Uwikłani. Tom 1 - Adriana Rak [Przedpremierowo]

Tytuł: Uwikłani. Tom 1

Autor: Adriana Rak

Wydawnictwo: WasPos

Dzisiaj opowiem Wam o debiucie Adriany Rak, którą możecie znać z bloga Tajemnicze książki. Po przeczytaniu opisu tej powieści byłam jej bardzo ciekawa i cieszę się, że miałam możliwość się z nią zapoznać. Czułam, że to może być życiowa i niezwykle prawdziwa historia i taka właśnie była.

Agata to młoda kobieta, która sporo już w życiu przeszła. Ma za sobą nieudane małżeństwo, które kosztowało ją wielu cierpień i pozostawiło po sobie bolesne wspomnienia. Kiedy poznaje bibliotekarza Piotra zaczyna wierzyć, że los się w końcu do niej uśmiechnął, że ma szansę na bycie szczęśliwą. Niestety los często jest przewrotny i nie wszystko układa się tak jakbyśmy chcieli. Mężczyzna od wielu lat żyje ze swoją niepełnosprawną żoną i małym synkiem. Swoje dziecko kocha nad życie, ale z jego matką od dawna mu się nie układa. Sam już nie wie co robić. Poczucie obowiązku nakazuje mu trwać przy rodzinie, ale serce pragnie tej prawdziwej miłości. Czy Agata i Piotr zawalczą o swoje szczęście? Czy są gotowi na zmiany? Czy ich związek pomimo wielu trudności ma szansę przetrwać?

To kolejny debiut, który pozytywnie mnie zaskoczył. Dałam się wciągnąć w losy Agaty i Piotra już od pierwszych stron. Czytając o ich przeszłości, rozwijającym się uczuciu, o ich trudnej sytuacji często zastanawiałam się co ja bym zrobiła na ich miejscu albo co bym doradziła komuś, kto byłby w takim położeniu. Autorka wzbudza w czytelniku sporo emocji, bo razem z bohaterami cieszymy się ich szczęściem, by za chwilę razem z nimi się smucić albo irytować. To nie jest jedna z tych szczęśliwych historii, w których już od początku wiadomo co się wydarzy. Tutaj bohaterowie muszą sporo przejść, muszą zmierzyć się z wieloma trudnościami i nic nie jest takie oczywiste.

Polubiłam głównych bohaterów, chociaż przyznam szczerze, że Piotr potrafił mnie czasem zdenerwować. Starałam się zrozumieć jego postępowanie, ale z drugiej strony trochę się mu dziwiłam. Sama nie wiem co tak naprawdę o nim myślę, bo jego postać wywołała we mnie różne odczucia. To mężczyzna, który uważa, że jego obowiązkiem jest trwanie przy boku rodziny. Stwarza pozory szczęśliwego człowieka, ale tak naprawdę taki nie jest. Chciałby zmian i prawdziwej miłości, ale boi się zaryzykować. Żyje z nieustającymi wyrzutami sumienia, z ogromnym poczuciem odpowiedzialności, ale marzy mu się inne życie. Nie mogę nie wspomnieć o jego żonie. Już dawno żadna bohaterka tak bardzo mnie nie irytowała. Jej zachowanie potrafi oburzyć i zdziwić i często zastanawiałam się jak można tak się zachowywać, jak można być takim nieczułym i podłym. Na pewno nie raz Was zaskoczy tak jak i mnie. Jeśli chodzi o Agatę to jest to osoba poszukująca swojego szczęścia. Chce zapomnieć o bolesnej przeszłości, chce ułożyć sobie życie. To dobra i sympatyczna bohaterka, która potrafi wzbudzić sympatię. Ma cudowną przyjaciółkę Basię, którą od razu bardzo polubiłam i chętnie przeczytałabym o niej trochę więcej. Agata i Piotr muszą zmierzyć się z tą trudną sytuacją. Mężczyzna toczy walkę z samym sobą. Chce być z Agatą, ale niestety to wcale nie jest takie proste.

Poznajemy losy bohaterów poprzez narrację trzecioosobową. W niektórych rozdziałach poznajemy Agatę, a w niektórym Piotra. Adriana Rak ma przystępny i lekki styl pisania, bardzo dokładnie nakreśla nam uczucia i emocje bohaterów, które i my zaczynamy odczuwać. Bardzo mnie zainteresowały ich losy i muszę przyznać, że nie spodziewałam się takiego rozwoju sytuacji. Książka zakończyła się w takim momencie, że już teraz chciałabym przeczytać kontynuację i dowiedzieć się co będzie dalej z Agatą i Piotrem.

''Uwikłani'' to powieść, która potrafi wywołać sporo najróżniejszych emocji, ale też skłania do wielu przemyśleń. Czytelnik zaczyna się zastanawiać nad losami bohaterów i przeżywa wszystko razem z nimi. To książka o poszukiwaniu szczęścia, o miłości i nadziei, ale także o cierpieniu, trudnościach i walce pomiędzy poczuciem obowiązku, a sercem. Temat tutaj poruszony jest trudny, ale jakże prawdziwy, bo dotyczy zakazanej miłości. Bohaterowie muszą zdecydować co zrobią dalej ze swoim życiem. Czy pozwolą sobie na szczęście? A może wygra poczucie obowiązku skrywane pozorami? Dowiecie się tego sięgając po tę pozycję. Moim zdaniem warto dać jej szansę, bo może w Was również wzbudzi tyle różnych emocji.

''Miał dość swojego dotychczasowego życia i wszystkich kłamstw, jakimi na co dzień karmił nie tylko ludzi wokół, ale i samego siebie. Leżąc tuż obok Agaty, przytulającej się do jego ramienia, wiedział, że to właściwa kobieta. Kobieta, na którą tak wiele lat musiał czekać.''

Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce.