Tytuł: Bękarty z Pizzofalcone
Autor: Maurizio De Giovanni
Wydawnictwo: Muza
Cykl: Bękarty z Pizzofalcone
Tom: 2
Po udanej pierwszej części cyklu z chęcią sięgnęłam po tom drugi. Byłam ciekawa czy ten będzie równie ciekawy i wciągający, czy czymś mnie zaskoczy i jak dalej potoczą się losy głównego bohatera. Czy książka spełniła moje oczekiwania? Czy utrzymała poziom?
Lojacono zostaje przeniesiony na komisariat w Pizzofalcone, który ostatnimi czasy nie cieszy się dobrą sławą. Wydalono z niego czterech detektywów, którzy mieli związek ze sprawą narkotykową, a na ich miejsce zostają przydzieleni policjanci z innych placówek, których szefostwo chciało się pozbyć. Teraz wszyscy mówią o nich "bękarty z Pizzofalcone" i to od nich zależy przyszłość komisariatu. Niespodziewanie zostaje zamordowana żona notariusza, a pierwszym podejrzanym jest jej mąż, który nie ukrywa, że ma kochankę. Sprawa jest trudna i to właśnie ekipa z Pizzofalcone będzie prowadzić śledztwo. Czy poradzą sobie z tym zadaniem i ocalą komisariat?
Kolejna część cyklu spełniła moje oczekiwania, też mnie wciągnęła i zaintrygowała. Ten tom trochę różni się od poprzedniego i da się to wyczuć. Poznajemy wielu nowych bohaterów, bo kiedy Lojacono zostaje przeniesiony, poznaje tam swoją nową ekipę, która nie bez powodu pojawiła się w tym miejscu. To często policjanci, którzy narazili się czymś swoim poprzednim szefom, a ci z chęcią się ich pozbyli. Mają niełatwe zadanie, bo zabójstwo żony notariusza nie jest oczywiste. Możemy obserwować prowadzone przez nich śledztwo, które jest ciekawe, ale mi czegoś tutaj zabrakło. Chyba właśnie takich bardziej szczegółowych dowodów, bardziej drobiazgowego dochodzenia, ale z drugiej strony zdaję sobie sprawę z tego, że taki był zamysł autora, aby nie było łatwo rozwiązać zagadki. To jednak nie sprawia, że jest nudno i przewidywalnie, autor potrafi zaskoczyć i nie udało mi się odgadnąć wszystkiego. Maurizio de Giovanni stworzył wielowątkową fabułę. Oczywiście głównym wątkiem jak się domyślacie jest zabójstwo i prowadzone śledztwo, ale są jeszcze te mniejsze, które też bardzo mi się spodobały. Autor każdemu z bohaterów wykreował inną, ciekawą historię, dzięki temu nie są płytkimi postaciami. Możemy o każdym z policjantów trochę się dowiedzieć i choć czasem miałam wrażenie, że to trochę dziwne, że każdy z nich ma dość skomplikowaną sytuację to z zainteresowaniem o nich czytałam. Następnym wątkiem jest ten dotyczący młodej kobiety, która obserwowana jest przez swoją wścibską sąsiadkę. Nie zdradzę co się za tym kryje, bo mogłabym napisać zbyt wiele. Jest jeszcze kolejny o często popełnianych samobójstwach i chociaż pojawia się rzadko to jednak jego wyjaśnienie mocno mnie zaskoczyło, tego na pewno bym się nie domyśliła. Jak widzicie, autor wzbogaca swoją fabułę dodatkowymi wątkami, dzięki czemu jest jeszcze ciekawiej. Akcja nie jest tutaj bardzo dynamiczna, nie ma dużego napięcia, ale książka i tak mi się podobała. Sama już nie wiedziałam kto mógłby być zabójcą, autorowi udało się mnie zmylić. Moim zdaniem druga część cyklu jest warta poznania, ja jestem bardzo ciekawa jak potoczą się losy bohaterów i czekam na kolejny tom.
O głównym bohaterze Lojacono opowiadałam więcej przy recenzji pierwszej części, teraz więc dodam tylko kilka zdań. W tej książce zostaje przydzielony do innego komisariatu i zależy mu na tym, aby to miejsce miało w końcu dobrą opinię. Prowadzi śledztwo ze swoją nową ekipą, ale jego towarzyszem zostaje Aragona - policjant z polecenia, ma wujka prefekta. To taki bohater, z którego inni trochę się śmieją, to przesadnie opalony i jeżdżący jak wariat mężczyzna, który naoglądał się za dużo seriali i próbuje naśladować policjantów z telewizji. Taki duet jest raczej nietypowy, więc czy uda im się ze sobą zgrać? Tak jak już wspomniałam, o innych bohaterach też sporo się dowiadujemy, o każdym autor opowiada, ich historie też wciągają. Pojawia się też piękna prokurator Piras znana z poprzedniego tomu, poznamy też trochę bardziej córkę Lojacono, z którą przez wiele lat nie miał kontaktu. Wszyscy ci bohaterowie i wszystkie wątki tworzą ciekawą całość, polubiłam ten cykl i chcę więcej.
Podobnie jak było w poprzedniej części tak i tutaj autor dodał rozdziały, w których mamy okazję poznać pobocznych bohaterów z innej perspektywy. Są rozdziały, w których wypowiada się zabójca, są takie, w których pojawia się notariusz i jego kochanka i są inne, które opowiadają o samotnej kobiecie. To sprawia, że jest bardziej tajemniczo, bo oprócz śledztwa możemy też przeczytać o innych wątkach i o samym zabójcy. W tych dodatkowych rozdziałach pojawia się często narracja pierwszoosobowa, ale głównie w książce dominuje trzecioosobowa. Styl pisania autora przypadł mi do gustu, jest lekki, dzięki czemu dobrze czyta się tę pozycję.
