Tytuł: Łzy Tess
Autor: Pepper Winters
Wydawnictwo: Kobiece
Cykl: Potwory z ciemności
Tom: 1
Chciałam przeczytać tę książkę odkąd widziałam ją w zapowiedziach. Wiedziałam, że będzie to dark romance, że będzie mrocznie i że mogę spodziewać się mocnych scen. Dawno ni czytałam takiej powieści, dlatego z dużym zainteresowaniem po nią sięgnęłam.
Tess ma spokojne i ustabilizowane życie, kochającego chłopaka i plany na przyszłość. Wszystko się zmienia kiedy wyjeżdża ze swoim mężczyzną do Meksyku na wakacje. Zostaje tam porwana, przetrzymywana, a potem sprzedana jako niewolnica. Trafia do tajemniczego Q, który od tej chwili staje się jej panem. Może robić z nią wszystko co mu się spodoba, przejmuje nad nią pełną kontrolę. Dziewczyna go nienawidzi, ale jednocześnie pożąda. Czy wróci do swojego dawnego życia? Czy Q wreszcie ją złamie?
Domyślałam się czego mogę się spodziewać po tej historii, ale nie sądziłam, że okaże się aż tak mroczna i też czasami dziwna. Książka zaczyna się ciekawie, bo już na początku mamy trudny temat porwania i handlu kobietami. To straszne, że takie rzeczy nadal się dzieją i ten wątek naprawdę potrafi wzbudzić w czytelniku różne emocje. Jednak później fabula robi się coraz bardziej dziwna i okrutna. Nie jest to książka dla wszystkich, wydaje mi się, że nie każdy mógłby czytać o tym wszystkim co tutaj się dzieje, a dzieje się naprawdę dużo. Znajdziemy tutaj elementy BDSM, gwałty, tortury, które dla mnie momentami były przesadą, były przerażające, przekraczały granice. Ta pozycja jest kontrowersyjna i na pewno nie jest łatwa. Z drugiej jednak strony byłam ciekawa dalszych losów bohaterów, chciałam wiedzieć jak to się zakończy. Ta ponura i mroczna atmosfera pasuje do całej fabuły, wzbudza sprzeczne emocje, przez które sama już nie wiem co myśleć o tej książce.
Nie mogłam zrozumieć postępowania głównej bohaterki. Na początku jej współczułam i nawet ją lubiłam, ale później zachowywała się po prostu dziwnie i niezrozumiale. To dwudziestoletnia kobieta, która nie pozwala się złamać, która potrafi o siebie zawalczyć i się nie poddawać, ale nie rozumiałam dlaczego pożądała mężczyzny, który ją bił, dlaczego chciała być jego niewolnicą, chciała mieć swojego pana. Rozumiem, że nie miała łatwej przeszłości, że pragnęła akceptacji i że miała różne mroczne fantazje, ale dziwiłam się jej, że pozwalała na tak wiele, na rzeczy, które często były przekroczeniem granic. Nie dość, że na to pozwalała to jeszcze ją to pociągało i chciała więcej. Relacja Tess i Q nie jest normalna, jest specyficzna, brutalna. To wszystko jest niepokojące, brudne i mroczne, ale pomimo tego jednak ich losy są interesujące. Byłam ciekawa czy Tess spotka się jeszcze ze swoim chłopakiem, czy wróci do swojego życia. Q jest tajemniczym mężczyzną, który uwielbia mieć kontrolę, lubi rządzić i być panem. Nie udało mi się go polubić, bo on też często przesadzał. No dobra, bywały chwile, w których zachowywał się normalnie i nawet troskliwie, ale jednak ciężko mi było go zrozumieć. Dowiadujemy się o nim trochę i kilka aspektów zostaje wyjaśnionych, ale dla mnie to za mało. Chętnie przeczytałabym o tym więcej, może wtedy mogłabym jakoś inaczej spojrzeć na jego postępowanie. Losy Tess i Q potrafią wciągnąć, ale dla mnie ich zachowanie było często niezrozumiałe. W ich relacji rządzi pożądanie, ból jest dla nich przyjemnością. Nie miałabym nic przeciwko temu, żeby bardziej ich poznać, bo niestety niewiele się o nich dowiadujemy.
