoże wpadnie mi w ręce to wtedy się przekonam, czy bylo warto:)
Zawsze warto sprawdzić, może Tobie też się spodoba. :)
UsuńMoże z ciekawości formy przeczytam, by mieć inspirację pod swoją przyszłą książkę ;)
OdpowiedzUsuńPolecam, to naprawdę ciekawa książka. ;)
UsuńWczoraj czytałam jedną recenzje tego zbioru opowiadań i po prostu chcę tą książkę przeczytać. Widzę, że ty podzielasz tą pozytywną opinię.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Mi opowiadania przypadły do gustu, głównie dlatego, że są życiowe i skłaniają do przemyśleń. ;)
UsuńOpis mnie zaciekawił, może przeczytam :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy Tobie też się spodoba. ;)
UsuńJak wiesz lubię takie książki, dlatego jeśli będę miała możliwosć to zajrzę i przeczytam chociaż fragment ;)
OdpowiedzUsuńWiem, że chętnie sięgasz po takie książki. Polecam sprawdzić czy i ta przypadnie Ci do gustu. :)
UsuńPoszukam :)
Usuń☺️
UsuńZaciekawiłaś mnie tą książką-Lubię takie które skłaniają do refleksji 😀
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
To może Ci się spodobać. :)
UsuńChoć nie przepadam za zbiorami opowiadań, tak ten wydaje się być naprawdę intrygujący :)
OdpowiedzUsuńwww.whothatgirl.pl
Moim zdaniem opowiadania są ciekawe, warto sięgnąć po tę książkę. :)
UsuńBardzo ciekawy zbiór opowiadań do odczytywania sobie pomiędzy pełnowymiarowymi książkami. 😊
OdpowiedzUsuńTak też można czytać tę książkę, ale ja przeczytałam ją jak powieść, nie w przerwach. :)
UsuńZastanawiałam się nad nią gdy była dostępna na Czytam Pierwszy, ale w końcu odpuściłam. Mogłam popełnić błąd...
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze kiedyś będziesz miała okazję ją przeczytać. ;)
UsuńO tak, życie, jak książka jest pełne niespodzianek, w której litery są jak ludzie, dalecy, bliscy, całkiem przyjacielscy.
OdpowiedzUsuńLitery tworzą zdania.
Osaczają dobrocią, złością, ignorancją albo ludzką miłością .
Ludzie tworzą poniekąd nas samych
W tej książce życie też jest pełne różnych niespodzianek, niekoniecznie tych dobrych.
UsuńJak w życiu
UsuńZłe, a zauważ że rzeczą ludzką jest błądzić i zło jakby puka w nasze czolo👊 jak w książce
;)
UsuńLubię takie książki, refleksyjne, które czyta się niespiesznie. To taka miła odmiana po literackim fast foodzie jakim karmią nas ostatnio wydawnictwa;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Też lubię takie książki, czasem dobrze jest sięgnąć po takie pozycje. :)
UsuńMyślę, że ta książka mogłaby mi się spodobać. Lubię taką literaturę i zazwyczaj właśnie do niej wracam co kilka lat.
OdpowiedzUsuńPolecam sprawdzić czy się spodoba. :)
UsuńBrzmi ciekawie. Lubie takie książki które skłaniaja do przemyśleń wiec tytuł sobie zapisuje
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie Twoja recenzję więc i po książkę chętnie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Polecam. ;)
UsuńRzadko sięgam po opowiadania, ale tym razem może bym to zrobiła :)
OdpowiedzUsuńTe opowiadania są trochę inne, mają wiele elementów wspólnych, np. bohatera. :)
Usuńsuper :)
Usuńrecenzja mnie zachęciła :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńBardzo ciekawa recenzja, każda książka która skłania do przemyśleń jest warta polecenia💪
OdpowiedzUsuńMi się spodobała, więc polecam. ;)
UsuńMnie również zaciekawiła ta książka :)
OdpowiedzUsuńPolecam sprawdzić czy się spodoba. :)
UsuńCzytałam kiedyś książkę z tytułem "Gorzka pomarańcza", a tutaj dla odmiany kwaśna :) Powiem szczerze, że raczej nie sięgam po opowiadania, ale skoro te niosą ze sobą jakąś lekcję i refleksję... nie mówię im "nie".
OdpowiedzUsuńTe opowiadania czyta się jak jedno duże opowiadanie. :D Naprawdę potrafią wciągnąć. ;)
UsuńBrzmi ciekawie, ale nie wiem czy to ostatecznie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMoże warto to sprawdzić. ;)
UsuńCiekawy tytuł i przesłanie. Zaciekawiłaś mnie. Też nie znam autora, o książce czytam u Ciebie po raz pierwszy
OdpowiedzUsuńNie jest to jakoś bardzo popularna książka, moim zdaniem więcej osób powinno ją poznać. ;)
UsuńPomimo Twojej pozytywnej opinii to chyba nie jest książka dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem. ;)
UsuńCoś innego, coś o mężczyznach.... chyba warto przeczytać. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto. ;)
UsuńLubię czytać zbiory opowiadań, więc na ten chętnie też się skuszę w wolnym czasie. :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy Tobie również się spodoba. :)
UsuńO, to może być naprawdę fajne.
OdpowiedzUsuńNa pewno jest warta poznania. :)
Usuń