"Bękarty z Pizzofalcone" to udana kontynuacja cyklu, która wciąga, intryguje i czasem też zaskakuje. Wprowadzenie nowych bohaterów i ich historii okazało się dobrym pomysłem, chciałabym przeczytać o nich więcej i liczę na to, że pojawi się kolejna część. Jest tajemniczo i ciekawie, są poboczne wątki, które są fajnym uzupełnieniem fabuły. Wszystko to sprawiło, że miło spędziłam czas z tą książką i cieszę się, że mogłam poznać ten cykl.
"Powiedziałbym im, że cała wina jest po stronie miłości. Że kto staje na drodze miłości, wiele ryzykuje. Bo miłość jest mocna i kiedy płynie ku morzu, nie zważa na przeszkody. Porywa wszystko i obala, rozbija na drzazgi, unosząc ze sobą."
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:
Okładka przyciąga wzrok, a tytuł już zapisany. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ;**
P.
https://zycie-wsrod-ksiazekk.blogspot.com/
Okładka ma coś w sobie, mi też się podoba. ;)
UsuńMoże być ciekawa ta seria :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie taka jest. ;)
UsuńRzeczywiście okładka przyciąga uwagę :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę. :)
UsuńMa w sobie tajemnicę :)
UsuńProsta, ale ładna. Treść też jest ciekawa. :)
Usuń:)
Usuń☺️
UsuńMam obie części na czytniku, więc niebawem będę czytać :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Twojej opinii o tej serii. :)
UsuńNie słyszałam o tym tytule :)
OdpowiedzUsuńwww.whothatgirl.pl
Myślę, że to książka warta poznania. ;)
UsuńOkładka jest super :) Ale nie wiem czy się skuszę na tę książkę. Moze kiedyś.
OdpowiedzUsuńPolecam, to naprawdę ciekawy kryminał. :)
UsuńTytuł wskazuje na zupełnie inne treści, ale lubię zaskoczenia, a fabuła jest z tych, które czytam chętnie :-)
OdpowiedzUsuńTutaj autor też zaskakuje, polecam. :)
UsuńPierwszy tom wciąż przede mną, ale tytuł już dawno zapisany i podkreślony :)
OdpowiedzUsuńSuper, ciekawa jestem czy i Tobie seria się spodoba. :)
UsuńChętnie sięgnę po ten cykl, opis bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz takie klimaty to seria powinna Ci się spodobać. ;)
UsuńZachęciłaś mnie recenzją i wybranymi fragmentami :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, bo to cykl, który warto poznać. :)
UsuńNie zawsze ma się szansę sięgnąć po dobrą kontynuację. Dobrze, że tutaj książka nie zawiodła. Skoro są rozdziały ukazane z różnych perspektyw, musi być ciekawie.
OdpowiedzUsuńMnie nie zawiodła, podobała mi się tak jak poprzednia część. Te rozdziały, w których poznajemy różne perspektywy są naprawdę ciekawym dodatkiem. :)
UsuńTytuł intrygujący :D a skoro treść też w porządku to chętnie rozpocznę moją przygodę od pierwszego tomu :)
OdpowiedzUsuńWarto sprawdzić czy się spodoba, może i Ciebie cykl wciągnie. :)
UsuńBardzo podobała mi się ta książka, wciągnęła mnie :)
OdpowiedzUsuńMnie też wciągnęła i też czasem zaskoczyła. :)
UsuńNie słyszałam wcześniej o tym cyklu :)
OdpowiedzUsuńWarto dać mu szansę. ;)
UsuńO tym cyklu jeszcze nie słyszałam, ale zapowiada się bardzo ciekawie :D Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńI też jest ciekawie, polecam. ;)
UsuńCiekawa okładka i książka świetnie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńOkładka mnie nie przekonała do zainteresowania się tą książką ale opis przykuwa uwagę
OdpowiedzUsuńMi podoba się zarówno opis jak i okładka. :)
UsuńZacznę od pierwszej części...ale nie powiem, Twoja recenzja mnie zaintrygowała:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Lepiej zacząć od pierwszej, ale nie jest to konieczne. :)
UsuńJakoś mnie nie ciągnie, może kiedyś... ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem. ;)
UsuńDla mnie zupełna nowość. Zwrócę uwagę na autora.
OdpowiedzUsuńWarto zwrócić uwagę, może Ty też polubisz książki autora. :)
UsuńJestem ciekawa kolejnego tomu :)
OdpowiedzUsuńMi podobał się tak jak pierwszy. :)
Usuńmuszę dorwać tę serię:)
OdpowiedzUsuńPolecam. :)
UsuńMistrz włoskiego kryminału? Biorę w ciemno :)
OdpowiedzUsuńTo naprawdę ciekawy włoski kryminał. :)
UsuńNie słyszałam wcześniej o tej serii, ale zapowiada się bardzo w moim stylu, więc na pewno będę miała na uwadze. :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że może Ci się spodobać. :)
UsuńZaciekawiła mnie ta książka, więc muszę mieć na uwadze pierwszy tom ;)
OdpowiedzUsuńObie części są ciekawe i myślę, że mogą Ci się spodobać. :)
UsuńOkładka nie jest zachęcająca, ale Twoja recenzja jest naprawdę interesująca. Zacznę jednak od pierwszego tomu. ;)
OdpowiedzUsuńOba tomy są godne uwagi, polecam. :)
Usuń