wtorek, 20 sierpnia 2019

Prędkość ucieczki - Remigiusz Mróz

Tytuł: Prędkość ucieczki

Autor: Remigiusz Mróz

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Cykl: Parabellum

Tom: 1

W końcu nadszedł czas, w którym i ja sięgnęłam po twórczość Remigiusza Mroza. Sporo się słyszy o książkach autora i byłam bardzo ciekawa czy i mi się one spodobają. Kiedy wydawnictwo Czwarta Strona wznowiło cykl 'Parabellum' to wiedziałam od razu, że chcę poznać tę serię, chcę sprawdzić czy tematyka wojenna przypadnie mi do gustu.

Sierpień 1939 roku. Zbliża się wojna, zmienia się znany wszystkim świat. Pośród tych wszystkich wydarzeń jest sierżant Bronek Zaniewski, który zmierzy się z wrogiem na froncie. Jego młodszy brat Staszek wraz ze swoją narzeczoną, która jest Żydówką, ucieka z miasta, by znaleźć gdzieś schronienie. Pojawia się również oficer Wehrmachtu Christian Leitner, który również jest ciekawą postacią. W tej książce nie tylko wojna odgrywa ważną rolę, ale równie ważną odgrywają bohaterowie i ich niepewny los. Czy uda im się przetrwać? Co ich spotka w tym trudnym czasie?

Nie czytałam jak dotąd zbyt wielu książek o tematyce wojennej, ale po przeczytaniu tej pozycji wiem, że chcę poznać więcej podobnych historii. Na początku trochę się obawiałam tego, że książka może przytłaczać, że może niekoniecznie jest dla mnie, ale pozytywnie się zaskoczyłam, bo to naprawdę dobra i wciągająca powieść. Zaczyna się spokojnie, bo najpierw dokładnie poznajemy głównych bohaterów, ale gdy zaczyna się wojna akcja przyspiesza i sporo się dzieje. Historia bohaterów została podzielona, są rozdziały opisujące losy Bronka, inne opowiadają o Staszku i Marii, a kolejne o Christanie Leitnerze, dzięki czemu możemy też spojrzeć na wojnę z perspektywy oficera Wehrmachtu. Każdy rozdział zaczyna się krótkim wstępem, z którego dowiadujemy się o miejscu i czasie rozgrywanej opowieści. Nie umiem powiedzieć czyje losy były dla mnie ciekawsze, bo tak naprawdę wciągnęłam się w losy każdego z bohaterów. Każdy z nich odgrywał tu inną rolę, każdy w inny sposób przeżywał wojnę, ale wszyscy musieli mierzyć się z wieloma przeszkodami. Nie zabraknie tutaj wzruszeń, bólu, cierpienia, ale znajdzie się również miejsce na nadzieję i miłość. Fabuła wzbudziła we mnie sporo emocji, dzieje się tak wiele, że często bałam się o bohaterów, ale też denerwowałam, gdy czytałam fragmenty o bestialstwie Niemców. Znajdziecie w tej książce również ciekawe zwroty akcji, pojawi się też napięcie, nie ma miejsca na nudę. Tematyka wojenna nie przytłacza, tak naprawdę najważniejsi tutaj są bohaterowie, którym będziemy towarzyszyć w tak trudnym dla nich momencie i będziemy razem z nimi wszystko mocno przeżywać.

Podoba mi się kreacja bohaterów, tutaj każdy ma do odegrania ważną rolę. Bronek Zaniewski wraz ze swoją kompanią walczy niedaleko granicy z Rumunią. Niestety z całej ich grupy pozostaje tylko czterech żołnierzy - Bronek, Chwieduszko, Kiljan i kapitan Obelt. Chcieliby wrócić do polskiej armii, ale po drodze spotka ich wiele ciężkich i trudnych chwil, nie raz spotkają się z okrucieństwem wroga. Bronek jest oddanym żołnierzem, który chce walczyć o swój kraj, ale nie wie jeszcze, co go może spotkać. Staszek Zaniewski zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństw, jakie czekają na niego i jego narzeczoną, która jest Żydówką. Oboje postanawiają uciec, ale nie uciekają tam gdzie wszyscy, oni chcą udać się na zachód, gdzie są ich wrogowie. Sprawy nie ułatwia fakt, że towarzyszy im przestępca Holzer, któremu nie można ufać. Czy ich podróż może zakończyć się szczęśliwie? Polubiłam ich, chociaż Staszek czasem wydawał mi się trochę zbyt naiwny, brakowało mu silniejszego charakteru. W ich związku to Maria zachowywała zimną krew, to głównie ona wszystko załatwiała. Ich losy też mocno mnie wciągnęły, nie spodziewałam się takich wydarzeń. Christian Leitner to oficer Wehrmachtu, który ślepo wierzy w to, że Hitler chce zjednoczyć Europę, naiwnie wierzy w jego teorie. Mimo tego jednak nie traci rozsądku i chociaż jest surowy to jednak nie jest pozbawiony uczuć i wie co to honor i sprawiedliwość. O tym bohaterze nie będę zbyt dużo pisać, aby nie zdradzić za wiele. Myślę, że lepiej jak sami poznacie jego losy. Każdy z bohaterów coś wnosi do fabuły, o każdym czytałam z zainteresowaniem, często autor zaskakiwał mnie różnymi nieoczekiwanymi sytuacjami, które wzbudzały najróżniejsze emocje.