Spodobał mi się styl pisania autorki, bo jest lekki i przystępny. Jest tutaj trochę scen erotycznych, które dla niejednego czytelnika mogą być przesadą, ale gdyby pominąć te brutalne elementy to byłyby naprawdę ciekawe i zmysłowe. Narracja jest tutaj pierwszoosobowa, bo to Tess o wszystkim opowiada. Tutaj jest to dla mnie zarówno plusem jak i minusem. Plusem, bo możemy bliżej poznać główną bohaterkę, dokładnie poznać jej myśli, ale tutaj właśnie pojawia się ten minus, bo te jej przemyślenia i odczucia często były szokujące i przez nie wydawała mi się coraz bardziej dziwna i niezrozumiała. W ostatnim rozdziale narratorem zostaje Q i poznajemy trochę z jego przeszłości, dowiadujemy się co myśli o Tess i ich relacji. Wzbudziło to moje zainteresowanie i dlatego właśnie chciałabym wiedzieć o nim trochę więcej. Co do zakończenia książki to spodziewałam się, że będzie właśnie takie, ale chyba liczyłam na to, że będzie trochę inne, że bohaterka jednak mnie zaskoczy.
''Łzy Tess'' to książka, która nie jest dla każdego, bo potrafi zszokować i oburzyć. Jeśli nie obawiasz się brutalności, elementów BDSM, mrocznej atmosfery to daj szansę tej pozycji, może Ci się spodoba, bo wzbudza różne sprzeczne emocje, pomimo wad potrafi jednak wciągnąć. Mnie losy bohaterów zaintrygowały i dlatego chciałabym przeczytać kolejną część, żeby dowiedzieć się o nich trochę więcej. Wiem, że książka zbiera różne opinie, ale zawsze warto wyrobić sobie własną, bo to co komuś się nie podoba może spodobać się Tobie. Nie polecam i nie odradzam tej pozycji, bo to jak się ją odbierze zależy od tego czy lubi się takie klimaty czy nie.
- Jesteś wszystkim, czego kiedykolwiek szukałem, i to cholernie mnie przeraża. Chcesz, żebym cię ranił! Jesteś szalona, że tak ze mnie drwisz. - A potem gwałtownie mnie pocałował. - Boję się, że wreszcie cię zabiję.''
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:
Jestem ciekawa moich wrażeń po lekturze. książka właśnie dziś do mnie dotarła.:)
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoją recenzję. :)
UsuńJa należę do antyfanow tej książki. Taka forma erotyzmu zupełnie mnie nie porwała...po kolejne tomy na pewno nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńCzytałam Twoją recenzję i wiem, że książka kompletnie Ci się nie podobała. :)
UsuńTeż miałam mieszane uczucia po lekturze tej książki. Nie potrafiłam zrozumiem bohaterów i toku rozumowania Tess. Ale w jakiś sposób wciągnęła mnie ta historia, więc nie wykluczam, że dam szansę drugiemu tomowi :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie też tak mam, że nie rozumiem zachowania bohaterów, ale jednocześnie ich losy mnie zaintrygowały i chcę dowiedzieć się o nich więcej. :)
UsuńChyba jednak nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem. :)
UsuńKoniecznie muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz takie klimaty to może Ci się spodoba. :)
UsuńSama nie wiem, co myśleć o tej książce. Ale chyba z ciekawości przeczytam xd
OdpowiedzUsuńZawsze warto sprawdzić czy się spodoba. :)
Usuń", ale nie rozumiałam dlaczego pożądała mężczyzny, który ją bił, dlaczego chciała być jego niewolnicą, chciała mieć swojego pana." a może tk podświadomie, psychicznie tego potrzebowała... niby taki surowy ojciec ale nie ojciec. Przecież 20 lat to jeszcze młody wiek, można by rzecz, ze "dziecko". Niektóre dziewczyny szukają sobie takiego "tatusia" Sama nie wiem.... nie wiem też czy ją przeczytam. Zobaczę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe, że psychicznie tego potrzebowała, ale jednak takie bycie niewolnicą i pozwalanie na tak wiele było moim zdaniem przesadą. Może w kolejnej części bardziej zrozumiem Tess i Q. :D
UsuńWiesz.... powieść zazwyczaj jest naciagana aby dodać smaczku choć to niekiedy może pozostawić niesmak :P
UsuńMożliwe, że przeczytam :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy Ci się spodoba. :)
UsuńJa mówię zdecydowanie nie... :)
OdpowiedzUsuńRozumiem. :)
UsuńJestem ciekawa tej pozycji... bardzo. :)
OdpowiedzUsuńMoże Ci się spodoba, jeśli lubisz takie książki. :)
UsuńOd jej zapowiedzi już mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńJak kusi to musisz przeczytać. :)
UsuńNie załapałam się na listę recenzentów tej książki... nad czym bardzo ubolewam, bo bardzo chciałam ją przeczytać. Widzę, że książka nie jest idealna. Mimo to mam ją w planach.
