niedziela, 25 lutego 2024

Porwani - Marcel Moss

Tytuł: Porwani 

Autor: Marcel Moss

Wydawnictwo: Filia 

Cykl: Echo 

Tom: 4

Ilość stron: 400

Rok wydania: 2024


Bardzo lubię cykl "Echo" i z niecierpliwością czekałam na kolejny tom. Każdy trzyma w napięciu i wciąga od pierwszych stron i tak też było z tą częścią, którą uważam za najlepszą. Co tutaj się działo... Autor nie zwalnia tempa! ;)

Rok 2017. 20-letnia Michalina wychodzi z domu i nagle znika bez śladu. Podejrzanym o jej porwanie staje się jej chłopak Dorian, ale okazuje się, że ma on solidne alibi, więc śledztwo staje w miejscu. Po czterech latach Michalina zjawia się w domu w tych samych ubraniach, w których zaginęła. Nie jest w stanie wytłumaczyć rodzicom co się z nią działo i jakie są powody jej zniknięcia. Igi i Sandra z Agencji Poszukiwań Osób Zaginionych "ECHO" postanawiają rozwiązać zagadkę. Cofają się do przeszłości i odkrywają szokującą prawdę dotyczącą nie tylko Michaliny, ale również młodszego brata Igiego - Tymka...

Jak już wspomniałam chwilę wcześniej, jest to moim zdaniem najlepsza część tego cyklu. W końcu dowiadujemy się co się przytrafiło Tymkowi, a wątek ten bardzo mnie ciekawił już od pierwszego tomu. Różne scenariusze brałam pod uwagę, ale czegoś takiego zupełnie się nie spodziewałam. Autor kolejny raz bardzo mnie zaskoczył. Od pierwszych stron fabuła szokuje, bo już sam prolog jest mocny i przerażający. Z pewnością nie brakuje tutaj różnych emocji, napięcia i zwrotów akcji, które wszystko zmieniają. Pojawia się w tej części również zaginiona siostra Sandry Lena i dowiadujemy się więcej o jej obecnym życiu i przygotowaniach do pewnej misji. Każdy z pojawiających się tutaj wątków jest intrygujący i o każdym czytałam z dużym zainteresowaniem. W czwartym tomie dzieje się naprawdę sporo, nie ma tu miejsca na nudę. Autor porusza trudny temat jakim jest zaginięcie. Choć wielu porwanych wraca do domu to już nigdy ich życie nie będzie takie jak wcześniej. Rodzin zaginionych osób nie opuszcza strach, że znów ich bliski może zniknąć. Czytelnik poznaje tu uczucia towarzyszące rodzinom porwanych osób, ich bezsilność i przerażenie. Trudno mi było oderwać się od tej książki. Jak już zacznie się ją czytać to nie chce się jej odkładać, bo tak bardzo jest się ciekawym co się jeszcze wydarzy. A jeśli chodzi o zakończenie to kolejny raz zaskakuje i nie mogę się teraz doczekać kolejnej części. I znów chciałoby się powiedzieć "co tu się wydarzyło!". ;)

Znów spotykamy znanych nam już bohaterów. Igi i Sandra prowadzą agencję "ECHO" i pomagają odnaleźć osoby zaginione. Tym razem jednak głównym wątkiem jest zaginięcie Tymona i Michaliny. Oboje zaginęli tego samego dnia i nagle pojawiają się w domu ubrani tak jak w dniu porwania. Dlaczego zostali porwani i kto za tym stoi? Odpowiedź mocno mnie zaskoczyła. Niespodziewanie Tymon ponownie znika, a Igi robi wszystko, aby sprowadzić brata do domu. Dopiero co go odzyskał po czterech latach, a teraz znowu może go stracić... W jego prywatnym śledztwie pomaga mu jego wspólniczka Sandra. Muszę przyznać, że podoba mi się ich relacja i ciekawa jestem czy jeszcze bardziej się ona rozwinie. ;) Sandra również przechodzi ciężkie chwile. Jej siostra Lena musi się ukrywać przed niebezpiecznymi ludźmi, nie może wrócić do swojego dawnego życia. Obie jednak wierzą, że już wkrótce to się zmieni i będą mogły znów być razem. Warto również wspomnieć, że do ekipy "ECHA" dołącza nowa postać Velma. Kobieta nie od razu zyskuje przychylność Igiego, ale pewne wydarzenia sprawiają, że i on zaczyna jej ufać. Losy bohaterów znów zaskakują i jestem ciekawa co autor wymyśli w kolejnej części. Nie za często spotykam się z tym, żeby kolejne tomy były ciekawsze niż pierwszy, ale tutaj z każdym kolejnym jest coraz ciekawiej. Ten póki co jest według mnie najlepszy.

Lubię styl pisania autora. Jest lekki, bez zbędnych opisów. Narracja tak jak w poprzednich częściach jest trzecioosobowa. Prolog jest brutalny i mocny, ale w późniejszych rozdziałach jest już spokojniej. Napięcie jednak trzyma nas do samego finału. 

"Porwani" to bardzo ciekawa i wciągająca książka, od której ciężko się oderwać. Autor porusza trudne tematy, nie brakuje tu zwrotów akcji i zaskoczeń. Historia bohaterów wzbudza najróżniejsze emocje. Jest nieprzewidywalna i nie zawodzi. Polecam cały ten cykl, który warto rozpocząć od pierwszego tomu. Możliwe, że Wy również dacie się porwać tej historii i dobrze spędzicie czas z tymi książkami, ja z niecierpliwością czekam na kontynuację.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Filia.

30 komentarzy:

  1. Jestem ciekawa tego cyklu. Muszę wreszcie go poznać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tego aurora przeczytałam jedną książkę i była całkiem w porządku. Może i ta seria przypadłaby mi do gustu. Sprawdzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo zaciekawiła mnie ta seria

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie miałam okazji przeczytać jego książek, tak jak i Czornyja czy Bednarka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam już trochę twórczość Mossa. Ten cykle jeszcze przede mną, ale zaciekawiłaś mnie jeszcze bardziej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiem jak to przyszło ale do tej pory nie miałam okazji przeczytać żadnej książki autora, a tyle dobrego o nich słyszałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Będę miała na oku ten cykl. Zachęcasz. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zraziłam się do twórczości autora i porzuciłam jego książki :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tego cyklu, ale wydaje się emocjonujący.

    OdpowiedzUsuń
  10. Cykl zapowiada się oryginalnie i zaskakująco :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super, że ciężko się od niej oderwać :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam książki tego autora, to nie są lekkie lektury, ale "wciągające".
    Tę będę miała na uwadze.
    Pozdrawiam:)
    https://spacerem-przez-zycie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor porusza trudne tematy, ale książki są bardzo wciągające. ;)

      Usuń
  13. A ja ciągle nie sięgnęłam po książki tego autora

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam sporo takich autorów, których jeszcze nie znam. ;)

      Usuń
  14. Koniecznie muszę sięgnąć po cały cykl 🙂
    Wiele dobrego słyszałam o książkach tego autora🙂
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Dużo dobrego słyszałam o książkach tego autora. Jednak dość rzadko sięgam po ten gatunek literacki, więc musi mnie najść ochota na tego typu literaturę. Dlatego książki Mossa czekają jeszcze na swój czas w moim życiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem. Ciekawa jestem czy twórczość autora przypadnie Ci do gustu. ;)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. Chętnie zajrzę również na Twojego bloga. :)

Copyright © 2016 Czytam wszystko. , Blogger