Polubiłam styl pisania Remigiusza Mroza. Pomimo trudnej tematyki jest lekki i całkowicie zrozumiały. Na początku książki znajduje się ramka, w której są opisane stopnie wojskowe w Wehrmachcie i SS, a także ich polski odpowiednik, co pomaga lepiej zrozumieć kto jest jakiej rangi. W pierwszych rozdziałach autor dość szczegółowo przedstawia nam bohaterów i ich dotychczasowe życie, ale później tempo akcji przyspiesza. Dla mnie było to plusem, lubię dobrze poznać bohaterów, gdy chcę poznać całą serię, można dzięki temu bardziej się z nimi zżyć. Jeśli chodzi o narrację jest trzecioosobowa.

"Prędkość ucieczki" to naprawdę ciekawa książka, która jest dobrym wstępem do całej serii. To opowieść nie tylko o wojnie, ale także o cierpieniu, miłości, o bohaterstwie i okrucieństwie. Nie nudziłam się przy tej powieści, tutaj dzieje się naprawdę dużo, często pojawiają się sytuacje, których nie da się przewidzieć. Tematyka wojenna nie jest łatwa, ale dobrze czyta się tę książkę. Zakończenie również wywołuje sporo emocji i jestem bardzo ciekawa kolejnej części, w której poznam dalsze losy bohaterów.

"Wszyscy w Piątej Kompanii zdawało sobie sprawę z tego, że wojna może wybuchnąć w każdej chwili. I że świat, który znają, w okamgnieniu zmieni się bezpowrotnie."

''Mimo to czuł, że z otchłani, w której się znalazł, nie ma już ucieczki. Choćby poruszał się z prędkością światła.''

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:





80 komentarzy:

  1. Ten Remigiusz to ma dopiero rzesze fanów...

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, to ja na szarym końcu, bo jeszcze nie miałam okazji!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też długo zwlekałam, teraz z chęcią sięgnę też po inne książki autora. :)

      Usuń
  3. Nie po dordze mi z twórczością tego pana :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie czytałam żadnej książki Mroza.
    Jakoś bardzo mnie nie ciągnie ale może kiedyś :)
    Świetny blog, zostaje na dłużej :)
    Grovebooks

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto sprawdzić czy książki autora się spodobają, mi ta się spodobała i chcę więcej. :)

      Usuń
  5. Książka mnie zaciekawiła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. właśnie tych emocji boję się w książkach o takiej tematyce najbardziej. Ale ilość pozytywnych elementów, który wymieniłaś w tej pozycji jest w stanie mnie przekonać, żeby po całą serię sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto dać tej książce szansę, może Ciebie też wciągnie tak bardzo jak mnie. :)

      Usuń
  7. Muszę chyba w końcu przeczytać jakąś książkę tego autora, żeby się dowiedzieć o co chodzi z tym szałem na niego ;).
    Może zacznę od tej serii, skoro to powieści wojenne, a ja lubię takie klimaty...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też byłam ciekawa twórczości autora. Zaczęłam od tej serii i myślę, że to był dobry wybór. :)

      Usuń
  8. Twórczość autora ciągle jeszcze przede mną. 😊

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze nic nie czytałam tego autora, ale na pewno po coś sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książek autor ma sporo, jest w czym wybierać. :)

      Usuń
  10. Długo nie mogłam skojarzyć co to za seria, wydawało mi się, że Mroza przeczytałam większość. I może dlatego już mam przesyt, póki co sobie daruję...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam jak na razie jedna książkę tego autora na swojej półce i chciałabym od niej zacząć i kiedyś to zrobię.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam kilka książek autora i ciągle odkładałam je na później. :D

      Usuń
  12. Nie przepadam za tematyką wojenną, ale jestem ciekawa tego autora, kiedyś sięgnę po jego twórczość ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli nie lubisz tematyki wojennej to znajdziesz wiele innych książek autora. A jak wiadomo, trochę ich ma. ;)

      Usuń
  13. Słyszałam, że ta trylogia jest najlepszym, co wyszło spod pióra Pana Mroza, ale ja mam opory. Nie lubię wojen światowych, nudzą mnie, irytują. Ale Twoja recenzja naprawdę zachęca i trochę mnie kusi jednak spróbować...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam innych książek autora, więc nie wiem czy jest najlepsza. :D Mnie książka wciągnęła, a trochę też się obawiałam takiej tematyki. :)

      Usuń
  14. zaciekawiłaś mnie tą książką :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam i jakoś średnio mnie porwała. Takie sobie czytadło przygodowe. Nic więcej, nic mniej :) Miejscami odnosi się wrażenie, że autor nie potrafi zapanować nad własną inwencją twórczą, a fantazja i wyobraźnia zawładnęły nim w nadmiernym stopniu, nie pozostawiając miejsca na rzetelność i precyzję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem też miałam wrażenie, że niektóre sytuacje były mało realne, ale mi tutaj to nie przeszkadzało. Losy bohaterów mnie wciągnęły i dobrze czytało mi się te książkę. :) Różne opinie czytałam o tej serii, co człowiek to inny gust. :)

      Usuń
  16. Książka wydaje się ciekawa ale nie koniecznie dla mnie. Nie przepadam za klimatami wojny chociaż inne wątki przyciągają:)

    https://redamancyy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. A ja jeszcze nie znam twórczości pana Mroza. Czas to zmienić. Ta nowa szata graficzna jest przepiękna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że jest jednak sporo osób, które jeszcze nie czytały książek Mroza. :)

      Usuń
  18. Nigdy nie byłam zbyt mocno za tematyką wojenną ale do Parabellum mocno mnie znajomi zachęcają. Może w końcu sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam już uczulenie na Mroza, więc nie, dzięki, ja się na nim już przejechałam XD

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja jeszcze nie sięgnęłam po żadną książkę tego autora, ale chyba czas to nadrobić. I prawdopodobnie również w pierwszej kolejności sięgnę po tą. ;)

    Pozdrawiam. ;**

    P.

    https://zycie-wsrod-ksiazekk.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Również sporo słyszałam o książkach pana Mroza,niestety jeszcze żadnej nie czytałam 😀
    Ale patrząc na Twoją recenzje ,to chyba i nadszedł czas abym ja w końcu coś spod pióra tego pana przeczytała 😀
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też długo zwlekałam, a teraz jestem bardzo ciekawa kolejnych książek autora. :)

      Usuń
  22. Słyszałam o tej twórczości już nie jedno, jednak sama nie miałam okazji bliżej jej poznać. Wspaniała, naprawdę wspaniała recenzja. Szczera i rzetelna. Cudownie napisana :)
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
  23. Czytałam zarówno tę część jak i pozostałe. Uwielbiam bohaterów serii, w szczególności bohaterskiego Bronka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejne części jeszcze przede mną. Jestem ich bardzo ciekawa. :)

      Usuń
  24. Lubię książki o braterstwie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Będę musiała dać szansę tej serii. Jeszcze nie mam wyrobionego zdania na temat twórczości tego autora. Dotąd czytałam tylko jedną jego książkę... Będę musiała nadrobić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto sprawdzić czy seria przypadnie do gustu. Pierwsza część naprawdę mnie wciągnęła, ciekawa jestem jakie będą kolejne tomy. :)

      Usuń
  26. Cykl "Parabellum" jakoś nie do końca jest w moim typie z racji wojennych wątków, ale inne autora podczytuję i jestem dosyć zadowolona. Raz jest lepiej, raz gorzej, ale zawsze ciekawie. No i zakończenia - tam pan Mróz potrafi nas porwać! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inne serie dopiero przede mną, ciekawa jestem czy przypadną mi do gustu. Oj tak, zakończenie tej książki jest zaskakujące i chce się więcej. :)

      Usuń
  27. Wszyscy chwalą a ja jeszcze nie zabrałam się za lekturę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa czy Tobie też seria się spodoba. :)

      Usuń
  28. Zainteresowała mnie ta książka. Jestem jej naprawdę ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  29. Przeczytałam 2 książki Mroza i jakoś nie spieszy mi się do kolejnych, to chyba nie moja bajka ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ooo, nawet nie wiedziałam, że taka książka została wydana.
    Mróz pisze tyle książek, że już przestałam to ogarniać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, trochę już tych książek napisał. :D

      Usuń
  31. Od tej strony Remigiusza Mroza nie znam - póki co przeczytałam całą serię o Chyłce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Seria z Chyłką bardzo mnie ciekawi. Chcę ją przeczytać. :)

      Usuń
  32. Kiedyś w końcu przyjdzie czas, że zabiorę się za Remigiusza Mroza książki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie ten czas właśnie nadszedł, a długo się zabierałam za książki autora. ;)

      Usuń
  33. Nie przepadam za autorem, więc tę książkę sobie odpuszczę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja zaczęłam czytać " W imię dziecka" i zapowiada się ciekawie.:)
    tzanetat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  35. Czytałam kilka jego książek, ale więcej nie planuję :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Może kiedyś będzie mi po drodze z tą książką :P
    „Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  37. Lubię Mroza, ale tej książki nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie jestem fanką twórczości tego pana więc sobie odpuszczę

    Pozdrawiam
    https://subjektiv-buch.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  39. Musze w końcu się zawziąć i dokończyć jedną z książek tego autora aczkolwiek czasem potrzeba dużego skupienia aby skończyć :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy tej serii czasem trzeba się bardziej skupić, ale i tak dobrze czyta mi się te książki. ;)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. Chętnie zajrzę również na Twojego bloga. :)

Copyright © 2016 Czytam wszystko. , Blogger