OdpowiedzUsuńJestem Ciekawa Twojej recenzji. :)
UsuńOj co to to nie, zdecydowanie nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Rozumiem, bo książka raczej nie jest dla każdego. :)
UsuńJeszcze nie czytałam, ale jestem ciekawa, jak ja ją odbiorę, czy będzie mi się podobała, czy też nie. Na pewno podzielę się opinią, jak już tylko ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Będę czekać na Twoją recenzję. :)
UsuńW pewnym sensie rozumiem tę bohaterkę. Jedna jej część tego chciała, a druga nie. Bardzo chciałabym przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńhttps://weruczyta.blogspot.com/
W pewnym sensie trochę to rozumiałam, ale jednak nie do końca. :D Jestem ciekawa czy Tobie książka się spodoba. :)
UsuńZaintrygowałaś mnie ;o Będę musiała przeczytać!
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz takie książki to jest szansa, że Ci się spodoba. :)
UsuńNie mam problemów z czytaniem o przemocy, ale ta ksiązka mnie nie kupiła, czytałam kilka recenzji i nie, nie zdecyduję się na nią.
OdpowiedzUsuńRozumiem. :)
UsuńTę lekturę raczej sobie odpuszczę. ;)
OdpowiedzUsuńJeśli to nie Twoje klimaty to może lepiej odpuścić. :)
UsuńJak jest mrocznie, to pewnie mi się spodoba. Poszukam tego tytułu z przyjemnością:)
OdpowiedzUsuńMoże Ci się spodoba. :)
UsuńNieczęsto czytam książki w takich klimatach, ale zdarza się. "Łzy Tess" kojarzą mi się trochę z "Dotykiem ciemności" Roberts. Pewnie jak będę miała ochotę na tak mroczną powieść, to dam jej szanse :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Jestem ciekawa czy przypadnie Ci do gustu. :)
UsuńJestem zainteresowana :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz takie mroczne klimaty to warto dać jej szansę. :)
UsuńJa akurat już po lekturze tej powieści i przyznam, że nawet mi się podobała, ale główna bohaterka, tak mniej więcej od połowy książki była po prostu irytująca, a tylko Q później był podporą tej książki. ,,Te" sceny były czasami zbyt mocne i przesadne, ale nie jest to też aż tak mroczny erotyk. Mimo wszystko ja jestem ciekawa dalszych części, więc pewnie je przeczytam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mnie też ciekawią dalsze losy bohaterów i myślę, że sięgnę po kolejną część. :)
UsuńRaczej to książka nie dla mnie. Chociaż recenzja dość... intrygująca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
https://life-ishappiness.blogspot.com
Rozumiem. :)
UsuńTo chyba syndrom sztokholmski u głównej bohaterki się ujawnił:) Ja raczej fanką tego typu powieści nie jestem, ledwo przebrnęłam przez 2 część Morfeusza K.N.Haner (z 1 poszło mi lepiej) więc raczej sobie daruję ;)
OdpowiedzUsuńNie każdy lubi takie klimaty, więc rozumiem. :)
UsuńRaczej nie zajrzę do tej książki, bohaterka pewnie by mnie irytowała.
OdpowiedzUsuńJest irytująca, więc możliwe, że tak by było. :)
UsuńZ jednej strony mam ochotę po nią sięgnąć i sprawdzić czy mi się spodoba, a z drugiej mam wrażenie, że zupełnie nie jest dla mnie..
OdpowiedzUsuńhttp://the-fight-for-a-dream.blogspot.com
Warto wyrabiać własne zdanie, może jednak Ci się spodoba. :)
Usuńwow!
OdpowiedzUsuńWidzę, ze się tu dzieje :)
Dzieje się naprawdę dużo. :)
Usuń