Autor: Katarzyna Michalak
Wydawnictwo: Znak
Cykl: Saga Przytulna
Tom: 4
Ilość stron: 303
Rok wydania: 2023
W Przytulnej nadeszła zima. Z niecierpliwością czekałam na ostatnią część cyklu, która okazała się najbardziej emocjonująca i poruszająca. Szkoda, że to już koniec sagi, bo przywiązałam się do rodziny Gawroszów.
Zbliżają się święta i dzień, w którym Amelia na zostać mamą. Cała rodzina jest pełna niepokoju i obaw o nieuleczalnie chorą dziewczynę. Czy wszystko przebiegnie bez komplikacji i razem usiądą przy wigilijnym stole? W życiu Ariela sporo się dzieje, a on coraz bardziej zamyka się w sobie. Kim jest tajemniczy Adam, którego ukrywa? Gdzie podział się dziadek Tosiek? Czy Azja stawi czoła wspomnieniom i otworzy się na miłość? A może to Adela pierwsza się zakocha?
Muszę przyznać, że saga Przytulna wciągnęła mnie od pierwszego tomu i żałuję, że to już koniec tej historii. Przywiązałam się do bohaterów, na każdą część czekałam z niecierpliwością i trudno teraz rozstać się z Gawroszami. Czwarty tom wywołał we mnie najwięcej emocji. Dawno żadna książka mnie nie wzruszyła, a tej się to udało, bo to mocno poruszające zakończenie cyklu. Przede wszystkim jest to opowieść o miłości, ale takiej, która przetrwa wszystko. O wybaczaniu, o sekretach, o wspieraniu się w trudnych momentach. Rodzina Gawroszów zawsze może na siebie liczyć i co by się nie działo, wspierają się i pomagają sobie nawzajem. Oczywiście znów nas zaskakują różnymi sekretami i choć niemal wszystkie ujrzały światło dzienne to jednak są też takie tajemnice, których lepiej nie ujawniać. W tej części również nie brakuje zaskoczeń i zwrotów akcji, ale są też poruszone trudne tematy. I choć humor też się pojawia to ten tom ma w sobie też sporo smutku, ale również nadziei. Cały ten cykl i rodzinę Gawroszów miło będę wspominać. Trudno się z nimi rozstać, ale liczę na to, że autorka stworzy kolejnych tak ciepłych i niezwykłych bohaterów. Na pewno sprawdzę sobie też inne książki Katarzyny Michalak, bo saga Przytulna bardzo mi się spodobała.
W tej części nasi bohaterowie będą musieli podjąć trudne decyzje i zmierzą się z wieloma trudnościami. Amanda zakochuje się w starszym koledze swojego brata, co niekoniecznie bratu się podoba. Amelia niedługo ma zostać mamą, ale czy wszystko przebiegnie bez komplikacji? Ariel ukrywa przed rodziną Adama i coraz częściej ich unika. Jest z nim coraz gorzej, ale rodzina nie zostawi go samego. Z kolei Azja próbuje zmierzyć się ze swoją przeszłością i otworzyć się na miłość. W tej części nawet dziadek Tosiek ma swoje tajemnice i niespodziewanie odnajduje się w Rumunii! A babcia Pola znów była na szamańskim rytuale ayahuaski! Alicja i Andrzej o swoich sekretach już opowiedzieli, więc teraz czas na resztę rodziny. Są jednak takie tajemnice, których może lepiej nie zdradzać... Wspominałam już wiele razy, że bardzo polubiłam wszystkich bohaterów i kibicowałam im od pierwszej części. Teraz już znamy ich sekrety, dowiadujemy się nawet co wydarzy się u nich w przyszłości. Wiele się u nich dzieje i choć czasem można pomyśleć, że to aż nieprawdopodobne to mi to nie przeszkadza, taki jest właśnie urok tego cyklu. ;) I powtórzę się kolejny raz, ale żałuję, że to ostatni tom, bo ja z chęcią poznałabym dalsze losy bohaterów. Nie pozostaje mi nic innego jak sięgnąć po inne książki autorki, być może znów poznam tak ciekawych bohaterów. ;)
Polubiłam styl pisania autorki, jest lekki i nie ma w tym cyklu niepotrzebnych opisów. Narracja tak jak w poprzednich częściach jest trzecioosobowa.
"Zima w Przytulnej" to ostatnia część cyklu, która okazała się najbardziej emocjonująca i poruszająca. Nie brakuje tu trudnych tematów, wzrusza i zaskakuje. Opowieść o rodzinie Gawroszów pełna jest miłości, wsparcia, zaskoczeń i nadziei. Zdecydowanie warto ją poznać, bo wciąga od pierwszego tomu. I właśnie od pierwszego polecam ją czytać. Jeśli lubicie takie historie to polecam ten cykl, emocji tutaj nie brakuje.
"Prawdziwie dobry człowiek, o wielkim i kochającym sercu, potrafi wybaczać, miernota tkwi w podłości i nieprzejednaniu, które prowadzą do nienawiści."
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Znak.
Tylko kwestią czasu jest, kiedy na pewno poznam ten cykl.
OdpowiedzUsuńPolecam! ;)
UsuńJestem ciekawa całej serii.
OdpowiedzUsuńEmocji nie brakuje, polecam. ;)
UsuńMuszę w końcu znaleźć czas na ten cykl. Wydaje się skrojony dla mnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy Tobie też się spodoba. ;)
UsuńAle piękny cytat <3
OdpowiedzUsuńMi też się podoba. ;)
UsuńTen cykl może spodobać się mojej mamie
OdpowiedzUsuńWarto go polecić, jest naprawdę ciekawy. ;)
UsuńCiekawie ile osób wchodzi na ten blog. Moim zdaniem to jest bardzo ciekawy blog.
OdpowiedzUsuń🙈
UsuńSłyszałam pozytywne opinie o tym cyklu, mam go w planach na przyszły rok :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy też Ci się spodoba. ;)
UsuńNie mój gatunek, ale ten ostatni tom fajnie wpisuje się w świąteczną atmosferę, nie tylko przez zimę w tytule :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tak, ta książka jest idealna na zimę. ;)
Usuńraczej rzadko sięgam po takie książki... okładka mnie nie zachęca także ...
OdpowiedzUsuńRozumiem. ;)
UsuńZ chęcią poznałabym cały cykl 😍
OdpowiedzUsuńPolecam. ;)
UsuńMyślę, że ta seria mogłaby mi się spodobać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Warto dać jej szansę. ;)
Usuń